RST w Irlandii – ERASMUS+ „Staże zagraniczne drogą do międzynarodowej kariery”

czwartek, 12.4.2018 14:24 4173 0

Sligo to niewielkie miasto w północno-zachodniej Irlandii (hrabstwo Sligo), położone pośród malowniczych wzgórz na północnym brzegu wyspy przy ujściu rzeki Garavogue do Oceanu Atlantyckiego. Właśnie tam,czternastu uczniów  Regionalnej Szkoły Turystycznej w Polanicy- Zdroju, odbyło praktyki  zawodowe i  językowe w irlandzkich hotelach, restauracjach oraz biurze podróżyod 14 stycznia do 11 lutego 2018 roku.  Całą grupą opiekowała się nauczycielka języka angielskiego i jednocześnie kierownik kształcenia praktycznego,  Pani Barbara Szeliga.

Tak więc pierwszy wyjazd na praktyki w ramach  projektu  "Praktyczne kształcenie mistrzów na turystycznym rynku pracy", finansowanego  przez Unię Europejską z   funduszy ERASMUS+ „Mobilność osób uczących się i kadry w ramach kształcenia zawodowego”-  za nami.

Wyjazd ten dał uczniom naszej szkoły możliwość nawiązania nowych znajomości, poznania innej kultury czy po prostu przeżycia czegoś ciekawego i nieznanego, jednocześnie doskonaląc język angielski. Na pewno zapamiętają oni ten wyjazd na długo i będą miło go wspominać, a ich relacje zachęcą innych uczniów do udziału w kolejnych edycjach projektu. 

ZOBACZ WIDEO 

Autor wideo: Dominika Wilczkiewicz 

Uczestnicy wyjazdudo Sligootrzymają również Dokument Europass – Mobilność, służący do potwierdzenia okresów nauki lub szkolenia, odbywanych w innym kraju europejskim w ramach wyjazdu zorganizowanego (określanych mianem europejskich ścieżek kształcenia). Umożliwia on prezentację umiejętności i kwalifikacji zawodowych w sposób jasny i zrozumiały w całej Europie.

Honorowym Patronatem projekt objęli: Starosta Powiatu w Kłodzkiego, Burmistrz Miasta Polanicy-Zdroju, firma armatorska Unity Line oraz Hotel SPA Dr Irena Eris w Polanicy-Zdroju, a instytucją, dzięki której możliwa jest realizacja projektu jest firma Your International Training z Irlandii. Your International Training posiada wieloletnie  doświadczenie w organizacji praktyk zawodowych dla młodzieży z całej Europy.Firma ta zapewniła uczestnikom  wyjazdu wyselekcjonowane miejsca praktyk, zgodnie z kierunkiem kształcenia, noclegi  u irlandzkich rodzin goszczących, wyżywienie i opiekę.Zapewniła również program kulturalny obejmujący zapoznanie z obyczajami kraju goszczącego. Pobyt miał  na celu nie tylko podnoszenie umiejętności i sprawności zawodowych i językowych, lecz również integrację grupy i rozwijanie kompetencji społecznych i międzykulturowych.Projekt  finansowany  jest ze środków Unii Europejskiejw ramach funduszy Erasmus+  na kwotę  148 712,00 EUR .   

Zarówno uczniowie jak i  opiekun przyjechali z Irlandii zachwyceni.

Oto ich  relacje:

Jak można zaprzyjaźnić się ze starszym cudzoziemcem ? (Wiktor Drzewiecki)

Cześć, nazywam się Wiktor i chciałbym podzielić się z Wami moim doświadczeniem zdobytym na praktykach w Irlandii. Wraz z dwoma kolegami ze szkoły trafiliśmy do domu, gdzie czekało na nas dwoje ludzi, byli to Ken oraz Helen, kochająca się para starszych, ale aktywnych społecznie Irlandczyków. Od pierwszych minut odczuwalna była bardzo dobra atmosfera między nami, Irlandczycy otworzyli drzwi swojego domu dla obcych chłopaków z Polski i bez żadnych problemów i strachu pozwolili nam w nim żyć jak u siebie. Helen to bardzo miła, życzliwa i dobra osoba, która zawsze jest chętna do rozmowy, wypicia kubka herbaty czy wspólnego gotowania. Ken to miłośnik wędkowania i angielskiego klubu West Ham United, bardzo towarzyski Pan po 50, który rozmawiał mną jak ze swoim młodszym kolegą. 

