wtorek, 03.10.2017 22:46
Cudze chwalicie swego nie znacie,czas na dobrą zmianę i tu nadejdzie tylko trzeba troszkę pozamiatać.
poniedziałek, 02.10.2017 19:47
WLADZE miasta i powiatu lecza sie we wroclawskich szpitalach i klinikach, albo dalej
czwartek, 28.09.2017 09:02
Nie warto wchodzić w szczegóły, ale p. Smolarz+p. Guzdek to wynik jest z góry wiadomy.
czwartek, 28.09.2017 09:22
Czyli właściwie nie masz nic do powiedzenia, ale chciałeś zaistnieć.
niedziela, 01.10.2017 00:04
Kucharski na prezesa szpitala zrobił nowoczesny Dz-w zrobi też szpital
czwartek, 28.09.2017 10:50
Wszyscy krytykujecie personel i sam szpital a kiedy się tam wejdzie to zawsze jest pełno pacjentów. To gdzie tu sens i logika. Przecież to taka wykończalnia
autorpiątek, 29.09.2017 09:37
Rzeczywiście, jak napisałeś " pełno pacjentów", jezeli ludzie czekają po pięć godzin na wizytę, to się uzbiera" pełno".
piątek, 29.09.2017 09:09
Przywieziono mnie do szpitala na izbę przyjęć i od razu zaprowadzono do pokoju. Po chwili przyszła młoda Pani doktor, przywitała się podając swoje nazwisko i imię. Po badaniu wyszła i przyniosła mi tabletki. Zaproponowała mi pozostanie na noc na obserwacji.
Nie, nie, nie myśl czytelniku, że opisuje tak Izbę Przyjęć Szpitala Powiatowego w Dzierżoniowie. Opis dotyczy jednego ze szpitali w centrum Austriackich Alp. To po co opisywać takie zdarzenia? Opis ten pokazuje jak może być w szpitalu a poniżej moje doświadczenia z Izby Przyjęć Powiatowego Szpitala w Dzierżoniowie z dnia 31 sierpnia 2014 roku.
Jest rok 2014
Jest godzina 19:00 gdy znajoma upadając poczuła silny ból po prawej stronie. Zadeklarowałem podwiezienie do szpitala, gdzie udała się wraz z koleżanką. Zostawiłem obie Panie pod Izbą Przyjęć o godz. 19:30. Poinformowałem jednocześnie, aby Panie po załatwieniu sprawy przedzwoniły, to je odbiorę i podwiozę do domu.
Minęła 21:30 a ja nie mam żadnej informacji. Przedzwoniłem z pytaniem jak długo może to jeszcze potrwać. W odpowiedzi dowiedziałem się, że jest kolejka i jeszcze to może potrwać, z tym że obie Panie uważają to jedynie za przewlekłość udzielania świadczeń zdrowotnych, gdyż pacjenci siedzą na poczekalni a lekarze nie przyjmują na Izbie Przyjęć. Nie bardzo chciało mi się wierzyć, więc postanowiłem podjechać i zobaczyć jak faktycznie to wygląda. Po wejściu na pierwsze piętro gdzie jest Izba Przyjęć przywitały mnie krople zaschłej krwi na podłodze przy jednym z krzeseł. Na moje pytanie w rejestracji co jest powodem załatwiania pacjentki ze złamanym żebrem w tak długim czasie, otrzymałem odpowiedź abym pytał lekarza gdyż to od niego zależy. Poprosiłem o kontakt z lekarzem. Odpowiedź, jak przyjdzie to się Pan spyta. Ponieważ zbliżała się już godzina 22:00 a więc 2,5 godziny oczekiwania, pacjentka poprosiła o wydanie zdjęć RTG. Tego jej odmówiono a przybyły jak sądzę po informacji telefonicznej lekarz na moje pierwsze pytanie o podanie nazwisko oświadczył, że nie musi tego czynić. Oczywiście atmosfera w tym momencie stała się troszkę nerwowa, lecz nie odbiegała od przyjętych norm grzecznościowych.
