36-letni recydywista dopuścił się kradzieży i zniszczenia mienia. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności

Policjanci z kłodzkiej komendy zatrzymali 36-letniego mieszkańca powiatu kłodzkiego podejrzanego o uszkodzenie mienia oraz kradzież z włamaniem do budynku. Jego łupem padły elementy instalacji centralnego ogrzewania i elektronarzędzia. Wartość strat powstała w wyniku działalności przestępczej zatrzymanego to kilkadziesiąt tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty przestępstwa. Za kradzież z włamaniem odpowie w warunkach tzw. recydywy. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.

- W ubiegłym miesiącu sprawca włamał się do niezamieszkałego budynku na terenie gminy Kłodzko skąd ukradł elementy centralnego ogrzewania, elektronarzędzia oraz lampę budowlaną. Włamywacz w budynku zniszczył ściany, podłogi oraz piec. Działaniem przestępczym spowodował straty w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych.  Policjanci w wyniku przeprowadzonych czynności ustalili, że sprawca wybił otwór  w drzwiach garażowych i tym sposobem dostał się do środka. Tam, po przeszukaniu budynku dopuścił się kradzieży i zniszczenia mienia - informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, podinspektor Wioletta Martuszewska.

Policjanci w wyniku podjętych działań już następnego dnia od zgłoszonego zdarzenia ustalili i zatrzymali 36-letniego mieszkańca powiatu kłodzkiego, który jest podejrzany o kradzież z włamaniem. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych rzeczy. Teraz funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy oraz prowadzą czynności , których celem jest odzyskanie reszty skradzionego mienia.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i  zostały mu przedstawione zarzuty przestępstwa kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia. Okazało się, że 36-latek w przeszłości był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Teraz odpowiadać będzie w warunkach powrotu do przestępstwa. Grozi mu kara pozbawienia wolności  nawet do 15 lat.