ZACZYTANI... Dan Brown "Początek"

piątek, 29.6.2018 00:00 1706 0

Badania wskazują, że 63% Polaków nie czyta książek. Bądź kimś wyjątkowym, dołącz do tych, którzy czytają! Sięgnij po książkę rekomendowaną przez ząbkowickie koło Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich. Dzisiaj lekturę poleca Elżbieta M. Horowska. 

 Dan Brown, Początek, Katowice 2017 Sonia Draga

 

Nieodmiennie z niecierpliwością czekam na książki Dana Browna, których bohaterem jest Robert Langdon uprawiający b.kreatywny zawód (?) - ikonolog. Jego wąską specjalizacją jest symbolika, numerologia, które to dziedziny „uprawia” w życiu prywatnym. Bo już w tym zawodowym, jest poważnym i szanowanym profesorem Uniwersytetu Harvarda. Oczywiście to biogram sporządzony na użytek czytelników przez samego Dana Browna. Langdona „powołał” do życia w pierwszej powieści cyklu – „Kod Leonarda da Vinci”.

Robert Langdon przemierza świat, w dodatku te jego najbardziej atrakcyjne turystycznie i kulturowo miejsca. Tym razem rzecz dzieje się głównie w Barcelonie, którą odwiedza rocznie ok. 9 milionów ludzi. Liczba znów, podobnie jak w przypadku „Interno” ważna, bo -potencjalnie – w razie zagrożenia może być ogrom ofiar.

Dan Brown, jak zawsze w swych sensacyjnych powieściach, łączy swoją ogromną wszechstronną wiedzę, erudycję, umiejętność budowania napięcia oraz – w tym przypadku – szczególnie znajomość ultranowoczesnej technologii, o której nam, zwykłym ludziom nawet się nie śniło. W „Początku” chodzi o sztuczną inteligencję. Już trwają dyskusje na temat jej niepodważalnych zalet, ale i olbrzymich zagrożeń. To na pewno przyszłość świata, ale już czy przyszłość ludzkości?

Pisarz, znów jak zawsze, przemyca niezbędną wiedzę, podstawowe informacje o czymś, o kimś, o jakimś wydarzeniu. W „Początku” trzyma się tej misji. Jest wątek hiszpańskiej gwardii królewskiej, dyktatury generała Franco, obiektów, które zaprojektował genialny architekt Gaudi. Na przykład dom Casa Mila uznawany za najbardziej pożądany adres w całej Hiszpanii. Zresztą autor już we wstępie pisze „Wszystkie wspomniane w tej powieści dzieła sztuki, budynki, miejsca oraz wszystkie przytaczane w niej prace i badania naukowe są autentyczne”. Studia nad syntetyczną inteligencją, z natury rzeczy trudne, sprawiają, że wywody bohaterów książki (Edmonda Kircha, Winstona) są mniej przyswajalne dla zwykłego zjadacza chleba. Ale są fascynujące! Mimo najeżenia dziesiątkami nieznanych niekiedy terminów i faktów. Są fascynujące, przekonujące i ...przerażające. Dla ludzi wrażliwych, zaangażowanych w życie społeczne, tkliwych na relacje międzyludzkie stają się bardzo przygnębiające. Co nie znaczy, że nie powinniśmy zdawać sobie sprawy z konsekwencji zjawisk dziejących się obok nas i za naszymi – zwłaszcza – plecami. Rodzaj testamentu, który pozostawił ludzkości Edmund Kirch jest tyleż porywający, co prowokujący do myślenia.

Jednym zdaniem – ostatnia książka Dana Browna, może nieco przeintelektualizowana, ale przepełniona głębokim humanizmem jest przygodą tyleż myślową, co rozrywkową. Taka powinna być dobra literatura sensacyjna. A „Początek” mieści się w tym gatunku.

Elżbieta M. Horowska

 

Książkę wypożyczają Biblioteki Publiczne w: Brzeźnicy/Przyłęku, Ciepłowodach, Kamieńcu i w Ząbkowicach, szukaj jej także w swojej bibliotece! 

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)