Po godz. 22:15 po kolejnej interwencji w sprawie niedopuszczalnego i niepotrzebnego oczekiwania do akcji wkroczyła Pani pielęgniarka. Ponieważ odmówiła podania swojego nazwiska mogę ja jedynie opisać jako pani w okularach. Tą akcją tej Pani było stwierdzenie, że jak dalej będziemy dyskutować to wezwie policję. Poprosiłem o wezwanie, gdyż to pozwoliłoby udowodnić o której godzinie pacjentka czeka na zakończenie wizyty na izbie przyjęć. Już z czystej ciekawości przedzwoniłem do KPP w Dzierżoniowie, gdzie na moje pytanie poinformowano mnie, że nikt nie zgłaszał interwencji na Izbę Przyjęć Szpitala w Dzierżoniowie. Jak dowiedziałem się od innych oczekujących ta Pani pielęgniarka w ten sposób „uspokaja” zdenerwowanych długim oczekiwaniem pacjentów. Jednym z nich była Pani z krwawieniem po upadku, którą przywiozła siostra z mężem Hiszpanem. Państwo Ci interweniujący kilkakrotnie bez skutku zostali ”przywołani do porządku” przez pielęgniarkę w okularach poprzez zastraszaniem wezwania Policji. Jedynie na co się zdecydowali, to napisali skargę i włożyli ja do skrzynki z opiniami na tzw. ”poczekalni” NARESZCIE po 3 godzinach i 15 minutach zbolała, zdenerwowana pacjentka otrzymała zdjęcia prześwietlenia i kartę informacyjną Izby Przyjęć. Po podwiezieniu do domu powiedziała „Dobrzy lekarze”, wyleczyli mnie od jakiejkolwiek dobrowolnej wizyty w Izbie Przyjęć Szpitala Powiatowego w Dzierżoniowie.
Jest rok 2017
Z bólem gardła uniemożliwiającym przełykanie udałem się w sobotę do Szpitala Powiatowego w Dzierżoniowie, który obecnie świadczy nocną i świąteczną opiekę zdrowotną. Już po wejściu, w korytarzu zobaczyłem ogromny tłum ludzi oczekujących na przyjęcie. Były to zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci w tym całkiem małe. Po zarejestrowaniu się okazało się że jestem 25 w kolejce!!! A lekarz na razie nie przyjmuje ponieważ robi USG na jednym z oddziałów szpitalnych. Po 40 minutach kolejka rusza aby po kolejnych 20 minutach znów stanąć – powód ten sam USG.
Po dwóch godzinach oczekiwania i małych *****ch w kolejce, oczekujący zaczynają się buntować. Szybko okazuje się, że zamiast dwóch lekarzy przyjmuje jeden – drugi jest na zwolnieniu. Panie w rejestracji, nic nie wiedzą i nic nie mogą. Odsyłają do Pani Mikus, ale nikt nie wie gdzie jest, czy jest, jaki jest numer telefonu. Atmosfera robi się coraz bardziej nerwowa, niektóre dzieci zasypiają leżąc na krzesłach, inne płaczą i krzyczą … pielęgniarki zamawiają sobie w tym czasie jedzenie z restauracji Rodos. Zdesperowani ludzie postanawiają wezwać karetkę pogotowia do szpitala!!! To zaczyna przynosić w końcu skutek. Okazuje się że rodzice z dziećmi zostaną przyjęcie w szpitalu w Bielawie. Reszta musi czekać. Po czterech godzinach oczekiwania udało mi się skorzystać opieki zdrowotnej w sobotę. Miły lekarz wypisał mi receptę i marze o tym aby nie chorować.
