Drzewo spadło na auta, magistrat tłumaczy

czwartek, 13.8.2015 16:53 16536 18

Z uwagi na zły stan zdrowotny oraz konieczność zapewnienia bezpieczeństwa powszechnego, 30 kwietnia br. Rada Miejska w Kłodzku podjęła uchwałę dot. zniesienia statusu pomnika przyrody, znajdującej się przy ul. Daszyńskiego, topoli białej. 12 sierpnia drzewo spadło na zaparkowane na tej ulicy pojazdy. O to dlaczego drzewo nie zostało wycięte oraz jakie kroki zostały podjęte od czasu podjęcia uchwały zapytaliśmy kłodzki magistrat. Poniżej publikujemy odpowiedź.

W środę (12 sierpnia br.) doszło do nieprzyjemnego zdarzenia. Przy ul. Daszyńskiego w Kłodzku złamało się drzewo i zniszczyło parkujący na ulicy samochód, drugi uszkodziło.

O tym, że topola biała (o takim drzewie mowa) zagraża bezpieczeństwu wiadomo było od kilku lat. Dopiero burmistrz Michał Piszko na dobre podjął działania, aby pozbyć się zagrożenia. Niestety, topola funkcjonowała jako pomnik przyrody i aby ją wyciąć trzeba było uruchomić całą procedurę znoszącą ochronę prawną.

I tak 30 kwietnia br. podjęto uchwałę unieważniającą statut pomnika przyrody. 7 maja br. uchwała została ogłoszona w dzienniku urzędowym województwa, w życie weszła po 14 dniach, tj. 22 maja br.

Jednak, aby móc ściąć zagrażające bezpieczeństwu drzewo, należało jeszcze wystąpić do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, gdyż teren, na którym topola się znajduje jest objęty ochroną. Wniosek do konserwatora został wysłany 28 maja br. (doręczony - 1 czerwca br.). Na decyzję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków trzeba było czekać blisko dwa miesiące – do Urzędu Miasta w Kłodzku wpłynęła ona 24 lipca br. Zaś uprawomocniła się 10 sierpnia br.

– Drzewo przeznaczone było do ścięcia. Niestety, aby to zrobić musieliśmy przejść całą, absurdalnie długo trwającą procedurę. Zakończyła się ona dopiero w miniony poniedziałek – komentuje burmistrz Kłodzka Michał Piszko.

 

Czytaj także: Drzewo uszkodziło samochody na ul. Daszyńskiego

Przeczytaj komentarze (18)

Komentarze (18)

Przemek niedziela, 16.08.2015 12:45
Kazdy klepie i klepie bo tak najprościej cwane świnie pozdrawiam
emerytka ze Szczytnej. niedziela, 16.08.2015 09:43
W naszym kraju procedury są ważniejsze jak reszta.Urzędasów setki tysięcy...
Ewa sobota, 15.08.2015 07:51
To na co czekał Piszko skoro decyzja była prawomocna od...
stewia sobota, 15.08.2015 08:31
wyluzuj kobieto - jeszcze trzeba mieć firmę która to zrobi...
niedziela, 16.08.2015 10:06
a pan Rzytki nie mógł tego ściąć w ramach wspólpracy...
sobota, 15.08.2015 23:45
Czy to nie "SALSA" ma za zadanie pielęgnacji zieleni miejskiej?...
sobota, 15.08.2015 23:42
Jak dobrze pamiętam z tym drzewem to już były problemy...
OBIX piątek, 14.08.2015 17:29
wszystko wyjasnia magiczne polskie slowo PROCEDURA po to wymyslono w...
tynf sobota, 15.08.2015 08:33
Miasto nie zapłaci ani grosza - po pierwsze samochód stał...
poniedziałek, 17.08.2015 07:52
A jakby tam czlowiek przechodzil I zginal a nie...
hehe piątek, 14.08.2015 14:56
Ojej, jakiego pecha ma burmistrz Piszko, który "na dobre podjął...
czwartek, 13.08.2015 20:33
Panie Piszko jak Pan usuwał z policją i strażą miejską...
fi piątek, 14.08.2015 09:25
Zarówno w tej sprawie trzeba czekać na decyzje Wojewódzkiego Konserwatora...
piątek, 14.08.2015 21:15
Jak pokazuje rzeczywistość - w sprawie Owczej Gory nie trzeba...
niedziela, 16.08.2015 10:07
to nie chory kraj ylko ludzie stusujący przpeisy jak im
obserwator czwartek, 13.08.2015 21:52
Czy nasz burmistrz od 7 boleści lub jego jeszcze pseudo...
Kris czwartek, 13.08.2015 17:45
Teee procedury... łatwiej człowieka na cmentarz wysłać niż drzewo wyciąć....
czwartek, 13.08.2015 17:29
NO TO SIE ALA EKOLODZY ZAPLUJĄ:):):)