BREAKING NEWS. Po 2 miesiącach ministrom przyszło do głowy, że jest... za mało urzędników, by nam pomagać

Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak oraz pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński mieli zażądać od wojewodów dolnośląskiego i opolskiego przyspieszenia wypłat zasiłków remontowo-budowlanych dla osób dotkniętych. Ten „łamiący nius” przekazała Polska Agencja Prasowej za źródłem w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Według źródła PAP, ministrowie wezwali wojewodów „na dywanik” i zwrócili się do nich ze „stanowczą prośbą” o wysłanie do miejsc najbardziej dotkniętych powodzią większej liczby urzędników, by wspierali oni w Ośrodkach Pomocy Społecznej procesy rozpatrywania wniosków i wypłaty zasiłków remontowo-budowlanych dla osób dotkniętych wrześniową powodzią. Dotąd niemal nikt ich nie otrzymał.

Ministrowie mieli ponoć zwrócić uwagę, że tempo wypłat zasiłków jest niezadowalające . Jak podkreślali, obecność przedstawicieli urzędów wojewódzkich na miejscu w OPS-ach sprawi, że proces pójdzie sprawniej. a urzędy wojewódzkie w Opolu i Wrocławiu powinny wpłynąć na samorządy oraz Ośrodki Pomocy Społecznej w celu zwiększenia „dynamiki wypłat” dla osób dotkniętych powodzią.

A my się zastanawiamy, jak można przyspieszyć proces, który się nawet nie rozpoczął. W jednym z OPS-ów, którego pracownice mozolnie zbierają informacje według wytycznych przysłanych im od obu ministrów, powiedziano nam: – Proszę podziękować premierowi! To była reakcja, gdy zwróciliśmy uwagę na brak sensu w tej procedurze. Teraz bezsensowne działania będzie prowadzić więcej urzędników. Brawo.

O tajemniczych wizytach ministra Kierwińskiego na ziemi kłodzkiej, które podsunąć mu mogły pomysł na miarę przewrotu kopernikańskiego, pisaliśmy TUTAJ. AKTUALIZACJA. Wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń na specjalnie zwołanej konferencji prasowej przekazał, że... samorządy sobie nie radzą i muszą się zmobilizować. Przyznał jednak, że procedury administracyjne będą zmieniane. [kot]

Zdjęcie: MSWiA.