Powracamy do początku artykułu. Czy przedstawione zachowanie młodej Pani doktor wynikało z nakazu lub tego kto jest szefem placówki? Myślę, że nie. Dla mnie to tzw. kultura i obowiązkowość wobec chorych ludzi potrzebujących pomocy. Proszę zauważyć, że dwa opisane zdarzenia maja odległa datę czyli rok 2014 i rok 2017 a jednak zachowanie personelu mającego za główne zadanie pomóc chorym jest takie same, czyli według mnie lekceważące osoby chore. Jak ustaliliśmy oba zdarzenia zaistniały w czasie kiedy dyrektorem były inne osoby. A więc gdzie szukać przyczyny? Według mnie należy poprzez dyrekcje Szpitala przywołać do porządku osoby, które w ten sposób traktują chorych, lub po prostu zwolnić je. Moje subiektywne odczucie jest takie, że osoby te za jedyny cel mają uzyskanie jak najwyższego wynagrodzenia pozostawiając chorych na podporządkowany sobie i swoim celom nieuzasadniony czas oczekiwania na pomoc czy konsultacje lekarską. Zachowanie tzw „pani rejestratorki” jest skandaliczne. Nawet w momencie kiedy odmawia podania swojego nazwiska, gdyż jak twierdzi posiada etykietkę /nie identyfikator/ i każdy może przeczytać jak się nazywa.
niezdecydowanaczwartek, 28.09.2017 18:03
Czy kupienie auta Made in Szajse a szczególnie Das Oszust to dobra inwestycja czy klapa i obciach? Poradźcie gdyż jestem na kupnie. Oczywiście nowy ,salon.
piątek, 29.09.2017 08:14
Całą Polskę przemierzył,przeszedł Odrę już nie żył! DAS SZAJSE..
Annapiątek, 29.09.2017 04:15
Na chirurgii są cudowne miłe i kompetentne pielegniarki tylko dr ferdyn to tragedia. Błasiak super .
Brunoczwartek, 28.09.2017 22:15
U weterynarza na ul. Brzegowej w 1 godzinę kotu zrobiono: bad. krwi , USG, EKG I RTG , a w szpitalu czekałem na przyjęcie z Teściową ponad 6 godzin na wizytę i tylko zmierzono ciśnienie i osłuchano. Szkoda mówić.
czwartek, 28.09.2017 17:57
Nie korzystać z tego co nazywają szpitalem w Dzierżoniowie , lepiej umrzeć w drodze do Wrocławia . Taką wolę przekazałem rodzinie !
środa, 27.09.2017 17:41
Dalej dotujcie kosciół zamiast służbę zdrowia a Polacy powymierają jak dinozaury.Dla tych co mnie oplują, roczne całkowite dotacje na kosciół to 9 miliardów złotych.
środa, 27.09.2017 17:49
Kartka w U.P. Dzierżoniów,pielęgniarka na oddział wewnętrzny,2000 brutto ile to na rękę?
xxzpiątek, 29.09.2017 08:39
odlicz sobie mniej więcej 1/3 czyli ok 1300PLN
bbśroda, 27.09.2017 18:26
to przykre ale to nie powód żeby mścić sie na pacjentach ...
środa, 27.09.2017 18:47
Za 2000 brutto to już nawet przy zamiataniu nie robią,a powierzać swoje życie komuś kto dostaje taką jałmużnę to trochę ryzykowne i tylko w Polsce.
środa, 27.09.2017 20:15
Polacy to genetyczni głupcy,powierzają swoje zdrowie i życie ludziom którym płacą tyle że wystarcza im tylko na wegetację.Z niewolnika nie ma pracownika.
autorśroda, 27.09.2017 21:33
Z tą wegetacją jak rozumiem : lekarzy, bo o nich mowa, to trochę przesadzileś.
czwartek, 28.09.2017 14:01
Nie ma kasy nie ma opieki,logiczne
była pacjentkaczwartek, 28.09.2017 10:52
Odział wewnętrzny ma bardzo złą opinię ludzie boją się ze względu na słabą opiekę lekarską
czwartek, 28.09.2017 13:05
Potwierdzam. Wszyscy mówią, że lepiej do Świdnicy trafić.
Abcpiątek, 29.09.2017 01:00
Najgorszemu wrogowi nie zycze pobytu w szpitalu w Swidnicy. Przezylam tam 6 dni koszmaru.
czwartek, 28.09.2017 08:55
Ryba sie psuje od głowy- jaki szef taki szpital-czas na zmiany i w starostwie i szpitalu-- w przyszłym roku po wyborach - rozliczymy was za kolesiostwo i układy
czwartek, 28.09.2017 07:39
1. Kontraktu na rehabilitację nie ma i nie będzie stąd prezes mówi o komercyjnej rehabilitacji czyli płatnej.
2. Pracownicy słyszą od prezesa, że szpital jest na minusie a publicznie, że wyszliśmy na prostą!
3. Pielęgniarki dostały po raz kolejny 4 podwyżki, że nie wspomnę, że większą część kontraktu pochłaniają wynagrodzenia lekarzy!
