Policjanci odnaleźli zagubionych turystów

poniedziałek, 4.1.2016 12:42 492 0

Kilka godzin w lesie spędzili turyści z Warszawy, którzy wybrali się z psem na noworoczny spacer. Gdy zapadł zmrok, zaczął padać deszcz ze śniegiem, kobieta i mężczyzna całkowicie stracili orientację w terenie. Policjanci z Głuszycy idąc po śladach pozostawionych na śniegu odnaleźli zagubioną parę.

1 stycznia 2016r. około godz. 17 dyżurny Komisariatu Policji w Głuszycy odebrał zgłoszenie. Zadzwoniła przerażona kobieta. Poinformowała, że około godz. 12 wyszła z narzeczonym i psem na spacer do lasu. Zgubili się, nie wiedzą gdzie są i ze względu na zapadający zmrok i opady deszczu ze śniegiem nie są w stanie znaleźć drogi powrotnej. Z uwagi na zagrożenie życia i zdrowia osoby zgłaszającej na miejsce natychmiast skierowano patrol w składzie asp. Arkadiusz Pastuła oraz sierż. szt. Tomasz Plata. Funkcjonariusze udali się do Zagórza Śląskiego na ul. Wodną, gdzie zagubiona para weszła do lasu. Kierując się żółtym szlakiem policjanci zaczęli systematycznie przeszukiwać las. Po około 30 min. marszu zauważyli, na śniegu, ślady skręcające ze szlaku w głąb lasu. Idąc po śladach, na szczycie góry zauważono kobietę i mężczyznę. Oboje byli przemoknięci i przemarznięci. Nierozważnych turystów przewieziono do hotelu, gdzie byli zakwaterowani.  

W ubiegłym roku wałbrzyscy policjanci przyjęli w sumie 289 zgłoszeń dotyczących zaginięcia osoby. W 50 przypadkach istniało realne zagrożenie życia i zdrowia osoby zaginionej. Dlatego, przed wycieczką do lasu, czy w góry warto zapoznać się z katalogiem zachowań na szlakach turystycznych. 

1. Znajomość celu trasy i orientacja w terenie
Gdy wybierasz się w jakąkolwiek podróż zawsze trzeba wiedzieć jaką drogą zmierzasz i dokąd idziesz. W ten sposób w razie zagubienia się lub konieczności wezwania pomocy będziemy umieli określić naszą lokalizację. 
W trasie warto zwracać uwagę na punkty charakterystyczne np. ujecie wody, chata, pomnik. Ważne jest też, aby w górach wiedzieć jakim szlakiem się podąża. Cały czas kontroluj, gdzie się znajdujesz, żeby piękne widoki nie oderwały całkiem twojej uwagi od oznakowań szlaku. Chodź tylko po wyznaczonych ścieżkach, nie stosuj skrótów, żeby nie zgubić drogi.
2. Kierunki stron świata
W przypadku braku kompasu, przychylna nam jest natura. Ona wskaże odpowiedni kierunek i pozwoli obrać odpowiednia drogę. Na półkuli północnej mchy zazwyczaj porastają pnie drzew od strony północnej. Pochylenie drzew wskazuje zaś południe, ze względu na większe nasłonecznienie.
W celu określenia wschodu i zachodu można skorzystać w pomocy słońca. Do tego będzie potrzebny patyk na tyle długi, aby rzucał przynajmniej półmetrowy cień. Należy go wbić w ziemię na płaskiej powierzchni i zaznaczyć kamykiem koniec jego cienia. Po upływie pół godziny trzeba położyć drugi kamień – oczywiście w aktualnym zarysie cienia. Linia łącząca dwa kamienie wskazuje kierunek wschód-zachód, gdzie zachód jest wyznaczony przez pierwszy kamień.
W nocy znawcy gwiazd mogą się odnaleźć dzięki Gwieździe Polarnej, która wskazuje północ. Jest to najjaśniejsza gwiazda Małego Wozu i znajduje się na końcu jego dyszla.
3. Nr telefonu Służb Ratowniczych
Choć numerów do GOPR i TOPR jest trochę, najważniejszy jest standardowy numer ratunkowy, którego używa się zawsze, gdy jest taka potrzeba i nie tylko w górach. 112 to międzynarodowy numer, który powinien znać każdy, a już na pewno Ci, którzy wybierają się w podróż.
4. Wzywanie pomocy
Gdy posiadamy telefon komórkowy, mamy zasięg i wiemy, gdzie się znajdujemy sytuacja jest łatwa do opanowania. Gorzej gdy któryś z czynników zawiedzie np. zgubimy się, wyczerpie się nam bateria lub nie mamy sygnału. W takich przypadkach ratunek można wezwać za pomocą gwizdka, latarki lub rac. Sygnał jaki powinniśmy nadać to 6 sygnałów dźwiękowych lub świetlnych na minutę, następnie minuta przerwy i znowu powtarzamy sekwencje. Odebranie sygnału o pomoc to z kolei 3 sygnały na minutę, minuta przerwy, 3 sygnały itd. Race mówią same za siebie – czerwona niebezpieczeństwo, biała – odebranie sygnału. Można skorzystać również z alfabetu Morse’a. SOS to …---… czyli trzy krótkie sygnały, trzy długie i znowu trzy krótkie.
W przypadku uzyskania pomocy z powietrza np. śmigłowiec, helikopter, należy stać prosto z uniesionymi rekami, tak aby sylwetka tworzyła literę „Y”(Yes). Gdy pomoc jest niepotrzebna, jedną rękę unosimy do góry, drugą pozostawiamy spuszczoną wzdłuż tułowia.
5. Warunki atmosferyczne
Wiadomo pogoda jest zmienna, a w górach jest jeszcze bardziej nieprzewidywalna.
W czasie burzy na szlaku lepiej unikać przebywania na otwartych przestrzeniach, pod pojedynczymi drzewami lub w pobliżu metalowych przedmiotów takich jak łańcuchy, klamry, mostki. Woda przyciąga ładunki elektryczne, więc im dalej od jezior, stawów i źródeł tym mniejsze prawdopodobieństwo „złapania” piorunów.
Mgła również nie jest naszym sprzymierzeńcem. Nieraz potrafi być tak gęsta, że nie widać budynku oddalonego o 50 kroków. Trudno wtedy znaleźć jakikolwiek punkt odniesienia. Taki stan albo lepiej przeczekać, albo wezwać pomoc przy użyciu gwizdka, latarki lub można skorzystać z nawigacji GPS o ile taką posiadamy.
Równie ryzykowna jest przechadzka w ciemnościach, która nie należy do przyjemności. Jeśli nie posiadasz latarki, szlak jest słabo oznaczony lub trasa jest trudna lepszym rozwiązaniem będzie rozbicie obozowiska i przenocowanie. A najbezpieczniej jest udać się do schroniska lub na biwak jeszcze przed zmierzchem.

źródło: KMP w Wałbrzychu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)