Czekają nas 3 lata nerwów. Ruch wahadłowy, spóźnienia autobusów, a pociągów do Lądka-Zdroju nie będzie

wtorek, 9.1.2024 17:45 4798 4

Są same dobre informacje, ale my – jak to Polacy... – trochę ponarzekamy. Wiecie Państwo, z czym się wiążą zapowiedziane inwestycje komunikacyjne w naszym powiecie? Do Lądka-Zdroju kiedyś tam mamy dojechać po pięknie wyremontowanej drodze wojewódzkiej albo przywróconymi po przeszło 20 latach pociągami. Co w tym złego?

Zacznijmy od DW392... „Poprawiliśmy budżet województwa przez zwiększenie wydatków na remonty dróg wojewódzkich” – chwali się Marek Łapiński, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w Sejmiku. Przypominamy tylko: w Sejmie KO współtworzy większość rządzącą państwem, ale na Dolnym Śląsku jest w opozycji, bo większość w Sejmiku mają nadal Bezpartyjni Samorządowcy razem z PiS.

Słusznie się jednak chwali pan Marek i wśród dróg, które dostaną wsparcie, wymienia tę na odcinku Lądek-Zdrój–Żelazno. Jak długo będzie trwał remont? Zwróciliśmy mu uwagę, że ten fragment DW392 to około 15 kilometrów, a jego część, odcinek 10 razy krótszy, Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu budowała – fakt, bardzo porządnie – 1,5 roku! Mamy czekać przeszło dekadę?! Ponoć 3 lata w 3 etapach. 

„Będziemy chcieli to przyspieszyć, ale jak uzyskamy wpływ na realizację, a nie tylko uchwalanie zadań” – przekazał nam radny Marek Łapiński. Tak czy siak na DW392 przez kilka lat czeka nas ruch wahadłowy. Co to znaczy, wiedzą wszyscy, którzy jeździli tamtędy, gdy remontowany był kawałek od drogi na wysokości Zamku na Skale do końca wsi w kierunku Lądka-Zdroju. Trzeba będzie dołożyć nie mniej niż 5 minut na przejazd.

Potem zacznie się ostra jazda w terenie zabudowanym, by nadrobić stratę... Po remoncie DW392 nadal będzie przebiegać głównie przez wsie. A pociąg? Optymiści już podają datę: w 2025 roku znowu dojedziemy nim do Lądka-Zdroju czy Stronia Śląskiego! Tyle, że... Pieniądze na tę inwestycję dopiero mają być, ale fizycznie jeszcze ich nie ma... A jak będą nawet na tory czy będą także na tabor? To się dopiero okaże.

Przypominamy, że autobusy Kolei Dolnośląskich, które docierają teraz do Stronia Śląskiego, to codziennie 7 kursów tam i z powrotem. Teraz wszystkich pociągów dojeżdżających do Kudowy-Zdroju jest bodajże 6. Na tej trasie będzie lepiej? A niby dlaczego? Do tego, gdy już pociągi ruszą, będą zatrzymywać się rzeczywiście na dworcach, a nie w wygodniejszych lokalizacjach, jak teraz autobusy.

Czy zatem kolej jak czarodziejska różdżka rozwiąże lokalne problemy? Na przykład w Szczytnej, w której „od zawsze” jest, jakoś nie rozwiązuje. Oczywiście, strasznie marudzimy, ale nie dajcie się Państwo nabrać na łatwe obietnice, które kryją się w atrakcyjnych hasłach. DW392, która nie będzie pełna dziur, jak ser szwajcarski, jest niezbędna. A kolej? Hmm... Pożyjemy, zobaczymy. [kot]

Przeczytaj komentarze (4)

Komentarze (3)

Janek środa, 10.01.2024 08:52
Mimo wszystko bardzo cieszy że ta droga do Lądka zostanie...
Daniel środa, 10.01.2024 15:51
A niech trwa remont nawet 3 lata tylko żeby w...
Marcin wtorek, 09.01.2024 22:54
W Lądku powinien czekać autobus na każdy pociąg i za...