4. Prezes dał podwyżkę pracownikom pozostałym 25zł.
Szpital to nie tylko lekarze i pielęgniarki, pracuje tu mnóstwo ludzi dzięki którym ten szpital funkcjonuje a ich pensje są na poziomie najniższej krajowej. Pielęgniarki i lekarze w tym szpitalu nie robią nic, ich wiedza jest żadna więc taka też jest pomoc udzielana pacjentom.
czwartek, 28.09.2017 08:44
Popieram,zwolnić lekarzy,szpital stanie na nogi.
środa, 27.09.2017 21:51
Weterynarz na dyzurze,Kogos to dziwi?Sztuka to sztuka!
pacjentkaśroda, 27.09.2017 21:40
"Mimo to nie zaprzestajemy realizacji naszych inwestycji. Najważniejszą jest budynek fizjoterapii laboratoryjnej," wkradł się błąd nie laboratoryjnej ale ambulatoryjnej.
I Panie Prezesie jakby Pan przegapił konkursy na kontraktowanie rehabilitacji już się skończyły ktoś zawalił ofertę szpitala bo nie przeszła życzę powodzenia w odwołaniu .
środa, 27.09.2017 20:54
Wykańczalnia.
jozefśroda, 27.09.2017 20:31
szczęśliwy ten kto ujdzie z życiem z tego szpitala a jak mu się uda to i tak zostaje kaleką do końca życia
autorśroda, 27.09.2017 19:31
Nie szanujecie pielęgniarek które pracują za wszystkich. W całym świecie pielęgniarka to osoba która jest z chorym non stop od podania leków po kontakty osobiste. To bardzo ciężka i wyczerpująca praca nie tylko fizyczna ale i psychiczna. Ten kto nie miał sam do czynienia z chorym we własnym domu nie ma pojęcia o trudach .Dlatego praca za taką płacę jest uwłaczająca dla tych osób. Ale do roboty ciężkiej są pielęgniarki. To się musi zmienić .
autorkaśroda, 27.09.2017 19:48
Nie rozumiem tej wypowiedzi, to że pielegniarka mało zarabia ma ją usprawiedliwić że, jest nie grzeczna dla pacjentów. Dziwne rozumowanie, co w tym wszystkim zawinił pacjent?, że zachorował.
mąż pielęgniarkiśroda, 27.09.2017 22:03
NIE INTELIGENTNA INACZEJ, POPROSTU JAK JESTEŚ W ODWIEDZINACH W SZPITALU U KOGOŚ ZE SWOJEJ RODZINY I CHORY UBRUDZI SIĘ FEKAJIAMI BO RODZINIE CIĘŻKO PODŁOŻYĆ BASEN TO WOŁASZ PIELĘGNIARKĘ ABY NAJDROŻSZĄ CI OSOBĘ UMYŁA A TY STOISZ Z BOKU I SIĘ PRZYGLĄDASZ BO ŚMIERDZI, POMOCY ŻADNEJ NO BO PIELEGNIARKA TO ZROBI INTELIGENTNA INACZEJ AUTORKO.
autorczwartek, 28.09.2017 11:11
Jeżeli ten komentarz napisała pielęgniarka, to naprawdę w tym szpitalu pracują osoby nie kompetentne. Czy szanowna pani wie?, że za pacjęta który, przebywa na oddziale w tym czasie odpowiada personel oddziału. Gdyby ktoś z rodziny nie umiejętne obsłużył pacjęta, stała by się mu krzywda, doszło do urazu, kto odpowie. Przecież trzeba umieć obrócić pacjęta, do tego są pielęgniarki szkolone. Niestety , to jest praca trudna , potrzeba wiele empatii, żeby tenz zawód wykonywać.
autorczwartek, 28.09.2017 21:42
To że niejedna pielęgniarka jest opryskliwa i mało inteligentna to fakt. Ale człowiek często tak się broni i reaguje kiedy sobie nie radzi z nawałem obowiązków. Kiedy sam jest tak traktowany przez przełożonych.
czwartek, 28.09.2017 13:19
Boszee ile byków w kilku zdaniach... takie osoby są najbardziej roszczeniowe bo im się wszystko należy..........
autorczwartek, 28.09.2017 13:58
U ciebie też bez byków się nieobyło.
