Włam do szkoły i lodziarni
Precyzyjny plan włamania okazał się porażką. Skończyło się jak zawsze. 36-letni mieszkaniec Wałbrzycha usłyszał już zarzuty włamania i kradzieży. Za karami więzienia może spędzić nawet 10 lat.
W nocy z 9 na 10 maja nieustalony wówczas sprawca włamał się do lodziarni. Wyłamał drzwi wejściowe i dostał się do wnętrza. Nie wiadomo, czy miał ochotę na lody, ale zainteresowały go pozostawione w kasie pieniądze. W sumie 400 zł.
Policjanci prowadzący sprawę wytypowali jako sprawcę 36-letniego mieszkańca Wałbrzycha. Mężczyzna unikał kontaktu ze stróżami prawa. Wpadł przy próbie kolejnego spektakularnego skoku. 36-latek włamał się do pomieszczeń Wałbrzyskiej Szkoły Zarządzanie i Przedsiębiorczości w Wałbrzychu. Nie przewidział tylko, że uruchomi alarm. Na gorącym uczynku został zatrzymany przez pracowników ochrony i przekazany prosto w ręce zadowolonych mundurowych.
Mężczyzna usłyszał w sumie dwa zarzuty kradzieży z włamaniem. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
źródło: KMP w Wałbrzychu
Dodaj komentarz
Komentarze (0)