45-latka myślała, że pożycza pieniądze koleżance, a w rzeczywistości przekazała kod BLIK oszustowi

piątek, 19.1.2024 13:31 776 0

Oszuści cały czas podejmują aktywne działania, w wyniku którego nieświadome procederu osoby tracą spore sumy pieniędzy. 45-latka została oszukana wierząc, że pomaga koleżance. Świdniccy policjanci apelują o większą rozwagę przy tego typu transakcjach. Zanim przekażesz kod BLIK: zadzwoń i sprawdź czy to nie oszustwo!

Jedna z metod przestępców polega na uzyskaniu kodu BLIK ofiary. Przestępca po włamaniu się na konto wybranej osoby na portalu społecznościowym wysyła jej za pomocą komunikatora informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się nagłą potrzebą uiszczenia opłat. Następnie oszust prosi swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłaca pieniądze z bankomatu. Ma być to najszybszy i najprostszy sposób na przekazanie środków. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożycza pieniądze komuś z rodziny czy znajomemu.

Do świdnickiej jednostki zgłosiła się kolejna osoba, która została oszukana. 45-latka straciła 450 złotych. W nieznanych okolicznościach ktoś włamał się na konto na portalu społecznościowym koleżanki pokrzywdzonej. Podszywając się pod nią, za pośrednictwem komunikatora internetowego wysłał wiadomość z prośbą o pożyczenie pieniędzy i przesłanie ich za pomocą kodu BLIK. 45-latka chcąc pomóc koleżance, wygenerowała kod BLIK i przekazała go przez komunikator. Po chwili otrzymała też informację z konta koleżanki, że ktoś włamał się na jej konto i żeby nie przekazywać żadnych pieniędzy. Niestety było już za późno, ponieważ przestępca już wykorzystać podany kod.

- Apelujemy o rozsądek i ostrożność! Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Skontaktujmy się telefonicznie lub osobiście z córką, synek, koleżanką czy znajomym z pracy i upewnijmy się czy naprawdę ten ktoś potrzebuje naszej pomocy - apeluje asp. Magdalena Ząbek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)