środa, 27.09.2017 20:48
z niewolnika nie ma pracownika
środa, 27.09.2017 19:55
NIKT NIKOGO NIE ZMUSZA, SĄ INNE ZAWODY
środa, 27.09.2017 20:25
Jasne że nie zmusza tylko jak nie będzie miał kto koło ciebie chodzić to zobaczymy jaki będziesz wtedy mądry
autorśroda, 27.09.2017 21:44
No już nie odgrażajcie się tak, lekarze biedni za mało, pielęgniarki biedne za mało, nauczyciele biedni za mało. Powiedzcie co inni mają mówić, jest wiele ludzi wykształconych, ciężko pracują, mało zarabiają i muszą żyć. Ci z niższym wykształceniem też muszą żyć, mimo że ciężko pracują też mało zarabiają, do kogo mają iść na skargę?. Każdy chce za swoją pracę być godnie wynagradzany. Utworzyło sie w kraju kilka grup zawodowych majacych tylko roszczenia. Dobrze czy nie wykonują swoja pracę ale, wymagania bardzo duże.
okiśroda, 27.09.2017 19:46
Ale mają być podwyżki .Obiecał Pan Prezes .
rysiuśroda, 27.09.2017 19:42
Guzdek jak wszystko wyprzedaż to chyba przejdziesz na emeryturę ??
środa, 27.09.2017 14:41
To spieprzaj do Świdnicy,może tam cię lepiej obsłużą. Powinniśmy się cieszyć, że mamy ten szpital na miejscu i nie musimy się szwędać po województwie
środa, 27.09.2017 15:23
Z czego się tu cieszyć?
środa, 27.09.2017 15:49
Jak będziesz chory/a to idź do lecznicy dla zwierząt. Nie mówię tego złośliwie, poprostu dostaniesz lepszą i bardziej fachową opiekę
środa, 27.09.2017 16:32
Zawsze kiedy ktoś z mojej rodziny potrzebuje pomocy to pakuję go do auta i wiozę do Wrocławia albo do Świdnicy. Ten "szpital" to taka sama pomyłka jakten "powiat".
środa, 27.09.2017 20:28
Pakuj masz takie prawo, jednego mniej
bolekśroda, 27.09.2017 16:41
Spieprzaj to powiedz sobie do swoich dzieci!Personel powinien być miły i kulturalny.
środa, 27.09.2017 16:43
To jest język personelu tego bajzlu.
środa, 27.09.2017 18:34
Ludzie,skąd w was tyle jadu?Nawet gdyby tak było,to co wy pokazujecie?Zastanówcie się,jako oskarżyciele,czy czasami nie byłoby lepiej trzymać twarzy na kłódkę?Jak tak można?!Najgorsze jest to,że wypowiadają się ludzie,którzy nie mają zielonego pojęcia o leczeniu i specyfice leczenia szpitalnego.Mojej 20-letniej córce 15 lat temu ten szpital 2-krotnie uratował życie.Mnie 2-krotnie-ostatnio 3 lata temu.Tam są lekarze,którzy wiedzą,co mają robić.
środa, 27.09.2017 18:45
Spalą cie na stosie za herezję,toż to nie może być prawda.
drtśroda, 27.09.2017 18:24
ginekolog bada dzieci wiec to chyba nie jest normalny szpital
Dzidka.środa, 27.09.2017 17:40
Pediatra leczył doroslego w szpitalu zakaznym wWałbrzychu.PARANOJA.!!!!.
Juzek kitśroda, 27.09.2017 15:19
Proszę zamknąć szpital. Bardzo fatalny personel. Do latawca kasę dajcie.
@środa, 27.09.2017 15:51
A w Latawcu lepszy?Na laryngologii wycinano mi migdałki kilka lat temu.Pielęgniarki ok ale lekarze?
