Lądek-Zdrój: W budynku dawnego dworca PKP powstał Inkubator Przedsiębiorczości

wtorek, 2.7.2019 19:30 7332 2

Budynek dawnego dworca PKP w Lądku-Zdroju zyskał nowe oblicze. Po trzech latach od zakupu przez gminę zabytkowego obiektu, w piątek 28 czerwca odbyło się jego uroczyste otwarcie. Powstał w nim Inkubator Przedsiębiorczości.

- Trzy lata temu gmina dokonała zakupu za 1 zł całego budynku razem z terenem okalającym, parkingiem i całym odcinkiem do ul. Fabrycznej. Jest to bardzo duży teren i według mnie, jeśli rozwinie się tu to co planujemy, to cały teren będzie atrakcyjny gospodarczo i przemysłowo, w zakresie mikroprzedsiębiorczości. Pamiętajmy o tym, że jesteśmy w uzdrowisku, gdzie nie może być przemysłu ze względu na ustawę uzdrowiskową, ale takie własnie działania w kierunku Inkubatora Przedsiębiorczości, mikroprzedsiębiorczości uważam, że nasz obiekt spełni - mówi Roman Kaczmarczyk, burmistrz Lądka-Zdroju. - Duży wpływ na decyzję o zakupie miał fakt, że zaraz obok dworca znajduje się głowica światłowodowa Dolnośląskiej Sieci Szkieletowej. Wiem, jako informatyk, że jest to okno na świat. Zakup tego dworca i możliwość skorzystania z DSS-u spowodował, że zobaczyłem wielką perspektywę i pozwoliło mi podjąć decyzję. Na dzień dzisiejszy mogę już powiedzieć, że oprócz tego dworca, który mamy to pierwsze z czego skorzystaliśmy to światłowód. Został on rozprowadzony studzienkami do miasta i w urzędzie, w szkołach, w straży miejskiej, w straży pożarnej, opiece społecznej mamy ultraszybki internet - dodaje. 

W odremontowanym budynku znajduje się obecnie sala konferencyjna, 18 pomieszczań biurowych oraz piwnica, która może służyć jako magazyn. 

- Obecnie trwa drugi przetarg na operatora, czy firmy, która będzie obsługiwać inkubator. Będzie on miał za zadanie od zakupu papieru ksero, aż po opłaty za prąd - wyjaśnia włodarz Lądka-Zdroju. - Chciałbym żeby odbywały się tu sesje Rady Miasta, bo sala jest bardzo reprezentacyjna, a poza tym jest klimatyzacja, czego nie ma u nas. Obiekt jest otwarty dla wszystkich i dla mieszkańców, turystów, kuracjuszy, biznesmenów itd. Cieszę się, bo tej pory nie mieliśmy takiego pomieszczenia z klimatyzacją, możliwościami audiowizualnymi, technologiami i ultraszybkim internetem. Chce tu także zorganizować III Sudecki Kongres Samorządowy, specjalnie go przełożyłem na wrzesień żeby nie wynajmować sali.

W obiekcie nadal zachowana została funkcja dworcowa, a zabytkowa poczekalnia została odrestaurowana. Gmina liczy bowiem na przywrócenie połączenia kolejowego do Lądka-Zdroju. Wcześniej jednak remontu musi doczekać się także drewniana, peronowa wiata. 

- Czekamy na przejęcie przez marszałka linii kolejowej i jak najszybsze wyremontowanie tego odcinka od Ołdrzychowic, do Lądka i Stronia Śląskiego i uruchomienie linii kolejowej czy szynobusu i wreszcie połączenie Lądka ze światem - mówi Roman Kaczmarczyk. - Między budynkiem, a wiatą peronową zaczyna się teren należący do PLK. Staraliśmy się przez rok czasu doprowadzić do tego żeby zarówno konserwator zabytków, jak i PLK rozwiązały ten problem, bo to na dzień dzisiejszy straszy, a więc jest niebezpieczne.  Myślę, że perspektywa iż, że ta linia niedługo jednak zostanie uruchomiona spowodowała to, że PLK wstępnie podjęła decyzję o remoncie tej wiaty. Jeżeli zostanie to zrobione i nabierze to pełnego kształtu to chciałbym na tą bocznicę ściągnąć jakieś lokomotywy żeby nadal zachować charakter stacji kolejowej pomimo, że jest to już Inkubator Przedsiębiorczości - dodaje. 

Wartość całego projektu to 5853 077,63 zł, z czego dofinansowanie z Unii Europejskiej wyniosło 4603 766, 23 zł.

 

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

monia środa, 25.09.2019 15:43
mega! jak to mówią, myśl globalnie, działaj lokalnie i za to ogromny szacunek :)
madzia środa, 25.09.2019 15:25
woow, super inicjatywa!