"Stacyjka" już służy pomocą

Niemal w samo południe nastąpiło otwarcie „Stacyjki” – nowej siedziby Bystrzyckiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych. Mieści się ona w budynku stacyjnym, w lokalu, który do zaadaptowania na potrzeby tej organizacji przekazała gmina.

- Prace kosztowały około 150 tys. zł i trwały około dwóch lat – mówi prezes BSN Małgorzata Bielak.  – Gorąco dziękuję wszystkim osobom i podmiotom gospodarczym oraz instytucjom, które nas wspomogły. Szczególnie podziękowania kieruję pod adresem gminy, bo pani burmistrz bardzo mocno nas wspierała.

Lista darczyńców jest naprawdę długa. To dzięki nim osoby niepełnosprawne z terenu miasta i gminy teraz w jednym miejscu, w bardzo sympatycznym i kameralnym miejscu mogą odbywać niezbędną rehabilitację ruchową.

- Oni pozostawili tutaj kawałek swojego serduszka dla naszych podopiecznych, w tym głównie dzieci  - dodaje M. Bielak.

Jednym z pierwszych był Artur Chamski – aktor z Bystrzycy Kłodzkiej, który w telewizyjnym konkursie „Polsatu” wygrał nagrodę pieniężną, od razu ją przeznaczając na potrzeby BSN. Potem pojawili się następni, m.in. Jerzy Owsiak i Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, Nadleśnictwo Państwowe w Bystrzycy Kłodzkiej, Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna, minister edukacji narodowej Anna Zalewska, senator Aleksander Szwed, burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej Renata Surma, Rada Miejska Bystrzycy Kłodzkiej siódmej kadencji, radni miejscy – Dariusz Piotrowski, Emilia Idzi-Ważgint, Rafał Cymbalista, szefujący Fundacji „Równi Choć Różni” Paweł Błachowicz. Za ich pieniądze powstało to tak upragnione miejsce, w którym będą się spotykać ci wszyscy, którym ono naprawdę jest potrzebne.

W otwarciu stacyjki wzięli udział nie tylko członkowie i przyjaciele Bystrzyckiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych. Dopisali senator Aleksander Szwed, wicewojewoda dolnośląski Kamil Zieliński, burmistrz Renata Surma i wiceburmistrz Beata Hucaluk-Szpanier, przedstawiciele wielu instytucji i organizacji społecznych oraz firm.  Były gratulacje dla prezes BSN M. Bielak i osób skupionych wokół niej za wytrwałość w doprowadzeniu zadania do szczęśliwego końca, były też życzenia maksymalnego czerpania z tej dobroci, wyrażonej w „Stacyjce”.

- A ja raz jeszcze chciałabym podziękować Radzie Miejskiej, która na potrzeby „Stacyjki” była nad wyraz otwarta – zaakcentowała burmistrz R. Surma.

/www.bystrzycaklodzka.pl