Zamek do remontu, DPS do likwidacji. Co z pensjonariuszami i pracownikami?
W najbliższym czasie Dom Pomocy Społecznej w Szczytnej zostanie zlikwidowany. Decyzja ta jest wynikiem konieczności przeprowadzenia niezbędnych prac remontowych w XIX-wiecznym obiekcie, a co się z tym wiąże - przeniesienia pensjonariuszy. O ustaleniach dotyczących placówki, podczas spotkania z jej pracownikami poinformował starosta kłodzki, Maciej Awiżeń.
- Otrzymaliśmy pismo, w imieniu zakonników od obecnego zarządcy obiektu, że ten budynek nie nadaje się obecnie na Dom Pomocy Społecznej i konieczne jest wykonanie jak najszybszego remontu generalnego, podczas którego obecność pensjonariuszy nie będzie możliwa. My nie jesteśmy właścicielami obiektu, a jedynie jego dzierżawcami - zaznacza Maciej Awiżeń, starosta kłodzki. - Jako powiat mamy w tym momencie dwie drogi albo teraz postaramy się skorzystać z możliwości przeniesienia wszystkich mieszkańców razem z pracownikami do budynku, w którym warunki mogą być lepsze w porównaniu z obecnym obiektem. Będzie to różnica zdecydowana ponieważ my i tak nie moglibyśmy inwestować w zamek, bo to nie jest nasza własność. Druga opcja jest taka, że czekamy do grudnia 2018 r. aż skończy się umowa dzierżawy, ale w tym przypadku nie mamy przekonania, że zostanie ona przedłużona i wtedy będziemy musieli zlikwidować DPS, a mieszkańców rozesłać po Polsce, co będzie dla nich najgorszym rozwiązaniem.
W szczytniańskim Domu Pomocy Społecznej przebywa obecnie 111 pensjonariuszy, a zatrudnionych jest 76 osób. Jak zapewnił starosta ich przeniesienie, nie oznacza wcale utraty obecnych miejsc pracy. Wiadomo już, że zainteresowanie przejęciem zadań DPS-u wyraziło Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych w Dusznikach-Zdroju.
- Formalnie rzecz biorąc, obecnie możemy ogłosić konkurs na prowadzenie DPS-u w innym miejscu przez organizację pozarządową, nie przez żaden podmiot prywatny. Ten konkurs będziemy proponować zarządowi i Radzie Powiatu do ogłoszenia. Obecnie już wiemy, że zainteresowanie prowadzeniem DPS-u, na zlecenie powiatu, wyraziło Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych w Dusznikach-Zdroju. Nie wiemy czy będzie więcej chętnych, to się okaże w konkursie. Nowy pracodawca, i to będziemy musieli wpisać w warunki konkursu, będzie musiał zatrudnić także pracowników, przynajmniej zdecydowaną większość. To jest w tej chwili rozpatrywane przez prawników, bo chcemy się zabezpieczyć w ten sposób. Wiemy już, że potencjalny nowy pracodawca w postaci stowarzyszenia zadeklarował, że chce przyjąć wszystkich pracowników. Chce przyjąć również wszystkich mieszkańców, których jest obecnie 111 i w związku z tym uważa, że pracownicy doświadczeni w opiece nad takimi osobami są mu jak najbardziej potrzebni – komentuje starosta. - Obecni pracownicy otrzymają 3-miesięczny okres wypowiedzenia oraz odprawy.
W ramach remontu przeprowadzone zostanie wzmocnienie murów oporowych, na obiekcie pojawi się nowa elewacja oraz wymieniona zostanie stolarka okienna i dach. Prowadzone będą także prace związane z modernizacją kanalizacji i instalacji elektrycznej. Pilnego remontu wymaga również znajdująca się przy neogotyckim zamku, kaplica.
- Kaplica nadaje się do natychmiastowego remontu z uwagi na to, że w murach powstają szczeliny i ten proces się niestety nie zatrzyma. Natychmiastowego remontu wymaga generalnie cały obiekt, bo lada chwila popadnie on w ruinę. Trzeba to wykonać jak najszybciej, bo można zauważyć, że nawet mury okalające zamek ulegają degradacji. Widząc ten stan, Zakon Misjonarzy Świętej Rodziny ustanowił zarząd nad nieruchomością i w najszybszym możliwym czasie zostaną rozpoczęte prace remontowe przy, których obecność pensjonariuszy jest niemożliwa – mówi Alicja Harat, pełnomocnik zarządu.
W rozmowach dotyczących dalszego zatrudnienia obecnych pracowników DPS-u wziął również udział burmistrz Szczytnej.
- Złożyłem deklarację pracownikom, że będę uczestniczył w rozmowach dotyczących ciągłości zatrudnienia. Wiem, że na chwilę obecną są jakieś wstępne rozmowy prowadzone odnośnie przeniesienia pensjonariuszy DPS-u do Dusznik-Zdroju natomiast na dzień dzisiejszy nie ma takiej decyzji powiatu, bo nie podjęto żadnej uchwały – mówi Marek Szpanier, burmistrz Szczytnej. - Deklarację zatrudnienia tych osób złożył także obecny zarządca obiektu.
Wiadomo już, że po remoncie zamek ma zostać udostępniony dla turystów i w przyszłości stanie się obiektem muzealno-hotelowym.
- Powstaną tu sale tematyczne związane typowo z zamkiem, ze Szczytną, hutą szkła a także izba poświęcona Misjonarzom, bo mają sporo pamiątek w swoich zbiorach z różnych misji światowych. Będzie też możliwość napicia się kawy czy zjedzenia posiłku. Chodzi nam o to żeby zamek został udostępniony, bo do tej pory nikt z osób postronnych nie miał tam wstępu. Wiemy od mieszkańców oraz turystów, że dużo ludzi nad tym ubolewa, a trzeba przyznać, że zamek jest stosunkowo młody, bo pochodzi z XIX w. i jest bardzo ciekawy w środku, a na pewno dużą atrakcją są podziemia – mówi Alicja Harat, pełnomocnik zarządu.
O ocenę tego pomysłu zapytaliśmy włodarza gminy Szczytna.
- Na pewno dużym plusem byłoby to, że ten zamek odzyskałby swoją świetność i byłaby to atrakcja turystyczna – komentuje krótko burmistrz.
Do sprawy będziemy wracać.
Komentarze (92)