 Zaprzyjaźniliśmy się bardzo szybko. Warto wyjeżdżać i poznawać nowych ludzi na całym świecie, to bardzo fajne przeżycie i doświadczenie. A propos Ken i Helen zaprosili mnie na wakacje i na wspólne wędkowanie na jeziorach w okolicy Sligo. 

Nasza druga rodzina.(Julia Kozioł, Aleksandra Wacławik)

Wszystko zaczęło się od tego, że wzięliśmy udział w projekcie Erasmus+, organizowanym przez Regionalną Szkołę Turystyczną, pt „Praktyczne kształcenie mistrzów na turystycznym rynku pracy”. Wyjechaliśmy do Irlandii i tam zostaliśmy serdecznie powitani przez nasze "host rodziny". Z każdym dniem nasze relacje z rodziną  się pogłębiały dzięki wspólnym obiadom i rozmowom. Nasze rodziny zabierały nas na wspólne wycieczki w czasie wolnym. Mogliśmy zawsze na siebie liczyć nawet w trudnych chwilach ,a wszystkie problemy rozwiązywaliśmy razem.  Nasza "host mama" traktowała nas jak własne dzieci i sprawiła ,że poczuliśmy się jak jedna wielka rodzina. Pokazywała  nam  Irlandzką kulturę i kuchnię oraz próbowała uczyć  nas języka irlandzkiego. Troszczyła się o nas i okazała nam serce i  w ten sposób Irlandia stała się naszym drugim domem ,a  " host mama" naszą drugą mamą, na którą zawsze możemy liczyć. 

 

Zaprosiłyśmy Noreen z rodziną do Polski i już wiemy, że we wrześniu 2018 znów się zobaczymy.

 

Jestem obywatelem Europy-moje doświadczenia zawodowe. (Karolina Łowiec,  Martyna Maligranda)

Nasza droga kariery zawodowej była kręta i wcale nie łatwa. Rozpoczynałyśmy, jak każdy, od zwykłych praktyk czy cateringów. Następnie dostałyśmy szanse pojechania na prom, gdzie miałyśmy możliwość sprawdzić się na każdym ze stanowisk, obsługiwać zagranicznych gości oraz oczywiście zwiedzić piękną Szwecję. W ciągu trzech pierwszych lat nauki dostawałyśmy wiele przeróżnych ofert pracy , w tym również pracę w hotelach w Anglii oraz na Islandii. Praca w tych krajach dała nam możliwość poznania zagranicznych standardów, pomogła uzyskać pewność i otwartość językową, jak również podniosła naszą wartość na międzynarodowym rynku pracy. Przekonałyśmy się, że rozwój zawodowy, inwestowanie we własną przyszłość przynosi duże korzyści i satysfakcję z własnych działań. Dzięki tym doświadczeniom dostałyśmy szansę uczestnictwa w projekcie:  4-tygodniowego wyjazdu do Irlandii, gdzie poznałyśmy kulturę i obyczaje  kraju, wielu miłych i otwartych ludzi, spróbowaliśmy tradycyjnych potraw oraz odbyliśmy kilka wycieczek po całej wyspie. 

 Nie można zapomnieć o tym, że ten wyjazd był kolejną okazją do doskonalenia języka angielskiego oraz zdobywania dodatkowych umiejętności przydatnych w zawodzie.

                                                                                                             

Doświadczenie z doskonaleniem   języka angielskiego. (Ania Konior, Agnieszka Wiewióra, Ton Szewczyk)

Nasze umiejętności w posługiwaniu się językiem angielskim tuż przed wyjazdem do Irlandii nie były na zadowalającym poziomie,  więc dodatkowym celem obok doskonalenia zawodowego była praca nad „szlifowaniem” umiejętności w posługiwaniu się tym językiemMieliśmy ku temu.idealną okazję, ponieważ odbywaliśmy  praktyki we wszystkich działach hotelu  od housekeepingu, przez restaurację, recepcję, aż po kuchnię.   W naszym zawodzie musimy być bardzo  komunikatywni, toteż cały czas byliśmy zmuszeni do używania języka obcego, aby nasza praca była na odpowiednim poziomie. Na pracy jednak nasz kontakt z językiem obcym się nie kończył, ponieważ razem z naszymi przyjaciółmi ze szkoły, mieszkaliśmy u rodzin goszczących. To wspaniali ludzie, z którymi można było porozmawiać na każdy temat (będziemy o nich długo pamiętać i dobrze wspominać).

