Wakacje się kończą, ale zobaczcie, jak piękna jest ziemia kłodzka. U nas nie ma też przeklętych „paragonów grozy”! [FILM]

„Ziemia kłodzka – moc atrakcji blisko ciebie” – to hasło filmu promocyjnego, które zamówiło Starostwo Powiatowe w Kłodzku, a zrealizowała Telewizja Kłodzka. Starosta Maciej Awiżeń zaprasza w nim do naszego „hrabstwa”. Zapomniał jednak o jednym atucie, który tak ważny jest dla turystów. U nas są niższe ceny niż w najmodniejszych kurortach!

Portal o2.pl opisuje przygodę swojego Czytelnika, który odwiedził bar w… Dolinie Kłodzkiej [dalsza część tekstu nie pozostawia wątpliwości: chodzi o naszą Kotlinę Kłodzką]. Otóż szczęśliwiec ten za obiad dla dwóch osób zapłacił niecałe 45 złotych. Na rachunku z 7 sierpnia widnieją: • zupa pomidorowa (6,5 zł), • flaczki (8 zł), • zestaw ruskich pierogów (9 zł), • gołąbki z ziemniakami (16 zł) i • surówki (6 zł).

„Zauważyliśmy, że tam, gdzie ceny są normalne, uczciwe, tam są ludzie. Tam też jest świeżo. Miejsca z wygórowanymi cenami bardzo często sprzedają niską jakość, bo przecież to, co jest zrobione, trzeba wepchnąć na talerz do klienta” – cytuje Czytelnika portal. Dziennikarz podsumowuje, że „Kłodzko jest piękną miejscowością”. Nic dodać, nic ująć! [kot]

Zdjęcie gołąbków i paragonu: portal o2.pl