W Kamieńcu powstała "Kamieniecka Liga Podwórkowa"

wtorek, 19.9.2023 15:52 4522 7

Któż z nas nie zaczytywał się w dzieciństwie w powieściach Adama Bahdaja? Dziewczynki zachwycały się „Kapeluszem za 100 tysięcy”, lekturą zaś obowiązkową dla chłopców była powieść „Do przerwy 0:1”. Taka literatura leży teraz zakurzona w domowych biblioteczkach, jednak idea rozgrywania turniejów w lidze podwórkowej wciąż jest w świadomości naszych dzieci.

Mali adepci Akademii Piłkarskiej Goal, prowadzonej pod czujnym okiem trenera Romana Kieniuka, w czasie wakacji założyli lokalną Ligę Podwórkową. Ich zacięcie, zamiłowanie i upodobanie do piłki nożnej zaszczepione przez rodziców (głównie ojców) i trenera prowadzącego z oddaniem i pasją drużynę, skłoniło do powołania ligi rozgrywania lokalnych meczy w Kamieńcu Ząbkowickim. Chłopcy zrejonizowali drużyny, wybrali kapitanów, niezwisłych sędziów piłkarskich, stworzyli logo drużyn, a także zamówili odpowiednie stroje. To, co podpatrzyli w Akademii Goal, przenieśli na swój rodzimy teren. Następnie stworzyli listę kolejkową i ustalili terminy rozgrywanych meczy, wszystko w duchu fair play i dobrej zabawy. Prócz idei sportowej, dzieciom prześwieca cel społeczny: sprzątają park oraz zapomniane boiska. Swoją postawą i entuzjazmem zachwycają mieszkańców Kamieńca Ząbkowickiego.

- To wspaniałe, że dzisiejsza młodzież tak potrafi zorganizować, a nie tylko siedzi w tych komputerach i telefonach. Kiedyś nasze osiedle tętniło życiem, dzieci spędzały całe dnie na podwórkach, boisko było utrzymywane przez mieszkańców. Teraz nie ma dla kogo tego robić – mówi jedna z mieszkanek Osiedla XXX-lecia w Kamieńcu Ząbkowickim, która zaciekawiona przyszła zajrzeć na boisko, by zobaczyć co robią dzieci. A dzieci nim rozpoczęły grę, musiały wcześniej przygotować sobie obiekt i pozbierać zalegające śmieci.

Biegające za piłką dzieci obserwuje również jeden z dziadków.

– Łezka w oku się kręci, że oni tacy zgrani. Mój wnuk jest arbitrem, dostał od swojego taty gwizdek. Trzydzieści lat temu mój zięć również był sędzią piłkarskim. Do zabawy nasze dzieci zaprosiły letników spędzających wakacje u dziadków, ciotek, kuzynostwa. W całą akcję zamieszana jest niemalże cała kamieniecka młodzież.

Rodziców zaś rozpiera duma. Wyjeżdżają ze swoimi pociechami na turnieje piłkarskie, są pierwszymi i najwierniejszymi kibicami.

- Chłopcy nie muszą grać jak ich idole: Lewandowski czy Zieliński, liczy się pasja, to, że chcę, że chętnie uczestniczą w treningach i nie o sam sport w tym wszystkim chodzi, ale o ich więź, o te przyjaźnie, które są zawiązywane, o ich zażyłość. Zresztą widać to nie tylko na boisku i nie tylko w lidze podwórkowej. – mówi jedna z mam i podkreśla, że na olbrzymią pochwałę zasługuje trener Roman Kieniuk i założyciele Akademii Piłkarskiej Goal.

Rozgrywki Ligii Podwórkowej dobiegają końca. Dzieci mówią już o możliwych transferach, powołaniach i planują kolejny sezon. 

 

Przeczytaj komentarze (7)

Komentarze (7)

środa, 20.09.2023 09:13
Pamiętam nie raz jak to stary kiedyś było, kiedy osiedle...
Xxx wtorek, 19.09.2023 20:31
Super, brawo chłopcy!
R 1984 wtorek, 19.09.2023 20:55
Na XXX lecia przez lato wróciło podwórkowe życie . Łza...
Mieszkaniec wtorek, 19.09.2023 21:30
Brawo dla chłopaków i trenera,robi super robotę
Mieszkaniec wtorek, 19.09.2023 20:42
Brawo dla chłopaków i trenera,robi super robotę
Grzesiek wtorek, 19.09.2023 18:20
W 1984 graliśmy na Dołach ,,,,,,OGroDowa +,,i reszta Parkowa ,,,,PoM...
MiR10 wtorek, 19.09.2023 18:15
Mój syn grał od poczatku, dzień w dzień ! Brawo...