Poza tym wzbogacaliśmy  język angielski  we wszelkich codziennych czynnościach, takich jak zakupy w sklepie, zapytanie o drogę, zamówienie posiłku w barze itp.

Podsumowując, doskonaliliśmy umiejętności w posługiwaniu się językiem obcym na każdym kroku, przez cały miesiąc. Przyniosło to  oczywiste rezultaty, ponieważ czujemy, że sprawniej i odważniej używamy tego języka, przełamaliśmy  nasze bariery w prowadzeniu konwersacji z obcokrajowcem.

  

Moje pierwsze doświadczenie zawodowe- moja przygoda w Sligo. (Zuzanna Kühnel, Dominika Wilczkiewicz)

Jako uczennice drugiej klasy Regionalnej Szkoły Turystycznej Technikum im. Jana Pawła II w Polanicy-Zdroju o kierunku Technik Obsługi Turystycznej i Technik Żywienia i Usług Gastronomicznych, dzięki projektowi Erasmus+ realizowanemu w naszej szkole miałyśmy okazję zdobyć w dalekiej Irlandii nasze pierwsze doświadczenie zawodowe. Był to nasz pierwszy wyjazd na praktykę za granicę do tak pięknego kraju, jakim jest Irlandia. 

 

 Język angielski, którego uczymy się w naszej szkole pomógł nam w komunikowaniu się za granicą. Irlandczycy swoim pozytywnym nastawieniem do świata i innych ludzi wiele nas nauczyli. Praca wśród wspaniałych osób dała nam świadomość, że jesteśmy obywatelami świata i możemy zdobywać coraz to nowe umiejętności w kolejnych pięknych i mających nam wiele od zaoferowania krajach. Po miesiącu praktyk, gdzie towarzyszyły nam wzloty i upadki, wiemy że poradzimy sobie wszędzie i nie ma rzeczy, która może nas zatrzymać. Nie sądziłyśmy, że całe 4 tygodnie miną nam tak szybko. Zamiast tęsknić za domem-tęskniłyśmy za Irlandią jeszcze tam będąc, mając świadomość, że już niebawem wracamy.    Wyjazd okazał się być wspaniałym doświadczeniem, poznaniem nowych ludzi i kultury. Uważamy,  że zdecydowanie warto brać udział w takich projektach i korzystać z szans jakie one nam dają.

 

Mojaprzygoda w Yeats Country Hotel, Spa Leisure & Club w Sligo.(Zuzanna Sendek)

Hotel ten jest usytuowany w malowniczej wiosce Rosses Point w hrabstwie Sligo nad brzegiem Oceanu Atlantyckiego. Z pokoi rozpościera się niesamowity widok na słoną wodę oraz plażę. Jest to doskonałe miejsce na wypoczynek, ponieważ oferuje wiele usług relaksacyjnych. Dzięki programowi Erasmus+ realizowanemu przez naszą szkołę miałam przyjemność odbywać praktyki w tym hotelu.                                                                                                                                                    Przez pierwszy tydzień pracowałam w oddziale housekeepingu. Nauczyłam się „irlandzkiego” sposobu ścielenia łóżka, procedur sprzątania pokoi i łazienek. Dzięki serdeczności spotkanych tam ludzi z wielką ochotą wykonywałam zlecone mi zadania oraz korzystałam z cennych rad.                              Następnie pracowałam w hotelowej restauracji, gdzie zajmowałam się sprzątaniem i uzupełnianiem zastawy stołowej, dbaniem o porządek sali konsumpcyjnej oraz obsługiwaniem gości. Mogłam poznać przeróżne techniki w zawodzie kelnera oraz zapoznać się z pracą, którą kelnerzy wykonują również w kuchni.  Na zakończenie praktykizapoznałam się z pracą na  stanowisku recepcjonisty. Przemiłe i radosne panie pokazały mi na czym polega ich praca  oraz omówiły, jak działa ich system rezerwacji pokoi.

 

Jestem ogromnie zadowolona, że miałam możliwość poznania nowych rzeczy w obcym kraju i polecam każdemu, kto ma ochotę nabywać nowe doświadczenia. Nie wahajcie się ani chwili dłużej! Kto lepiej zadba o Wasz rozwój zawodowy, jak nie Wy sami?

