Zdrowe życie zaczyna się od zdrowego dzieciństwa

Eksperci Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu są zgodni – edukacja zdrowotna powinna być obowiązkowa i zaczynać jak najwcześniej. Nowy przedmiot do szkół wchodzi we wrześniu. Będzie fakultatywny. Wrocławska uczelnia została wybrana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej do realizacji studiów podyplomowych dla nauczycieli, którzy poprowadzą zajęcia.

- Chcemy przygotować nauczycieli tak, by mogli realnie wpływać na postawy swoich uczniów. Edukacja zdrowotna to inwestycja w kompetencje, które zostają z młodym człowiekiem na całe życie – podkreśla dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu UMW. Dr hab. Łukasz Rypicz od początku był zaangażowany w powstawanie podstawy programowej.

Studia, co istotne bezpłatne dla uczestników, przewidziane zostały dla nauczycieli biologii, przyrody, wychowania fizycznego czy wychowania do życia w rodzinie. Zakres kompetencji zwiększyć mogą także szkolni psychologowie. W programie znalazły się m.in. zajęcia o odżywianiu, zdrowiu psychicznym, seksualnym, uzależnieniach i aktywności fizycznej. Trwać będą 3 semestry.

– Edukacja zdrowotna przewija się za każdym razem, gdy mówimy o profilaktyce otyłości – przypomina prof. Marzena Dominiak, która zainicjowała kampanię #nabieraMYodwagi. Przygotowane w ramach kampanii konferencje odbyły się w Sejmie.

– Zależało nam na tym, by z punktem widzenia ekspertów trafić bezpośrednio do osób, od których zależą decyzje. Ministrowie kierunkowi, posłowie – to oni mają realną możliwość wprowadzenia zmian, których potrzebę – my w środowisku ochrony zdrowia widzimy od dawna i to coraz wyraźniej – podkreśla prorektor Marzena Dominiak. I dodaje, że uczestniczący w spotkaniach eksperci, reprezentujący bardzo różne obszary medycyny – wypowiedzieli się jednoznacznie. Nowy przedmiot jest potrzebny i powinien być obowiązkowy. Minister zdrowia też widzi tę kwestię podobnie. – To daje nadzieję, że sytuacja jeszcze ulegnie zmianie. Tu widzę ogromną rolę uczelni – to do nas należy edukowanie społeczeństwa o tym, że otyłość jest poważną, wielonarządową chorobą, której lepiej przeciwdziałać niż leczyć, bo w wielu przypadkach wynika ze złego stylu życia – przyznaje prof. Marzena Dominiak. Stąd podjęte przez UMW działania informacyjne – między innymi dedykowana tej tematyce seria podcastów popularyzujących wiedzę.

– Mamy badania, które dają jednoznaczne wyniki, widzimy dobre, sprawdzone wzorce z innych krajów, edukacja zdrowotna przynosi efekty, zwłaszcza jeśli wprowadzona zostanie bardzo wcześnie. W mojej ocenie już przedszkolaki powinny być objęte specjalnym programem. Przedmiot to dopiero pierwszy krok. Zaczynamy od pewnej deklaracji, którą podpieramy wiedzą i wdrażamy. Powinniśmy przemyśleć cały system edukacji i zastanowić się jak sprawić, by ruch i odpowiednia dieta stały się jego nieodłączną częścią – proponuje dr hab. Łukasz Rypicz. – Konieczne są działania systemowe. Na początek włączenie tego w politykę i strategie miast, później regulacje na jeszcze wyższym poziomie. Na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu szukamy sposobów jak dotrzeć z wiedzą do dzieci i młodzieży w atrakcyjny sposób. Uczyć przy okazji. Te jedno z założeń Centrum Odkryć Medycznych. Powstanie interaktywna przestrzeń dla dzieci i młodzieży, która będzie nowoczesnym miejscem edukacji zdrowotnej i popularyzacji nauki. To kolejny dowód na to, że medycyna może wychodzić poza mury szpitala i gabinetu lekarskiego – dodaje Rypicz.

Uczelnia od wielu lat prowadzi działania zachęcające do zdrowego stylu życia. Rok akademicki rozpoczyna Biegiem Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, zainicjowała akcję Uruchamiamy dzieciaki – poza testami sprawnościowymi przeprowadzone były we wszystkich wrocławskich szkołach ankiety oceniające nawyki uczniów. Nauczyciele uczestniczyli w konferencjach przygotowywanych z myślą o ich potrzebach przez wykładowców Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Te działania stały się podstawą programu PICTURE finansowanego przez miasto Wrocław. Na jego podstawie powstaje zdrowotny obraz wrocławskich rodzin.

– Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu pokazuje, że można i trzeba łączyć naukę z misją. W świecie, w którym choroby cywilizacyjne stają się epidemią, profilaktyka, edukacja i zaangażowanie społeczne są nie tyle dodatkiem, co koniecznością. A przykład naszej uczelni pokazuje, że można to robić skutecznie, mądrze i z sercem – podkreśla Łukasz Rypicz.