Wiązanki kwiatów i historyczne kontrowersje pod Pomnikiem Żołnierza Polskiego w Kłodzku. Wojsko nie uległo polityce
Przy Pomniku Żołnierza Polskiego w Parku Sybiraków w Kłodzku uczczono Obrońców Ojczyzny. Uroczystości z okazji Święta Wojska Polskiego zorganizowały Związek Żołnierzy Wojska Polskiego oraz Stowarzyszenie Żołnierzy i Przyjaciół Wojsk Górskich „Karpatczycy” pod patronatem Starosty Kłodzkiego.
„Pamięć przeszłości siłą narodu” – głosi napis wyryty na kłodzkim Pomniku Żołnierza Polskiego. Trudno zatem przejść do porządku nad słowami pułkownika Kazimierza Koreckiego, które padły przy nim podczas oficjalnego wystąpienia w imieniu organizatorów uroczystości z wtorku, 15 sierpnia. Sędziwy ów oficer pamięć ma dobrą, bo powtarza swoje opinie od lat. Z historią mają one jednak niewiele wspólnego.
Pal sześć wdawanie się w dyskurs, kto jest autorem „Cudu nad Wisłą”, jak często określa się zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej wojsk polskich nad bolszewikami, które powstrzymało marsz rewolucji z Rosji do Europy. Korecki dezawuuje rolę Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza, Józefa Piłsudskiego (1867-1935), a całą zasługę przypisuje generałowi Tadeuszowi Rozwadowskiemu (1866-1928), szefowi Sztabu Generalnego. To spór, który rozpala niektórych historyków, ale praktycznego znaczenia nie ma już żadnego.
Płk Korecki o fałszowanie historii oskarża jednak Instytut Pamięci Narodowej. I podaje przykład: gloryfikację antykomunistycznych Żołnierzy Wyklętych z lat powojennych, których jedyną misją – zdaniem pułkownika – było mordowanie przeciwników. Dziać się to ma kosztem jednostek Wojska Polskiego formowanych pod sowieckim nadzorem i dowództwem, które walczyły z hitlerowcami. Nie ulega wątpliwości: ich żołnierze godni są szacunku – niedaleko Pomnika Żołnierza Polskiego jest wszak tablica poświęcona deportacjom rodaków przez NKWD.
To właśnie deportowani w głąb Związku Sowieckiego Polacy stali się żołnierzami sformowanej z inicjatywy Józefa Stalina 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki [stało się to już po ujawnieniu przez Niemców zbrodni katyńskiej]. To oni ginęli we wspomnianej przez płk. Koreckiego bitwie pod Lenino z października 1943 roku, dezerterowali czy poddawali się Niemcom. Nie zamierzamy ich z tego rozliczać. Zarówno jednak obie armie Wojska Polskiego z czasów II wojny światowej, jak i Ludowe Wojsko Polskie służyły interesom mocarstwa, które zniewoliło nasz kraj.
Proszę zwrócić uwagę na orła, który jest wyryty na Pomniku Żołnierza Polskiego w Kłodzku. Nie jest to orzełek noszony przez Kościuszkowców, armie, które podlegały Stalinowi czy LWP. Charakterystyczne też, że nad autem wojskowym grupy rekonstrukcyjnej, która towarzyszyła kłodzkiej uroczystości, powiewał amerykański gwieździsty sztandar, a nie czerwona flaga z gwiazdą oraz sierpem i młotem. Ta tradycja właśnie to pamięć przeszłości, która jest siłą narodu. Przy całym szacunku dla wszystkich żołnierzy, którzy o Polskę walczyli na wszystkich frontach.
Przy pomniku była wojskowa asysta honorowa wystawiona przez 22. Karpacki Batalion Piechoty Górskiej im. gen. dyw. Bronisława Prugara-Ketlinga z Kłodzka. Przedstawiciele jednostki złożyli też kwiaty pod Pomnikiem Żołnierza Polskiego. Nie jest zatem prawdą, co twierdzi płk Korecki, że ta uroczystość została przez wojsko zlekceważona. Główne obchody Święta Wojska Polskiego w powiecie kłodzkim odbywają się w Wambierzycach, razem z religijną uroczystością. Może to budzić wątpliwości, ale tam przynajmniej nikt nikogo nie obrażał [więcej TUTAJ].
Przypomnijmy, że tradycja Święta Wojska Polskiego sięga 1923 roku, gdy na pamiątkę zwycięstwa nad bolszewikami w 1920 roku ustanowiono Święto Żołnierza. Jak podkreśla IPN, w PRL zostało ono zastąpione Dniem Wojska Polskiego, obchodzonym 12 października na pamiątkę wspomnianej już też bitwy pod Lenino. W 1992 roku przywrócono tradycyjną datę święta żołnierskiego: 15 sierpnia. [kot]
Przeczytaj komentarze (25)
Komentarze (25)