Skaza na festiwalu „Poeci bez Granic”? Rozpoczął go taneczny spektakl o tytule „Przebudzenie”...

piątek, 18.11.2022 13:37 1557 1

Komu dziś jest potrzebna poezja? Czy poeta musi być osobą krystalicznie uczciwą, by miał nam coś ważnego do przekazania ? To pytania niezwykle istotne w trakcie trwającego właśnie w Polanicy-Zdroju XIX Międzynarodowego Festiwalu Poezji „Poeci bez Granic” im. Andrzeja Bartyńskiego.

Wydaje się, że najważniejszą częścią oficjalnego otwarcia festiwalu był występ grupy tanecznej Teatru Zdrojowego pod znamiennym tytułem „Przebudzenie”. Takie jest potrzebne, bo zbyt wiele spraw dziś się zamazuje. Kim są dla nas poeci, szerzej: artyści? Czy tylko błaznami, którzy mają nas bawić, czy autorytetami, od których mamy się uczyć?

– Nas przybywa, czytelników ubywa – mówił w Polanicy-Zdroju Marek Wawrzkiewicz, poeta, prozaik, tłumacz, prezes Zarządu Głównego Związku Literatów Polskich i gość honorowy imprezy. Od 17 września 1980 roku miał on być konsultantem komunistycznej Służby Bezpieczeństwa w sprawach rozpracowywana środowiska artystycznego... Czy, jeśli tak było, on sam może być dla nas autorytetem, a środowisko, które chce, by je reprezentował, cieszyło się naszymi względami?

Gdy sprawa jego współpracy z SB wyszła na jaw, Wawrzkiewicz tłumaczył, że „całe życie był lewicowcem, ale nie świnią”… Ponoć podczas Zarządu Głównego ZLP w 2009 roku miał jednak przekonywać zebranych, że w czasach PRL „ludzie donosili na innych, bo musieli to czynić”... A teraz, 17 listopada 2022 roku w Polanicy-Zdroju, mówił... mądrze i dowcipnie. Poeta chce się dzielić swoją wrażliwością z innymi. – Jeśli zdarzy nam się taki wiersz, taki adresat, to możemy umrzeć – mówił. Sam ma blisko 86 lat.

Wawrzkiewicz zakończył swoje wystąpienie powitaniem poetów z Ukrainy i wyrazami solidarności w walce ich narodu o niezależność. I odczytał wiersz, który zaczyna się od obrazka, w którym 7-letnia dziewczynka śpiewa ukraiński hymn. W Polsce... To był piękny wiersz!

Warto odnotować, że podczas otwarcia festiwalu rozstrzygnięto powiatowy konkurs literacki. Pierwsze miejsce zajęła w nim Otylia Barwińska z I Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Chrobrego w Kłodzku. [kot]

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Barbarella piątek, 18.11.2022 14:53
Więc o jakiej skazie mowa? Czyżby wystąpienie Wawrzkiewicza to była skaza? No, to posłuchajcie wieszcza z Żoliborza.