Czy biała lokomotywa po 50 latach znowu wjedzie do Nowej Rudy? Jeśli tylko zechcą tego mieszkańcy.
Kto pamięta, że Nowa Ruda pół wieku temu na kilka dni stawała się artystyczną stolicą Polski? Grupa noworudzian chce – jak to określa –reaktywować tamte szalone, kolorowe i artystycznie lata. Przede wszystkim doprowadzić do ponownego wjazdu do miasta... białej lokomotywy. Stara się o środki na ten cel z budżetu obywatelskiego.
O co chodzi? Zacytujmy dłuższy fragment ze strony Nowa Ruda – Neurode. Tajemnice, zagadki, historia: Takiego tłumu na stacji kolejowej w Nowej Rudzie jeszcze nie było! Według różnych szacunków tego dnia zgromadziło się tam od tysiąca do tysiąca pięciuset mieszkańców i uczestników, największego w Polsce Festiwalu Studentów Szkół Artystycznych. Gwar rozmów mieszał się z podnieceniem i zniecierpliwieniem… Nagle z oddali dobiegł przeciągły gwizd lokomotywy. Tłum drgnął niespokojnie, kierując wszystkie głowy w stronę torowiska, skąd normalnie nadjeżdżały pociągi z Wałbrzycha. Na kilka sekund zapanowała głucha cisza, ale już po chwili z setek gardeł wyrwał się głośny radosny krzyk, bo oto oczom zebranych objawił się widok niezwykły, zadziwiający, odmienny, niemal surrealistyczny, na pierwszy tor zaczęła powoli wtaczać się, zupełnie niepasująca do szarego i ciemnego otoczenia górniczej Nowej Rudy, pomalowana na biało lokomotywa. Szok! Niedowierzanie! Kontrast! Świadomość uczestniczenia w czymś niezwykłym, historycznym…
Tak rozpoczął się II Festiwal Studentów Szkół Artystycznych. W przyszłym roku przypada 50. rocznica tego wydarzenia. Studenci szkół plastycznych, teatralnych, muzycznych zjeżdżali się do stolicy uprzemysłowionego wówczas powiatu noworudzkiego, by świętować i przedstawiać swoje projekty, instalacje, prace, przedstawienia i happeningi. To właśnie podczas jednego z festiwali w noworudzkim rynku pojawił się transparent z najbardziej popularnym noworudzkim hasłem: „Lepsza Nowa Ruda – niż stara blondynka!”, choć dziś brzmi to politycznie poprawnie. Marek Cybulski tak opisuje ówczesną rzeczywistość: Nowa Ruda, miasto kopalń węgla, wysokich czarnych hałd, szarych kamienic, ciemnych ulic, mrocznych zakamarków, ponurych podwórek, blokowisk, przykrytych kurzem i górniczym pyłem, zamieniało się w kolorowe, głośne i ekscentryczne centrum sztuki studenckiej. Dziś miasto jest już kolorowe na codzień, warto jednak pamiętać o tej nie tak dawnej przecież historii.
Grupa noworudzian chce nawiązać do tych szalonych lat, a przede wszystkim doprowadzić do ponownego przyjazdu białej lokomotywy. Możemy to przeżyć jeszcze raz! Wspólnie możemy uczestniczyć w czymś, co na wiele lat zapisze się w naszej pamięci! – przekonują. Ma być to niezwykły projekt historyczno-artystyczny. Dla jednych miałoby to być wspomnienie młodzieńczych lat, dla innych coś nowego i niezwykłego, a z pewnością byłaby to niezwykła atrakcja turystyczna. Dlatego namawiają mieszkańców Nowej Rudy, Słupca i Drogosławia, by zagłosowali w budżecie obywatelskim właśnie na ten pomysł. Każdy, kto ukończył 15 lat, może to zrobić TUTAJ.
Projektów do wyboru jest aż 17. Oficjalne ogłoszenie wyników nastąpi 17 października. [kot]
PS Jeśli ktoś oburzy się tym starym dowcipem, natychmiast go usuniemy...
Żródło ilustracji: Nowa Ruda – Neurode. Tajemnice, zagadki, historia ze zbiorów panów Wacława Ropieckiego i Jarka Augiewicza.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)