środa, 27.09.2017 16:39
pielęgniarki z izby przyjęć jak kapo w Auschwitz
Dzidka.środa, 27.09.2017 16:35
Jeden z sanilarjuszy pogotowia to dopiero katastrofa,ciagle straszy o zaplate za karetke.,niewidomego czlowieka.Natychmiast zwolnic.A w izbie przyjec,zalezy na jaki dyzur sie trafi.Niskie pensje to i lekarzy specjalistow mało.Ci ktorzy są ,są zmeczeni po godz . pracy.Powinni mierzyc siły na zamiary.Ambicje są za wysokie.Zmniejszyc oddziały.Z pustego w prozne nie naleją.Do przemyslenia-nie koniecznie przy kawie i torcie.
bbśroda, 27.09.2017 15:54
W tym szpitalu jest pediatra ??? to czemu mojego syna już 2 razy diagnozuje ginekolog-położnik ...paranoja..
luluśroda, 27.09.2017 16:12
ha mojego męża też badał ginekolog
środa, 27.09.2017 20:15
O Boże nie pisz tego na forum,uciekaj z domu zabierz tylko dowód osobisty i niezbędne rzeczy, jesteś silną kobietą może uratujesz siebie i dzieci, na wszelki wypadek polej męża domestosem
POpierduchczwartek, 28.09.2017 13:13
Spełniają się słowa ryśia z NOWEJCiasnej..
środa, 27.09.2017 15:16
Moją mamę z udarem , dwukrotnie odesłano do domu. Aż w końcu trafiła do szpitala w Wałbrzychu , jednak było już za późno i mama zmarła! Lekarz w Wałbrzychu powiedział , że gdyby otrzymała pomoc od razu by żyła. Ten szpital to tragedia. Jestem pielęgniarką i wiem , że tak nie powinno być . Przypadki można tylko wyliczać!!!!!!!!
Jozek z Uciechowa.środa, 27.09.2017 16:10
Mam nadzieje, ze zawiadomilas prokurature?
środa, 27.09.2017 15:47
W tzw "szpitalu" W Dzierżoniowie należy wymienić CAŁY personel lekarski. To są ludzie, którzy nie znają się na swojej pracy kompletnie. Osoba po wylewek czekała 5 godzin na ich pomoc, pod dyżurką u sióstr. To jest tragedia nie szpital a ten cały personel to zwykli rzeźnicy. Nadają się do leczenia tak jak Guzdek z Kucharskim do rządzenia.
realistaśroda, 27.09.2017 15:46
Ten szpital i personel .................nieporozumienie.zamkną ć bo szkoda pieniędzy.
czas oczekiwania na cokolwiek jest jak czas dojazdu do latawca.
Majaśroda, 27.09.2017 15:41
Tam jest horror a nie szpital
Masakra jakaś
Leżałam tydzień i kazali mi iść do domu bo jest ok
A na 2 dzień wylądowałam w latawcu i od razu operowali
środa, 27.09.2017 14:12
W tym szpitalu można kręcić serial "Daleko od noszy"
Jjśroda, 27.09.2017 13:43
Jaki dyrektor taki szpital.Nie słyszałem od dawna pochlebnej opinii o tym miejscu
środa, 27.09.2017 14:10
porodówka i ginekologiczny sa ok
ojciec 3xczwartek, 28.09.2017 20:50
Słyszałem ,że na porodówce i tej ginekologi dostali podwyżkę za 500 plus dlatego jest ok.Byłm z moją ostatnio i naprawde miło że szok
środa, 27.09.2017 13:45
IZBA PRZYJĘĆ TO KRYMINAŁ - DZIĘKI DYREKTOROWI BEZ KOMPETENCJI
Komentarze (74)
Nie, nie, nie myśl czytelniku, że opisuje tak Izbę Przyjęć Szpitala Powiatowego w Dzierżoniowie. Opis dotyczy jednego ze szpitali w centrum Austriackich Alp. To po co opisywać takie zdarzenia? Opis ten pokazuje jak może być w szpitalu a poniżej moje doświadczenia z Izby Przyjęć Powiatowego Szpitala w Dzierżoniowie z dnia 31 sierpnia 2014 roku.
