Wojsko na 65 kilometrze
W ostatnim artykule o Złotym Pociągu informowaliśmy o możliwym zablokowaniu prac nad poszukiwaniem składu przez Ministerstwo Obrony Narodowej.
10 maja miejsce ponownie zostało jednak zablokowane przez kilkunastu żołnierzy, którzy nie pozwolili sprawdzić jakiego rodzaju prace są prowadzone. Tego samego dnia otrzymaliśmy odpowiedź rzecznika MON.
Szanowny Panie Redaktorze,
w odniesieniu do przesłanej korespondencji uprzejmie informuję, że jednostki Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych nie prowadziły prac poszukiwawczych tzw. „Złotego Pociągu”. Prowadzono natomiast prace rozpoznawcze pod kątem występowania przedmiotów niebezpiecznych. Prace zostały wówczas zakończone. Nie podejmowano żadnych dodatkowych działań.
Z wyrazami szacunku,
mjr Anna PĘZIOŁ-WÓJTOWICZ
RZECZNIK PRASOWY
MINISTERSTWA OBRONY NARODOWEJ
Nie podejmowano aż do teraz. Piotr Koper zamierza nadal pracować nad odszukaniem ukrytego składu pociągu. Coraz więcej ludzi jest jednak zdania, że badacz szuka w niewłaściwym miejscu, a co gorsza doskonale sobie z tego zdaje sprawę. Wojsko jedynie pilnuje by nikt prawdy nie odkrył. W równie tajemniczym tonie poszukiwacz wypowiada się na temat firmy współpracującej z nim podczas badań terenu.
- Nie mogę mówić na ten temat, mam spisaną umowę, która gwarantuje mi pewne rzeczy, ale jej szczegóły nie mogą zostać ujawnione– tłumaczy Piotr Koper.
O poszukiwaniach Złotego Pociągu pisaliśmy dla was:
NIE POZWOLĄ WYKOPAĆ ZŁOTEGO POCIĄGU
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)