PILNE! POMÓŻ 14-letniemu Filipowi z Bielawy!

dzisiaj, 4 godz temu 1054

Z ogromnym bólem w sercu piszę do Was o moim ukochanym bracie, Filipie. To pełen energii, zawsze uśmiechnięty 14-latek, którego życie jeszcze niedawno kręciło się wokół jego największych pasji – tańca i śpiewu. Filip występował na różnych koncertach charytatywnych, niosąc radość i pomoc innym, a jego talent zachwycał wszystkich, którzy mieli okazję go zobaczyć. POMÓŻ - ZRZUTKA - KLIKNIJ TUTAJ!

Niestety, 9 lipca wszystko się zmieniło. Filip trafił do szpitala z nagłymi i niepokojącymi objawami. Stan szybko się pogarszał, aż 10 lipca został przewieziony do Przylądka Nadziei we Wrocławiu – specjalistycznego ośrodka onkologicznego dla dzieci. Tam lekarze postawili straszną diagnozę: ostra białaczka limfoblastyczna typu T. To bardzo agresywny rodzaj białaczki, który wymaga natychmiastowego i intensywnego leczenia.

Filip od razu rozpoczął walkę o życie. W pierwszym dniu przeprowadzono szereg zabiegów, a zaraz potem rozpoczęła się chemioterapia. Każdy dzień to nowe wyzwanie – choroba i leczenie odbierają mu siły, ale Filip jest bardzo dzielny. Przed nim długa droga – lekarze przewidują, że leczenie będzie trwało co najmniej 2 lata. Następnie przez kolejne 3 lata konieczne będą regularne kontrole i dalsze terapie podtrzymujące. Wierzymy jednak, że mimo tej trudnej drogi, Filip pokona chorobę i wróci do normalnego życia. Marzymy o tym, by znów zobaczyć go tańczącego i śpiewającego z tym samym zapałem, co wcześniej.

Oprócz intensywnego leczenia Filip będzie potrzebował długiej rehabilitacji, aby odzyskać siły i sprawność. Musimy również dostosować mieszkanie do jego nowych potrzeb – przebudować łazienkę, dostosować pokój oraz stworzyć miejsce do ćwiczeń rehabilitacyjnych. Ponadto, leczenie wymaga częstych przejazdów do szpitala we Wrocławiu, co generuje dodatkowe, niemałe koszty.

To wszystko wymaga ogromnych nakładów finansowych, które niestety przewyższają nasze możliwości. Dlatego z całego serca proszę Was o pomoc. Zbiórka pieniędzy będzie pokrywała nie tylko koszty leczenia i rehabilitacji, ale także adaptację mieszkania oraz przejazdy do szpitala. Każda, nawet najmniejsza wpłata, będzie dla nas ogromnym wsparciem w tej trudnej walce. Każdy grosz przybliży Filipa do powrotu do zdrowia i pozwoli mu znów cieszyć się życiem oraz realizować swoje pasje.

Dziękuję Wam za każdą okazaną pomoc, dobre słowo i myśli pełne wsparcia. Wierzę, że z Waszą pomocą Filip pokona tę chorobę i wróci do swojego radosnego świata pełnego tańca, muzyki i śpiewu.

     Z wdzięcznością,
Siostra Filipa i Rodzina