Jest rok 2014
Jest godzina 19:00 gdy znajoma upadając poczuła silny ból po prawej stronie. Zadeklarowałem podwiezienie do szpitala, gdzie udała się wraz z koleżanką. Zostawiłem obie Panie pod Izbą Przyjęć o godz. 19:30. Poinformowałem jednocześnie, aby Panie po załatwieniu sprawy przedzwoniły, to je odbiorę i podwiozę do domu.
Minęła 21:30 a ja nie mam żadnej informacji. Przedzwoniłem z pytaniem jak długo może to jeszcze potrwać. W odpowiedzi dowiedziałem się, że jest kolejka i jeszcze to może potrwać, z tym że obie Panie uważają to jedynie za przewlekłość udzielania świadczeń zdrowotnych, gdyż pacjenci siedzą na poczekalni a lekarze nie przyjmują na Izbie Przyjęć. Nie bardzo chciało mi się wierzyć, więc postanowiłem podjechać i zobaczyć jak faktycznie to wygląda. Po wejściu na pierwsze piętro gdzie jest Izba Przyjęć przywitały mnie krople zaschłej krwi na podłodze przy jednym z krzeseł. Na moje pytanie w rejestracji co jest powodem załatwiania pacjentki ze złamanym żebrem w tak długim czasie, otrzymałem odpowiedź abym pytał lekarza gdyż to od niego zależy. Poprosiłem o kontakt z lekarzem. Odpowiedź, jak przyjdzie to się Pan spyta. Ponieważ zbliżała się już godzina 22:00 a więc 2,5 godziny oczekiwania, pacjentka poprosiła o wydanie zdjęć RTG. Tego jej odmówiono a przybyły jak sądzę po informacji telefonicznej lekarz na moje pierwsze pytanie o podanie nazwisko oświadczył, że nie musi tego czynić. Oczywiście atmosfera w tym momencie stała się troszkę nerwowa, lecz nie odbiegała od przyjętych norm grzecznościowych.
Po godz. 22:15 po kolejnej interwencji w sprawie niedopuszczalnego i niepotrzebnego oczekiwania do akcji wkroczyła Pani pielęgniarka. Ponieważ odmówiła podania swojego nazwiska mogę ja jedynie opisać jako pani w okularach. Tą akcją tej Pani było stwierdzenie, że jak dalej będziemy dyskutować to wezwie policję. Poprosiłem o wezwanie, gdyż to pozwoliłoby udowodnić o której godzinie pacjentka czeka na zakończenie wizyty na izbie przyjęć. Już z czystej ciekawości przedzwoniłem do KPP w Dzierżoniowie, gdzie na moje pytanie poinformowano mnie, że nikt nie zgłaszał interwencji na Izbę Przyjęć Szpitala w Dzierżoniowie. Jak dowiedziałem się od innych oczekujących ta Pani pielęgniarka w ten sposób „uspokaja” zdenerwowanych długim oczekiwaniem pacjentów. Jednym z nich była Pani z krwawieniem po upadku, którą przywiozła siostra z mężem Hiszpanem. Państwo Ci interweniujący kilkakrotnie bez skutku zostali ”przywołani do porządku” przez pielęgniarkę w okularach poprzez zastraszaniem wezwania Policji. Jedynie na co się zdecydowali, to napisali skargę i włożyli ja do skrzynki z opiniami na tzw. ”poczekalni” NARESZCIE po 3 godzinach i 15 minutach zbolała, zdenerwowana pacjentka otrzymała zdjęcia prześwietlenia i kartę informacyjną Izby Przyjęć. Po podwiezieniu do domu powiedziała „Dobrzy lekarze”, wyleczyli mnie od jakiejkolwiek dobrowolnej wizyty w Izbie Przyjęć Szpitala Powiatowego w Dzierżoniowie.
