Cała prawda o kłodzkiej „Gitariadzie”. Witold Kozakowski zdradza sekrety imprezy, której 25. edycja zbliża się nieuchronnie

wtorek, 5.3.2024 19:04 1426 0

Na początku kwietnia, czyli dokładnie za miesiąc, cieszyć się będziemy na ziemi kłodzkiej jubileuszową, 25. już edycją kłodzkiego festiwalu „Gitariada”. Od początku tej imprezy towarzyszy jej jeden człowiek, Witold Kozakowski. I choć on sam twierdzi, że to „zawracanie gitary”, warto za samym mistrzem przypomnieć, czym to się je, a właściwie czuje, noo... słyszy!

Najstarsi kłodzczanie są zgodni z Witoldem Kozakowskim: pomysł festiwalu pojawił się 1997 roku. „Akuszerem” przedsięwzięcia był ówczesny dyrektor Kłodzkiego Ośrodka Kultury, Bogusław Michnik. On sam niedawno wspominał, że przyszedł do niego do pracy Kozakowski – gitarzysta po wrocławskiej Akademii Muzycznej – i po prostu musiał coś robić. Powiedział mu więc: – Zrób to! Ten zrobił. I tak już zostało. A teraz sam opisał to w „Almanachu Ziemi Kłodzkiej. XV rocznik”.

Pierwszy koncert odbył się 20 marca 1998 roku w Sali Rajców ratusza, a kłodzcy melomani usłyszeli w nim niespełna wówczas 30-letniego Krzysztofa Pełecha. Ten wrocławski wirtuoz gitary uczestniczył w prestiżowych festiwalach muzycznych o międzynarodowym zasięgu, ale usłyszymy go i teraz w Kłodzku. Witold Kozakowski wspomina, że bodaj największe wrażenie na słuchaczach zrobił przed laty występ legendarnej już grupy VIVA FLAMENCO! Publiczność miała być wręcz rozentuzjazmowana.

Od drugiej edycji „Gitariady” towarzyszy jej ogólnopolski konkurs gitarowy skierowany do uczniów szkół muzycznych. Na szczęście – to nasza opinia – nie przetrwał konkurs dla śpiewających z gitarą „Słowem i gitarą”. Jak eufemistycznie to ujmuje Kozakowski – z przyczyn organizacyjnych. W ciągu dotychczasowych 24 edycji udało się zorganizować około 250 koncertów, których wysłuchało około 20 tys. osób, a w konkursie przez te lata zaprezentowało się około 1700 uczniów. Imponujące? Tak, warto „zawracać gitarę”.

Komu mało tych wspominek, niech sięgnie po „Almanach...”. Nie historią jednak warto żyć, a tegoroczną, jubileuszową „Gitariadą”. Znamy już szczegóły dwóch wielkich koncertów. W piątek, 5 kwietnia, wystąpi duet Napiórkowski&Lesicki, czyli usłyszymy ponadczasowe kompozycje polskich mistrzów muzyki filmowej i autorskie utwory wybitnych gitarzystów. Dzień później czeka nas jubileuszowy festiwal gitary i nadzwyczajnych gitarzystów. Więcej na stronie Kłodzkiego Ośrodka Kultury i biletyna.pl. [kot]

Dodaj komentarz

Komentarze (0)