Studenci Politechniki Wrocławskiej pracują nad łodzią zasilaną panelami fotowoltaicznymi

wtorek, 6.11.2018 08:58 605 0

Studenci Politechniki Wrocławskiej pracują nad łodzią zasilaną panelami fotowoltaicznymi, z którą chcą wystartować w międzynarodowych zawodach w Monako. Obecnie konstruują prototyp, a wiosną planują pierwsze testy na Odrze. 

Grupa projektowa PWr Solar Boat powstała z inicjatywy studentów Kół Naukowych „Flow” i „Płomień” działających na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym Politechniki Wrocławskiej. W sumie w przedsięwzięciu uczestniczy ok. 50 studentów i studentek naszej uczelni, przed którymi bardzo wymagające zadanie stworzenia wyścigowej łodzi zasilanej za pomocą paneli fotowoltaicznych, która będzie nie tylko wydajna i szybka, lecz także bezpieczna.

Projekt zakłada budowę jednoosobowej łodzi o długości ok. 5,5 m wyposażonej w panele fotowoltaiczne o powierzchni 6 m kw. Nasi studenci w swoich planach poszli jednak o krok dalej i postanowili połączyć łódź z samolotem. – Samo przerobienie kajaka na napęd solarny nie jest zbyt trudne, dlatego zdecydowaliśmy się na skok na głęboką wodę. W swoim projekcie chcemy bowiem wykorzystać hydroskrzydła – tłumaczy Robert Płaczek, członek sekcji konstrukcji.

Hydroskrzydła to specjalne płaty nośne, które są montowane pod kadłubem. Przy nabraniu odpowiedniej prędkości powodują one wynurzanie się kadłuba z wody, dzięki czemu zmniejsza się opór i łódź może płynąć znacznie szybciej. Tego typu rozwiązania stosowane są m.in. w wodolotach, a w wypadku łodzi solarnych pozwalają na bardziej efektywne wykorzystanie mocy silnika i paneli. 

Silnik zastosowany w projekcie będzie miał moc ok. 5 kW, a kadłub ma zostać wykonany z włókna węglowego. Dużym wyzwaniem będzie opracowanie odpowiedniego systemu sterowania. Także w tym wypadku nasi studenci nie chcą się ograniczyć do najprostszych rozwiązań. W swoim projekcie zdecydowali się zastosować sterowanie trójpłaszczyznowe, przy czym zależy im, żeby w jednej płaszczyźnie było ono w pełni automatyczne.

Łódź zostanie również wyposażona w gaśnicę oraz awaryjny system wyłączający wszystkie urządzenia, który ma się uruchamiać automatycznie w momencie, gdy pilot straci nad nią kontrolę.

Nasza łódź będzie tak naprawdę pływającym laboratorium, mamy tu bowiem do czynienia z ogromnym projektem badawczym, na którym w przyszłości będzie można oprzeć prace naukowe. To wielkie wyzwanie i szansa, żeby się czegoś nauczyć dla wszystkich osób zaangażowanych w budowę – dodaje Hubert Biliński, koordynator sekcji elektryki i elektroniki.

Obecnie młodzi konstruktorzy pracują nad pierwszym prototypem łodzi, a testy chcą przeprowadzić wiosną na Odrze. Ze swoją konstrukcją planują wystartować na zawodach łodzi solarnych, które w lipcu 2019 r. odbędą się w Monako. To największa i najbardziej prestiżowa tego typu impreza na świecie, w której biorą udział nie tylko studenci, lecz także profesjonalne zespoły konstruktorów. Ekipy startujące w zawodach rywalizują w trzech konkurencjach – przyspieszenia, slalomu oraz wyścigach.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek