Ktoś wyrzucił setki kilogramów odpadów do Nysy Kłodzkiej

wtorek, 18.9.2018 10:02 13519 18

Setki kilogramów śmieci zanieczyściły Przełom Bardzki Nysy Kłodzkiej, poinformowała firma ski-raft, organizator spływów pontonowych, które stały się atrakcją w całym regionie.  Wyławianie śmieci trwa już od kilku dni, a końca nie widać.

 

Przepiękna pogoda, malownicze zakola Przełomu Bardzkiego, kolorowe odrzewione zbocza  - to zazwyczaj towarzyszy rzeszom turystów korzystającym ze spływów pontonowych Nysą Kłodzką w Bardzie. Obecnie na swojej trasie mogą oni spotkać także pływające w rzece tony śmieci.

- Bardzo prosimy o wyrozumiałość naszych klientów jeśli przez najbliższe dni spotkają was utrudnienia na trasie spływów – mówią przedstawiciele ski-raftu, jednej z firm organizującej spływy - Wkładamy w sprzątanie całą swoją siłę i moc, aby doprowadzić rzekę do porządku. Do posprzątania mamy 10km trasy. Za nami dopiero ok. 1km. Brzmi zabawnie, prawda? Jednak to brudne realia tego, jak to wszystko wygląda – dodają.

Firma o zanieczyszczeniu rzeki poinformowała w niedzielę 16 września. W Nysie pływały tony odpadków, które nie wyglądają jak śmieci z gospodarstwa domowego, ale pozostałości poprodukcyjne.

- Bezmyślność ludzi nie zna granic. Na trasie spływów pontonowych, do rzeki – Nysy Kłodzkiej. Śmieci w postaci materiałów, które nie rozłożą się w wodzie przez najbliższe 800 lat. Śmiało możemy użyć nawet stwierdzenia DOSZŁO DO KATASTROFY EKOLOGICZNEJ – napisał w mediach społecznościowych ski –raft. Jak dodawał w innych wiadomościach, sprawca jest już znany, a sprawa ma charakter rozwojowy. 

Nysa Kłodzka jest zaśmiecana cały czas, nie tylko przez jednorazowe wyrzucenie ogromnej ilości odpadów, ale także drobne śmieci indywidualnych osób. Często plastikowe odpadki, butelki, opakowania przynoszone są przez nurt podczas podniesienia się stanu rzeki, a po jej obniżeniu pozostają na trawach, drzewach, przy brzegach. 

Walkę o czyste brzegi i rzekę prowadzi się między innymi poprzez cykliczne akcje sprzątania, na przykład wiosenne czyszczenie na rozpoczęcie sezonu organizowane wspólnie z gminą Bardo, w którym biorą udział dzieci i młodzież. Inicjatywa ta ma też wymiar edukacyjny, gdyż jednocześnie uczy poprawnej segregacji odpadów i szerzy świadomość ekologiczną. 

Jak przyznaje właściciel ski-raftu, efekty każdego kolejnego sprzątania nie utrzymują się długo. 

- Muszę przyznać, że przy takiej ilości turystów, których obsługujemy, a jest to nawet 1000 osób dziennie, także część z nich zaśmieca rzekę. Dlatego staramy się walczyć z tym na różne sposoby. Na kolejnych przystaniach wodnych w Podtyniu, Morzyszowie i w Bardzie zostały zamontowane kosze na śmieci. Chcemy też każdemu turyście dawać worek na śmieci, żeby do niego wrzucał odpadki w czasie spływu i nie miał już wytłumaczenia, że nie miał co zrobić ze śmieciami - mówi Mariusz Dubiel - Czujemy się za rzekę odpowiedzialni, bo nie tylko prowadzimy tu interes i chcemy, żeby nasi klienci mogli cieszyć się pięknem okolicy, ale chcemy też dbać o otaczającą nas przyrodę, bo naprawdę jest tego warta. 

 

 

foto: ski-raft.pl

 --------------------

SKI RAFT: Postanowiliśmy zrobić akcję społecznościową #posprzątajmyrzekę

chcielibyśmy poprosić Was o pomoc.

Choć już dużo sami zrobiliśmy to nadal nasza przyroda tonie w śmieciach.

Czy są tu osoby, które chciałby nam pomóc w sprzątaniu rzeki?

23 września (niedziela) o godz. 10:00 spotykamy się na Przystani Wodnej w Bardzie (ul.Skalna1)

Osoby, które będą chciały nam pomóc:
- zaopatrzymy w niezbędny sprzęt do sprzątania rzeki 
- na koniec każdemu uczestnikowi gwarantujemy wyżywienie i piwko po ciężkiej pracy..

Jeżeli jesteście chętni, dajcie znać w poniższej ankiecie klikając BĘDĘ ( ułatwi nam to zaopatrzenie się w sprzęt)

My- ekipa Ski-Raft.pl będziemy sprzątać razem z Wami!

 

Przeczytaj komentarze (18)

Komentarze (18)

BD sobota, 22.09.2018 19:02
Dobre - bezpłatna reklama i jeszcze ile razy powielona!. Właściciel firmy, którego ścinki przez katastrofę budowlaną powinien podać ski-raft do sądu o pomówienia i zażądać zadośuczynienia za zniszczenie dobrego wizerunku. I co na to osoby, które tak ochoczo podgrzewały atmosferę nie mając prawdziwej wiedzy. Dobo.pl - należy zamieścić sprostowanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ok czwartek, 20.09.2018 08:00
z informacji przeczytanych z innej storny wynika ze po sprzątaniu Nysy kłodzkiej po akcji robionej przes ski raft nadmienię ze nie w tym roku tylko w ubiegłym wyciągnięto z rzeki 120 pełnych wielkich worków śmieci ale to tak juz znaleziono kozła ofiarnego i z pewnością całe Bardo i wioska pontoniarzy przklei to do zaistniałej sytuacji
Bardo czwartek, 20.09.2018 07:49
Ja sie Pytam gdzie sa uprawnieni ludzie do tego aby sprawdzić od czego sie zaczęło. Smieci ruina z murów !!! Strzał w sąsiednim kamieniołomie był taki ze wioska o mało sie nie zapadła tak jak i ławica !! Okna o mało z ram nie wyleciały podłogi popękały w domostwach nie wspomnę o ścianach a wszystko przez to ze Nigeryjczyk robi samowolkę strzela wgłąb ziemi i stoi i sie smieje to ja zadaje pytanie od kogo wyciągać konsekwencje z całej sytuacji. A murzyn dalej czepie kase i tłucze kamień No gdzie logika gdzie Te urzędasy gdzie ktos mądry !!!!
czwartek, 20.09.2018 07:46
Mirko Mirek Drodzy Państwo,wobec zaistniałej sytuacji zostałem wezwany do tablicy.Pragnę poinformować iż dnia 14-09-2018r. o godz 18:30 w miejscowości Młynów 22 miała miejsce katastrofa budowlana,w wyniku czego osunęła się ziemia,wraz z murem osłaniającym miejsce przechowywania ścinek bawełnianych.
Mur jest zabezpieczeniem przed rzeką Nysa Kłodzka.
Wraz z osunięciem się muru,cześć składowanych ścinek bawełnianych wpadła do rzeki,w wyniku czego powstała owa sytuacja.
Jesteśmy po raz kolejny dotknięci żywiołem natury,na który to nie mamy wpływu.
Niestety zabrało nam mnóstwo czasu,aby powiadomić kolejne służby do oględzin miejsca katastrofy,oraz usunięcia niezwłocznie ścinek bawełnianych,dlatego tez bardzo przepraszam za opóźnienie wpisu.
Proszę Państwa,nie prawdą jest ze są tam tony śmieci,co prawda wraz z naciągnięciem wody,każda bluzka czy ręcznik jest kilka razy cięższa.
Raczej nie trzeba tu genialnego umysłu żeby to wiedzieć,chyba ze chce się wypromować na czyjejś krzywdzie.
Miałem okazje przepłynąć trzy tygodnie temu, trasą z Młynowa do Barda spływem pontonowy ski-raft,niestety ku naszemu zdziwieniu,podczas spływu na całym odcinku widzieliśmy zalegające i śmierdzące odpady typu: butelki po wódce,talerzyki plastikowe,puszki po piwach,pampersy,opakowania po chipsach itp.
Jestem przekonany ze wszyscy Państwo którzy płynęli tą trasa,widzieli te śmieci.
Drodzy państwo,nasze ścinki bawełniane zostaną usunięte,natomiast dziwie się ze firma ski-raft juz piąty dzień rozkręca aferę,podczas gdy już na drugi dzień był u mnie w firmie manager ski-raft który został poinformowany o w/w sytuacji.
Prowadzę firmę w Młynowie już ponad 15 lat i do tej pory,nie miało miejsca jakiekolwiek zanieczyszczenie z mojej strony,w przeciwieństwie do innej firmy z krótkim stażem...
Nie wspominając już o wjeżdżaniu brudnymi samochodami do rzeki wraz z pontonami i kajakami.
Zależy mi na czystości rzeki jak i całej przyrody.
środa, 19.09.2018 20:47
Panowie ze ski raft na wszystkim robią reklamę. Nawet na krzywdzie ludzkiej. Poczytajcie na FB ski raft. Właściciel firmy napisał, że rzeka podmyła mu budynek i się wysypało do rzeki. A chłopaki zdjęcia swoich pontonów i afera na powiat. Żenada. Niedługo sami będą śmieci wrzucać i robić zdjęcia.
Autor środa, 19.09.2018 22:36
No własnie święta prawda. Ludzie co wy piszecie. Widzieliście co zamieścił ten prezes firmy jakie foto. Co przyczyniło sie za to śmieci znalazły sie w tej rzece napewno nikt nie stał i nie wrzucał sobie od tak pod nosem pontoniarzy worków ze śmieciami No ale juz osadzeni zostali mimo ze to oni poniosą ogromne koszty w naprawie tego co przyczyniło sie do tek całej sytuacji. Przykre to.
. czwartek, 20.09.2018 01:03
Pracowałem tam, święta prawda właściciele firmy to zakłamani ludzie i straszni krętacze.
Jasia środa, 19.09.2018 22:42
Nie myślałam ze te grzeczne jakże przesympatyczne chłopaki ze ski raft mogą nadmuchać taka aferę z tragedii innych ludzi. Owszem płynęłam nie dalej jak rok temu było śmieci było mnóstwo śmieci to po brzegach to na kamieniach teraz gdy Ci państwo doświadczyli naprawde bardzo przukrej sytuacji przybito im wszystko co znajduje sie na całej trasie. Ale cos z pewnością karama wróci do tych co nakręcili ta cała AKCJE
susiek wtorek, 18.09.2018 21:02
Hm wygląda jakby jakiś szewc lub podobna firma ,glaenteria skórzana .
wtorek, 18.09.2018 20:00
Wszechświat i głupota ludzka są nieskończone.Ale w przypadku pierwszego są jeszcze wątpliwości-Albert Einstein
MareK wtorek, 18.09.2018 13:30
Wystarczy dokładnie przeanalizować te odpady ( rodzaj materiału , kształt tych resztek itp . ) i sprawdzić jaka firma czy zakład w pobliżu ma taki profil produkcji i na podstawie tego namierzyć sprawcę . Az tak dużo zakładów tu nie ma , więc złapanie tego kogoś nie powinno stanowić problemu . Ja bym ogłosił , że zostanie wypłacona nagroda za wskazanie tego zakładu , który tak zanieczyścił rzekę . W końcu wszędzie pracują ludzie i każdy z pracowników takiej firmy na pierwszy rzut oka rozpozna odpady ze swojej firmy . Wystarczy popatrzeć na śmietnik , na to co wywalają , i mamy już sprawcę .
wtorek, 18.09.2018 14:15
oni już wiedzą kto to
Adi wtorek, 18.09.2018 13:11
Podać publicznie dane dziada !!!
.. wtorek, 18.09.2018 12:31
Skoro nie ma kar za brak śmietnika przy gospodarstwie, to takie rzeczy są na porządku dziennym.
autor wtorek, 18.09.2018 12:07
Co tu komentowac ten co to zrobil to Debil
wtorek, 18.09.2018 11:07
byłam na spływie w Bardzie, bardzo fajna atrakcja, nie mogę uwierzyć w głupotę ludzi, którzy sami niszczą to piękno co mają
Bardzianka wtorek, 18.09.2018 10:44
Kara powinna być taka ,żeby do końca życia zapamiętali
wtorek, 18.09.2018 10:17
co za chamstwo, na to są chyba jakieś paragrafy???