Powiat oszczędza na życiu mieszkańców

Miał być doskonałym rozwiązaniem dla podróżujących ze Świdnicy do Wrocławia, miało być szybciej i co najważniejsze bezpieczniej. Niestety, odkąd tzw. łącznik do autostrady, bo o nim mowa, został oddany do użytku zbiera śmiertelne żniwo.

13 kilometrowy odcinek z wielką pompą został oddany do użytku dokładnie 26 października 2011 roku. Niebagatelna inwestycja, warta 110 mln zł, połączyła Świdnicę z Żarowem a dalej poprzez drogę krajową nr 5 oraz węzeł Kostomłoty prowadzi do A4. Powiat biorąc się za budowę łącznika chciał odciążyć niebezpieczną krajową 35. Niestety, największa jak dotąd drogowa inwestycja powiatu szybko zyskała niechlubne miano "drogi śmierci".

Tuż po jej hucznym otwarciu na drodze zginął rowerzysta. W ciągu pięciu lat na 13 kilometrach łącznika śmierć poniosło w sumie 8 osób. Zdaniem policji winna temu jest brawura kierowców, którzy nie zważają na ograniczenia prędkości. W newralgicznych punktach właśnie przez słabą widoczność i brawurę jeżdżących nie sposób włączyć się do ruchu.

Dramatyczne dane spowodowały, że w 2013 roku posłanka Anna Zalewska apelowała do ministerstwa oraz Inspekcji Transportu Drogowego o ustawienie fotoradarów oraz zamontowanie sygnalizacji świetlnej zwłaszcza na wyjeździe z miejscowości Bagieniec i Bolesławice gdzie najczęściej dochodzi do tragicznych zdarzeń. Odpowiedź jaką uzyskała Zalewska jasno i wyraźnie mówiła, że podmiotem odpowiedzialnym za wprowadzanie zmian w organizacji ruchu w tym instalację świateł, budowę ronda lub postawienie fotoradaru jest powiat świdnicki. Powiat od początku odżegnuje się jednak od postawienia na drodze fotoradaru. - Jeśli chodzi o fotoradary to jest to kompetencja Inspekcji Transportu Drogowego i to ona decyduje gdzie i kiedy zainstalować fotoradar. Niestety, ale nawet najlepsze zabezpieczenia i zaostrzenie przepisów nie zastąpią zdrowego rozsądku wśród kierujących – mówił z końcem ubiegłego roku rzecznik Starostwa Powiatowego, Piotr Dębek.

Na początku 2016 roku pojawił się jednak plan montażu na łączniku fotoradarów edukacyjnych. Niestety i ten plan spełzł na niczym a powiat zaczął zastanawiać się jednak nad współpracą z ITD. - Równolegle z pomysłem montażu radarów edukacyjnych na "łączniku" prowadzona jest korespondencja pomiędzy Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego, Komendą Powiatową, Komendą Wojewódzką a Starostwem w sprawie zakupu i montażu takiego fotoradaru jakie instalowane były przez ITD na drogach krajowych (te nowe, żółte budki). Mamy pozytywną opinię Komendy Powiatowej i Wojewódzkiej Policji oraz opinię wojewódzkiej ITD. Niestety obecne zmiany w ITD (podobno mają być wcieleni do struktur Policji) spowalniają otrzymanie ostatecznej decyzji co do montażu na "łączniku" fotoradaru, który byłby obsługiwany przez ITD- mówił w styczniu tego roku rzecznik prasowy starostwa Piotr Dębek. - Gdyby jednak okazało się że ITD nie wyda pozytywnej opinii to powrócimy do montażu radarów edukacyjnych. Podsumowując. Walczymy obecnie o lepsze rozwiązanie jakim jest normalny fotoradar obsługiwany przez ITD. Jeśli ostatecznie nie uda nam się tego uzyskać,  to powrócimy wtedy do pomysłu radarów "edukacyjnych" - dodał.

Mijają miesiące a na łączniku nie ma żadnego fotoradaru. Sprawą zainteresowali się więc radni powiatu. I co się okazuje? Okazuje się, że to jednak nie ITD a właśnie powiat są odpowiedzialne za montaż takich urządzeń. - Główny Inspektorat Transportu Drogowego finansuje zakup i montaż fotoradarów wyłącznie na drogach krajowych. W przypadku dróg powiatowych finansowanie takiego zadania spoczywałby na zarządcy drogi – czytamy w odpowiedzi na interpelację radnej Urszuli Ganczarek. W tym przypadku, przypomnijmy powiat świdnicki. W związku z tym poprosiliśmy o komentarz samorząd. Oto odpowiedź rzecznika. - Powiat w swoich zadaniach, związanych z zarządzaniem drogami, nie posiada delegacji do rejestracji wykroczeń kierowców, zatem nie ma prawa do wydatkowania środków publicznych na tego typu przedsięwzięcia. Inną kwestią pozostaje to, że ITD przy zastosowaniu takiej konstrukcji finansowej montażu fotoradarów, czerpałby korzyści finansowe z inwestycji, którą zrealizowałby samorząd, w tym wypadku Powiat Świdnicki.

Wychodzi na to, że powiat oszczędza na naszym bezpieczeństwie i montaż choćby jednego fotoradaru jest jedynie nierealnym do spełnienia marzeniem.

***

Wypadki na drodze powiatowej  3396D od 2011-2016 (zebrane na podstawie doniesień prasowych):

3.11.2011 rok- zginął rowerzysta

27.10.2011 rok- wymuszenie pierwszeństwa, zjazd na Bolesławice, 1 osoba ranna

23.12.2011 roku- zjazd w okolicach Bagieńca, 2 ofiary śmiertelne

19.01.2012 rok- zderzenie dwóch aut osobowych, 2 osoby ranne

19.02.2012 rok- dachowanie, ranna kobieta

11.03.2013 rok- dachowanie, 1 osoba ranna

3.04.2013 rok- zderzenie dwóch aut, 1 osoba zginęła

31.05. 2013 rok- wyprzedzanie na wysokości Bagieńca, 1 osoba ranna

23.10.2013 roku- zderzenie 4 aut, 8 osób rannych

13.11.2013 rok- zginął 55-letni rowerzysta

24.06. 2014 rok- zjazd na Bagieniec, czołówka, 3 osoby ranne

29.09.2014 rok - wymuszenie pierwszeństwa, zjazd na Bagieniec, bez rannych

12.09.2015 rok- zjazd na Nowice, 2 osoby ranne

24.02.2015 rok- wymuszenie pierwszeństwa, zjazd na Bagieniec, 2 osoby ranne

19.05. 2015 rok- wymuszenie pierwszeństwa, zjazd na Bagieniec, zginęła kobieta

14.01.2016 rok- dachowania i poślizgi, 3 zdarzenia jednego dnia, 3 osoby ranne

1.03.2016 rok- zjazd w okolicy Bagieńca, zginął 28-letni mężczyzna

22.07.2016 rok- wymuszenie pierwszeństwa, Żarów-Piotrowice, zginęła 85-letnia kobieta

2.11.2016 roku - zjazd w okolicy Bagieńca, 3 osoby ranne