#biblioteka i Sylwia Winnik

wtorek, 21.5.2019 13:01 5002 1

W ramach ogólnopolskiego Tygodnia bibliotek 2019 pod hasłem #biblioteka, w Bibliotece Publicznej Gminy Kłodzko w Ołdrzychowicach Kłodzkich odbyło się spotkanie autorskie z Sylwią Winnik, autorką prawdziwych historii zapisanych w książkach „Dziewczęta z Auschwitz” oraz „Trzeba przeżyć”.

Kameralne spotkanie z uczniami miejscowej Szkoły Podstawowej oraz nauczycielami było idealną okazją, by z pierwszej ręki usłyszeć, jak powstawała książka „Dziewczęta z Auschwitz”. Wbrew pozorom napisanie owej pozycji nie było proste. Spisanie na papier przejmujących wspomnień dwunastu kobiet, które przeżyły piekło niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau jest efektem rozmów autorki z każdą z bohaterek.
- W tej książce starałam się przekazać bardzo dużo emocji, by każdy, kto po nią sięgnie, mógł chociaż częściowo zrozumieć, przez co przechodzili więźniowie. Opowieści tych kobiet to bardzo duża lekcja życia, abyśmy doceniali to, co mamy i cieszyli się z małych rzeczy. Na co dzień o tym zapominamy, mamy wybujałe marzenia – powiedziała autorka.

Druga książka, wydana w tym roku pt. ”Tylko przeżyć”, to zbiór opowieści żołnierzy, którzy przeżyli zagraniczne misje, ich żon, partnerek i dorosłych już dzieci. To wnikliwa analiza współczesnego środowiska wojskowego, które dla ludzi z zewnątrz, cywili, często jest niezrozumiałe. Pani Sylwia oddaje całkowicie głos swoim bohaterom, pozwala im snuć opowieści, które często zahaczają o rejony, w które nie do końca może chciałaby się zapuszczać.
Każdy z żołnierzy wypowiadających się w książce dość obrazowo opowiada o czasie spędzonym na misji, przytacza szereg nazw, opisuje niebezpieczne akcje. To sprawia wrażenie, jakby autorka dała im możliwość wypowiedzenia się o czymś, co jest dla nich znane, by w tej nowej sytuacji poczuli się komfortowo i bezpiecznie. Bo to nie te akcje, rodzaj sprzętu, czy sposób transportu na misje jest tu najważniejszy, najistotniejsze są emocje, relacje międzyludzkie i to, co z nimi robi wojna. Wszystko to można wyczytać między wierszami, dowiedzieć się od ich żon, jak było ciężko i czym okupione zostało ich bohaterstwo.

Był też czas na pytania do autorki oraz na autografy. Jedna z dziewcząt wyznała, że też pisze książkę… Mąż pani Sylwii, podsłuchał ciekawy dialog pomiędzy dwoma chłopcami o tym, że jeden z nich czyta tylko same najlepsze książki. Ostatnio był to Tolkien, a teraz będzie czytał „Tylko przeżyć”. Nic dodać, nic ująć!!!

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Maschinengewehrschütze wtorek, 21.05.2019 16:37
Mamusia nie nauczyła,aby nie podsłuchiwać?