 

Moja przygoda z „Radisson Blu****” Sligo. (Paweł Dąbrowa)

Pamiętam dzień, w którym przydzielane nam były miejsca praktyk. Został mi przydzielony pewien hotel w centrum Sligo, wiedziałem jednak że nasza szkoła współpracuje z hotelem  „Radisson           Blu ****”, który cieszył się, najwyższymi standardami w tejże miejscowości, więc miałem nadzieję,    że może uda się jeszcze coś zmienić.  Przede wszystkim wiedziałem jaki mam cel, planując wyjazd do Irlandii. Zależało mi na tym, żeby nabyć doświadczenie w wyspecjalizowanej kuchni. Chciałem w ciągu tych 4 tygodni nauczyć się jak najwięcej, pod okiem profesjonalistów. Dlatego też, wspólnie z koordynatorem projektu – P. Barbarą Szeligą ubiegaliśmy się o zmianę miejsca moich praktyk, do hotelu „Radisson Blu****”. Pamiętam stres, jaki przeżywałem czekając na odpowiedź od Hotelu na którym mi najbardziej zależało. Po upływie kilku dni, już znałem odpowiedź była fantastyczna -  UDAŁO SIĘ !!! Jakże szczęśliwy byłem po usłyszeniu, że będę pracował w kuchni słynnego szefa Joe Shannon   w Hotelu „Radisson Blu****” !        

 Mój pierwszy dzień w pracy nie odbył się oczywiście bez stresu, który dosyć szybko minął, dzięki pomocnym i otwartym pracownikom. Na samym początku zostałem oprowadzony przez szefa po wszystkich zakątkach kuchni, poznając przy tym coraz to więcej ludzi. Starałem się zapamiętać wszystkich imiona, ale przez wrażenia zapewnione tego dnia, nie zapamiętałem ani jednego. Po wstępnym instruktażu zostałem przydzielony do pracy pod okiem souschef-a, który potrafił świetnie nauczać sztuki gotowania i przyrządzania potraw. Wykonywałem krok po kroku polecenia przełożonego i czas leciał tak szybko, że nim się obejrzałem, już musiałem wychodzić, żeby zdążyć na autobus do domu. Każdego kolejnego dnia szedłem do pracy z uśmiechem na twarzy, pełen optymizmu, bo wiedziałem że każda godzina spędzona tam, to dla mnie nowe doświadczenia. Dni leciały, a ja zacząłem wykonywać coraz to bardziej odpowiedzialne czynności, przygotowywałem obiady dla pracowników całego hotelu, aż w końcu przy boku głównego szefa, wspólnie przyrządzaliśmy potrawy podczas serwisu.        

 

Naprawdę wiele nauczyłem się, pracując w kuchni w hotelu „Radisson Blu****”, miałem okazję pracować z ludźmi pełnymi pasji do gotowania, a nie ma nic lepszego niż praca z osobami, które kochają to, co robią. 

 

Dowiedziałem się sporo o kuchni irlandzkiej, o organizacji pracy w tak dużym obiekcie, poznałem także wiele tajników  gotowania i podszlifowałem swoje umiejętności jako kucharz. Moja przygoda z „Radisson Blu****” zaczęła się 19 stycznia, ale nie myślcie sobie, że zakończyła się wraz z końcem praktyk, gdyż ciąg dalszy tej przygody nastąpi, ponieważ niebawem wracam tam już nie jako praktykant, ale jako absolwent, który otrzymał ofertę pracy od samego szefa kuchni -Joe Shannon-a!

 

Praktyki w biurze podróży North West Adventure Tours.(Paulina Moczorodyńska)

W ramach projektu Erasmus+ miałam szansę odbywać miesięczne praktyki w biurze podróży NorthWest Adventure Tours, który mieści się w Sligo w Irlandii. Moim szefem był William Britton, który dzielił się ze mną swoim doświadczeniem. 

Podczas praktyki miałam okazję poprawić moje umiejętności w obsłudze klienta, a także pomagałam w organizacji wycieczki w góry „Ox”.Praca, w tym biurze podróży pozwoliła mi podnieść poziom języka angielskiego, głównie zagadnień branżowych, a także dała mi doświadczenie, które będę mogła wykorzystać w przyszłym życiu zawodowym. Moim zdaniem praktyki odbywane w innym kraju, gdzie możemy się spotkać z inną kulturą wpływają bardzo pozytywnie na nasz światopogląd oraz umiejętności zawodowe. Każdy kto ma szansę wyjechać za granicę i odbyć taki staż w innym kraju powinien spróbować, gdyż tylko w taki sposób możemy poznać swój zawód z różnych perspektyw.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)