Kształcenie dla przyszłości
64 wystawców: firm, szkół zawodowych średnich i wyższych, ok. 1000 uczestników. Prezentacje, konkursy, wykład motywacyjny, debata gospodarcza, a na koniec koncert zespołu Red Lips to telegraficzny skrót przebiegu I Dolnośląskich Targów Zawodów Przyszłości, Innowacji i Eksportu, które odbyły się 9 października w Jeleniej Górze. Organizatorem targów była Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna „INVEST – PARK”. Patronat nad wydarzeniem objęli Ministerstwo Gospodarki oraz Prezydent Jeleniej Góry.
Dostosowanie systemu kształcenia zawodowego do potrzeb nowoczesnej gospodarki poprzez m. in. współpracę szkół z przedsiębiorcami to główny cel działań prowadzonych przez Ministerstwo Gospodarki, realizowanych wspólnie z innymi resortami, specjalnymi strefami ekonomicznymi, przedsiębiorstwami i szkołami.
- Od kilku lat pracujemy na rzecz wypracowania takiego systemu edukacji, który młodym ludziom zapewniałby dobry, pożądany na rynku zawód, a w konsekwencji stabilną i dobrze wynagradzaną pracę. Z drugiej strony jest to reakcja na oczekiwania przedsiębiorców, nie tylko w strefach, którzy potrzebują odpowiednio wykształconych pracowników, znających najnowsze technologie, maszyny, urządzenia i gotowych do podjęcia pracy od zaraz. Zmiany w szkolnictwie zawodowym i przywrócenie mu należnego prestiżu leży w interesie nas wszystkich – uważa wiceminister gospodarki.
I Dolnośląskie Targi Zawodów Przyszłości, Innowacji i Eksportu to kolejna propozycja promująca szkolnictwo zawodowe. Zdaniem Barbary Kaśnikowskiej, prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „INVEST – PARK” targi to najlepsze doradztwo zawodowe w praktyce.
- Strefy włączyły się w zmiany w szkolnictwie zawodowym, bo mają kontakt z bardzo wieloma firmami różnych branż. Poprzez np. Klaster Edukacyjny „INVEST in EDU” czy dzisiejsze targi, chcemy ułatwić współpracę, bezpośrednie spotkania szkół i przedsiębiorców. Chodzi o to, żeby ustalić jakie potrzeby mają firmy, nie tylko działające w strefach, a jaka jest oferta kształcenia. Znaleźć potencjalne luki i je wypełnić, tak, aby dostosować ofertę szkół do potrzeb rynku pracy. Dzięki takim działaniom możemy już mówić o konkretnych efektach – klasach patronackich, programach stażowych, stypendiach itp. - podkreśla Barbara Kaśnikowska, prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „INVEST – PARK”
Przykładem dobrych praktyk współpracy pomiędzy biznesem a szkołami może być spółka Faurecia.
- Z roku na rok jest coraz większy problem ze znalezieniem odpowiednio wykształconych kadr np. znających najnowsze technologie, dlatego propagujemy kształcenie dualne - nauka teorii w szkole, praktyka w firmach. Faurecia współpracuje przede wszystkim z Zespołem Szkół nr 5 w Wałbrzychu, głównie z klasami mechatronicznymi czyli osobami, które po ukończeniu szkoły mogą pracować w Dziale Utrzymania Ruchu. Uczniowie mają możliwość odbywania u nas praktyk zawodowych, organizujemy też staże. Najlepsi z uczniów mają szansę na stałe zatrudnienie – deklaruje Małgorzata Konsewicz, Faurecia Wałbrzych S.A.
Targi były doskonałą okazją do promocji szkół, które pokazywały, że dzisiejsze programy kształcenia dalekie są od negatywnych, stereotypowych wyobrażeń o prostocie szkolnictwa zawodowego. Drony, roboty, kosmiczne sondy, bolidy robiły wrażenie na zwiedzających. Młodzi ludzie bardzo chętnie korzystali z możliwości bezpośrednich rozmów z przedstawicielami firm, pytali o to jakie zawody będą poszukiwane, na jakie wynagrodzenie mogą liczyć, jakie są ścieżki kariery, perspektywy rozwoju i awansu.
- Targi są potrzebne, żeby móc się przekonać jakie są możliwości, jaka jest oferta szkół ponadgimnazjalnych i wyższych. Sprawdzić, co proponują firmy, jakich pracowników będą szukać, w jakim kierunku się kształcić, żeby nie mieć problemu ze znalezieniem dobrej pracy. Szkoła zawodowa to nie jest obciach, wręcz przeciwnie, ja mówię, że do liceum idą ci, którzy nie daliby rady w technikum. Mamy o wiele więcej zajęć, oprócz przedmiotów ogólnokształcących, także zawodowe i do tego praktyki. Ale warto się męczyć, bo dzięki temu mamy zapewnioną przyszłość – mówił Wojciech Jacek z Noworudzkiej Szkoły Technicznej.
Podczas targów dyskutowano także o znaczeniu innowacyjności i eksportu w rozwoju firm. Podczas panelu dyskusyjnego omówione zostały m. in. warunki prowadzenia działalności w Polsce i poza jej granicami oraz istniejące instrumenty wsparcia eksportu. Ilona Antoniszyn – Klik, wiceminister gospodarki podkreśla, że rozwój wysokich technologii, branż przyszłościowych, innowacyjności również w małych i średnich firmach powinny być standardem biznesowym w najbliższych latach.
- Nowoczesne, innowacyjne projekty, które powstają bezpośrednio w firmach w regionie to nasz priorytet. Mamy znakomitych, kreatywnych, doskonale wykształconych inżynierów, naukowców, projektantów to jest niezwykle ważne dla rozwoju naszego kraju. Nie możemy i nie chcemy bazować tylko na zagranicznych pomysłach. Chcemy, aby to nasze rozwiązania podbijały świat, aby polska myśl techniczna była znaną i cenioną marką. Eksportować nie tylko towary ale i projekty. To dlatego w najbliższych latach Ministerstwo Gospodarki kłaść będzie szczególny nacisk na rozwój B+R, innowacyjność, inwestycje w wiedzę, w wysokie technologie, w budowanie własnego know-how. Przedsiębiorstwa na najwyższym poziomie technologicznym to priorytet nowoczesnego państwa, dlatego przygotowaliśmy dla nich wiele programów wsparcia, zachęcam do skorzystania z nich – zapewniała Ilona Antoniszyn-Klik, wiceminister gospodarki.
Podczas targów wybrano „Innowacyjny projekt Dolnośląskich Targów Zawodów Przyszłości, Innowacji i Eksportu”. Wyróżniono jedną uczelnię wyższą – Politechnikę Wrocławską oraz trzy szkoły ponadgimnazjalne – Zespół Szkół Politechnicznych „Energetyk” w Wałbrzychu i Zespół Szkół nr 5 w Wałbrzychu oraz dodatkowo Zespół Szkół nr 1 w Dzierżoniowie. Konkurs plastyczny pt.: „Wizja zawodu przyszłości” wygrał Michał Szewczyk z Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych w Jeleniej Górze. W quizie z ogólnej wiedzy o rynku pracy, współpracy gospodarczej z zagranicą i innowacyjnych zawodach najlepszy był Wojciech Jacek z Noworudzkiej Szkoły Technicznej. Swoje nagrody przyznała także firma Faurecia Wałbrzych, która zorganizowała grę symulacyjną odzwierciedlającą procesy przebiegające w przedsiębiorstwie branży motoryzacyjnej.
Targi zakończyły się mocnym, muzycznym akcentem - występem zespołu Red Lips.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)