Jest rok 2017
Z bólem gardła uniemożliwiającym przełykanie udałem się w sobotę do Szpitala Powiatowego w Dzierżoniowie, który obecnie świadczy nocną i świąteczną opiekę zdrowotną. Już po wejściu, w korytarzu zobaczyłem ogromny tłum ludzi oczekujących na przyjęcie. Były to zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci w tym całkiem małe. Po zarejestrowaniu się okazało się że jestem 25 w kolejce!!! A lekarz na razie nie przyjmuje ponieważ robi USG na jednym z oddziałów szpitalnych. Po 40 minutach kolejka rusza aby po kolejnych 20 minutach znów stanąć – powód ten sam USG.
Po dwóch godzinach oczekiwania i małych *****ch w kolejce, oczekujący zaczynają się buntować. Szybko okazuje się, że zamiast dwóch lekarzy przyjmuje jeden – drugi jest na zwolnieniu. Panie w rejestracji, nic nie wiedzą i nic nie mogą. Odsyłają do Pani Mikus, ale nikt nie wie gdzie jest, czy jest, jaki jest numer telefonu. Atmosfera robi się coraz bardziej nerwowa, niektóre dzieci zasypiają leżąc na krzesłach, inne płaczą i krzyczą … pielęgniarki zamawiają sobie w tym czasie jedzenie z restauracji Rodos. Zdesperowani ludzie postanawiają wezwać karetkę pogotowia do szpitala!!! To zaczyna przynosić w końcu skutek. Okazuje się że rodzice z dziećmi zostaną przyjęcie w szpitalu w Bielawie. Reszta musi czekać. Po czterech godzinach oczekiwania udało mi się skorzystać opieki zdrowotnej w sobotę. Miły lekarz wypisał mi receptę i marze o tym aby nie chorować.
Powracamy do początku artykułu. Czy przedstawione zachowanie młodej Pani doktor wynikało z nakazu lub tego kto jest szefem placówki? Myślę, że nie. Dla mnie to tzw. kultura i obowiązkowość wobec chorych ludzi potrzebujących pomocy. Proszę zauważyć, że dwa opisane zdarzenia maja odległa datę czyli rok 2014 i rok 2017 a jednak zachowanie personelu mającego za główne zadanie pomóc chorym jest takie same, czyli według mnie lekceważące osoby chore. Jak ustaliliśmy oba zdarzenia zaistniały w czasie kiedy dyrektorem były inne osoby. A więc gdzie szukać przyczyny? Według mnie należy poprzez dyrekcje Szpitala przywołać do porządku osoby, które w ten sposób traktują chorych, lub po prostu zwolnić je. Moje subiektywne odczucie jest takie, że osoby te za jedyny cel mają uzyskanie jak najwyższego wynagrodzenia pozostawiając chorych na podporządkowany sobie i swoim celom nieuzasadniony czas oczekiwania na pomoc czy konsultacje lekarską. Zachowanie tzw „pani rejestratorki” jest skandaliczne. Nawet w momencie kiedy odmawia podania swojego nazwiska, gdyż jak twierdzi posiada etykietkę /nie identyfikator/ i każdy może przeczytać jak się nazywa.
2. Pracownicy słyszą od prezesa, że szpital jest na minusie a publicznie, że wyszliśmy na prostą!
3. Pielęgniarki dostały po raz kolejny 4 podwyżki, że nie wspomnę, że większą część kontraktu pochłaniają wynagrodzenia lekarzy!
4. Prezes dał podwyżkę pracownikom pozostałym 25zł.
Szpital to nie tylko lekarze i pielęgniarki, pracuje tu mnóstwo ludzi dzięki którym ten szpital funkcjonuje a ich pensje są na poziomie najniższej krajowej. Pielęgniarki i lekarze w tym szpitalu nie robią nic, ich wiedza jest żadna więc taka też jest pomoc udzielana pacjentom.
I Panie Prezesie jakby Pan przegapił konkursy na kontraktowanie rehabilitacji już się skończyły ktoś zawalił ofertę szpitala bo nie przeszła życzę powodzenia w odwołaniu .
ć bo szkoda pieniędzy.
czas oczekiwania na cokolwiek jest jak czas dojazdu do latawca.
Masakra jakaś
Leżałam tydzień i kazali mi iść do domu bo jest ok
A na 2 dzień wylądowałam w latawcu i od razu operowali