Giełda płyt winylowych w Kłodzku to było prawdziwe święto fanów muzyki: od popu po jazz

sobota, 29.10.2022 21:45 1283 1

Czy wiecie Państwo, ile mogą być warte płyty winylowe, które zbieraliście lata temu, a teraz gdzieś się u Was kurzą? Kolekcjonerzy za takie rarytasy potrafią wyłożyć setki, a nawet tysiące złotych! Przekonaliśmy się o tym na giełdzie płyt, która 28 i 29 października odbywała się w Galerii Twierdza Kłodzko.

Dla miłośników płyt winylowych nie pieniądze się jednak liczą najbardziej. – Słuchanie z nich muzyki, to jak jej dotykanie – mówi Paweł Adamski, który w kłodzkiej galerii zaprezentował swoją kolekcję. Poprosiliśmy go, żeby pokazał nam takie okazy, które mogą być w naszych domach, bo kiedyś były przecież do kupienia w sklepach za rogiem. Trzeba przyznać, że nas zaskoczył wyborem. I tym, że właśnie polskie wydawnictwa osiągają kosmiczne ceny. Czy pamiętacie Państwo warszawską grupę Collage, która powstała w połowie lat 80. XX wieku? – To taki polski Marillion – tłumaczy pan Paweł. Ich debiutancki album – Baśnie – z końca 1990 roku, który na winylu ukazał się w następnym roku, proponuje nam za... 1200 złotych!

Sprawdzamy w sieci... Tak, można znaleźć tańsze egzemplarze, za 700-800 zł, ale tu liczy się stan zachowania płyty – winyl wrażliwy jest na zarysowania – i okładki. Collage... No dobrze, rozumiemy, ambitna muzyka „nie dla wszystkich”, ale zapomniane dziś Róże Europy i ich płyta Radio młodych bandytów wydana także w 1991 roku za 750 złotych?! Założę się, że wielu z nas rozdawało swoje płyty z tamtych lat na lewo i prawo. Reporter portalu doba.pl tak właśnie robił... Dziś bylibyśmy bogaci!

A taki Kult z albumem Made in Poland za 660 złotych, skoro można go kupić w sklepie internetowym za około 40? Bo to limitowana edycja, która dawno już się wyprzedała, te tańsze zostały wydane na płycie CD. Jaka różnica, spytacie? Dla większości z nas – żadna. Koneserzy podają jednak przykład: lepsze są meble z drewna czy z płyty wiórowej? Każdy musi sam wybrać. – Nawet streaming jest w porządku, ale jeśli chcesz, by muzyka była tłem. Jeśli chcesz ją celebrować, bo jest dla ciebie naprawdę ważna, nie masz wyboru... – mówi pan Paweł.

Na słuchanie muzyki z płyt winylowych trzeba mieć przede wszystkim czas, a nie pieniądze. Sprzęt nie jest już tak drogi i jest dostępny w każdym markecie. Stoi niedaleko telewizorów, które kupujemy na potęgę. Płyty nie są tanie, ale jest dużo promocji, a reedycje, czyli płyty wydane wiele lat po tym, gdy ukazały się ich pierwsze wydania, mają naprawdę przystępne ceny. Niemal porównywalne do zakupu (legalnych!) płyt w formacie mp3. Drogi jest za to nasz czas... I cierpliwość, której nam tak brakuje.

– Jesień to dobry czas na słuchanie płyt – mówi Zbigniew Żak, który także w kłodzkiej galerii prezentował winyle. Tłumaczy, że na wiosnę zaczyna sezon w ogródku i nie ma czasu, a niekiedy ochoty, by celebrować muzykę. To wymaga uważnego wyciągnięcia płyty z okładki, by jej nie porysować, oczyszczenia z drobinek kurzu, przygotowania sprzętu, ułożenia płyty na talerzu... A potem trzeba usiąść w fotelu i delektować się dźwiękiem. Nie można nic przy tym robić, bo słuchanie winyla traci wtedy sens.

Co dla fanów muzyki jest jednak najważniejsze na giełdach płyt? Ich oglądanie! Gdy ma się przed sobą tysiące wydawnictw, można spędzić godziny wspominając miłe chwile, gdy słyszało się pierwszy raz jakiegoś wykonawcę albo poznając nowych. A uczestnicy takich spotkań zawsze są skłonni do rozmów. Panowie Paweł i Zbigniew wciągali w rozmowy nie tylko klientów, ale też zwyczajnych gapiów. Potrafili też doradzić. Odpowiadali na każde pytanie. Nie tylko, która płyta może się spodobać, ale jak zacząć winylową pasję.

Reporter doba.pl poszedł do Galerii Twierdza Kłodzko z mocnym postanowieniem: to praca, nie możesz wydać ani grosza! Nie udało się... Płyty winylowe mają dziwną moc. Kupił reedycję albumu Sandinista! londyńskiej grupy The Clash (Zapłacił wielokrotnie mniej, niż za oryginalną płytę grupy Collage). Album otwiera utwór The Magnificent Seven. Płyty poczekają teraz na specjalną okazję, by go odtworzyć. [kot]

PS No to posłuchajmy razem...

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Witek środa, 02.11.2022 08:56
Giełda w galerii - geniusz marketingu .