Burmistrz Dusznik-Zdroju dziś wyjdzie z aresztu! Nasze informacje zostały już oficjalnie potwierdzone [AKTUALIZACJA]
AKTUALIZACJA. Według informacji, które dotarły do nas wieczorem w czwartek, 10 sierpnia, Sąd Okręgowy w Świdnicy zdecydował tego dnia o uchyleniu aresztu tymczasowego wobec Piotra L., burmistrza Dusznik-Zdroju i biznesmena Ryszarda S. [wcześniej kłodzki sąd przychylił się do wniosku prokuratury, by areszt trwał do 22 października]. Obaj oskarżeni w piątek mogą wyjść na wolność. Zabezpieczeniem ma być m.in. poręczenie majątkowe.
W piątek, 11 sierpnia, sędzia Marzena Rusin-Gielniewska, rzecznik Sądu Okręgowego w Świdnicy, potwierdziła portalowi doba.pl, że tzw. kaucja wynosić ma 500 tys. złotych w przypadku biznesmena i 100 tys. złotych dla burmistrza. Obaj oskarżeni mają zakaz wyjazdu za granicę, objęci są też tzw. dozorem policyjnym, czyli mają obowiązek meldowania się na policji w miejscu zamieszkania i to dwa razy w tygodniu. Muszą też każdorazowo zgłaszać na policję zamiar wyjazdu z miejsca zamieszkania i podawać termin planowanego powrotu. Nie mogą też kontaktować się ze świadkami. Na burmistrzu ciąży również zakaz pełnienie funkcji publicznej, nie wróci więc do pracy.
Przypomnijmy, w czym jest rzecz...
Korzyść majątkowa w wysokości 30 tysięcy złotych i obietnica korzyści majątkowej w kwocie 129 tys. złotych oraz zatajenie w swoim oświadczeniu majątkowym pożyczki w wysokości 50 tys. złotych otrzymanej od jednego z przedsiębiorców – takie nielegalne zyski miał odnieść Piotr L., burmistrz Dusznik-Zdroju. O tym, że prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu, poinformowała 11 lipca wyborcza.pl.
Dodajmy, że 25 kwietnia funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego w związku ze śledztwem prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Świdnicy zatrzymali Piotr L., a 28 kwietnia sąd zastosował wobec niego tzw. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Teraz akt oskarżenia wobec niego wpłynął do sądu.
O sprawie pisaliśmy wielokrotnie. Z ustaleń funkcjonariuszy CBA wynikało, że Piotr L. miał wydać korzystne dla inwestora decyzje na budowę obiektu hotelowego na terenie objętym programem ochrony ,,Natura 2000”. Chodzi o 11-kondygnacyjny apartamentowiec Infiniti. Burmistrz miał przy tym współdziałać z Ryszardem S., znanym biznesmenem z Zieleńca. On też jest aresztowany.
Oskarżeni nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Grożą im kary od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Powtarzamy: my twarz Piotra L. zniekształcamy, ale nie nakładamy na jego oczy czarnego paska, jak to się zwykle czyni z wizerunkami skazanych przestępów. Zaznaczamy jednak, że do momentu prawomocnego wyroku sądu w naszym porządku prawnym obowiązuje domniemanie niewinności. [kot]
Komentarze (96)
18861569234&set=a.451557640312026