67-latek z naszego powiatu stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych

W ostatnich dniach, w naszym powiecie odnotowano kolejny przypadek oszustwa metodą „na żołnierza”. Schemat działania jest za każdym razem bardzo podobny i modyfikowany w zależności od potencjalnie „wytypowanych” ofiar, zarówno kobiet jak i mężczyzn. Oszust wyszukuje w internecie, głównie na portalach społecznościowych i randkowych samotne osoby, po czym nawiązuje z nimi kontakt. Przedstawia się jako żołnierz najczęściej amerykańskiej lub niemieckiej armii, który aktualnie jest na misji zagranicznej. Swoje zaufanie wzbudza poprzez regularną korespondencję z ofiarą, przesyłanie zdjęć i przedstawianie fałszywych historii z życia, a następnie prosi o pomoc finansową. Najczęściej sprawcy wzbudzają litość prosząc o przesłanie pieniędzy na drogie leczenie, w związku np. z wypadkiem, na misji, na opłacenie bardzo drogiego biletu lotniczego lub wartościowej przesyłki, którą jak zapewniają w korespondencji prześlą niezwłocznie, albo na opłacenie podatku od wielomilionowego spadku. Nieświadoma ofiara jest przekonana, że spotkała wrażliwą, czułą i romantyczną "drugą połówkę" do tego z ciekawą pracą. Gdy tylko przekaże gotówkę na wskazane konto, zostaje „bez ukochanego” i bez pieniędzy.

Ofiarą takiego oszustwa padł w ostatnim czasie mieszkaniec naszego powiatu. Socjotechniki i umiejętnie prowadzona rozmowa poprzez internet, doprowadziły do tego, że 67-latek stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Pamiętajmy! Zawsze, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, zachowajmy wszelkie możliwe środki ostrożności. Tylko czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa! W razie wątpliwości zasięgnijmy porady bliskich lub życzliwych nam osób. Cały czas aktualne są ostrzeżenia dla seniorów przed próbami oszust metodami „na wnuczka, policjanta czy pracownika opieki społecznej”. Najlepiej jednak nie ulegać chwilowemu zauroczeniu i nie przekazywać pieniędzy nieznanym osobom.

kom. Anna Mierzejewska
  KPP w Dzierżoniowie