Lądek-Zdrój na zawsze pozostanie w ich pamięci... Zadbał o to Petro, syn Macedończyka, który trafił tu w 1948 roku

niedziela, 25.5.2025 22:57 8994 25

„Jako ludzie zdaliśmy egzamin z ludzkości”... Tak, to o nas... O Polsce i Polakach, o Lądku-Zdroju i – choć w mniejszym stopniu – o lądczanach. Opowiada o tym wystawa, którą oglądać można było w Collegium Maius Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Co my wiemy o pobycie przeszło tysiąca macedońskich dzieci w naszym kurorcie?

Wystawa „Majko mila!” [Mamo kochana!] autorstwa Petra Aleksowskiego, wybitnego reżysera i dokumentalisty, opowiada i naszą historię. Na poznańskim uniwersytecie poznali ją uczestnicy międzynarodowej konferencji w 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie: „Kultura i pamięć – wojna i pokój”. I może pierwszy raz spotkali się przy tej okazji z nazwą Lądek-Zdrój. Jak to? Przecież tu wojny nie było!

Hmm... Jesienią 1948 roku na stację w Lądku-Zdroju dotarł specjalny pociąg, a w nim 1013 macedońskich dzieci, wśród nich był kilkuletni Mito, ojciec Petra Aleksowskiego. Rok później dzieci uchodźcy z pogrążonej w wojnie domowej Grecji przyjechały do Dusznik-Zdroju, a potem do Międzygórza. Była to ścisła tajemnica państwowa, może dlatego tak mało o tym wiemy [pisaliśmy o tym niespełna 2 lata temu TUTAJ].

Ale czy chcemy więcej wiedzieć?  10 lat temu Lądek-Zdrój gościł artystów Narodowego Teatru Macedonii w Skopje, m.in. wybitnego kompozytora Gorana Trajkoskiego. W asyście Jacka Głomba, dyrektora Teatru Modrzejewskiej w Legnicy, który wystawił sztukę o wywiezionych z Grecji przez komunistów macedońskich dzieciach [„Przerwana odyseja”], spacerowali po mieście. Śladów po nich nie znaleźli.

A przecież Naso, Ilia, Wasylka w towarzystwie polskiej opiekunki Niny Krzyszczak pozowali lata temu przed Zdrojem Wojciech! Ich zdjęcie pochodzi z wystawy, na której nie brak i innych z Lądka-Zdroju. Są na nim dzieci ze Szesztewa czy Sztrkowa. „Ci co nas wygnali z domów, noszą w sobie grzech wypędzenia, lecz go nie czują, gdyby czuli, to pozwoliliby nam wrócić!” – tak pisał Toli Radowski, jeden z tych Macedończyków.

My zaś dodamy: kto u nas o tym zapomni, zapomina o naszej chwale. To Władysław Krzyszczak, dyrektor domu dziecka dla macedońskich uchodźców, który obejmował więcej niż połowę uzdrowiska, napisał te słowa: „Jako kraj, jako ludzie zdaliśmy egzamin z ludzkości”. Petro Aleksowski powiedział nam, że jeszcze z ówczesnym burmistrzem Kazimierzem Szkudlarkiem, były rozmowy na temat pomnika. I nic.

Lądeckie Towarzystwo Historyczno-Eksploracyjne planowało umieścić specjalną tablicę na peronie lądeckiego dworca. Może nie jest na to za późno? Petro aż zaświeciły się oczy, gdy o tym usłyszał. Tymczasem fetuje go Instytut Filologii Słowiańskiej UAM i Miasto Poznań, jego wystawę oglądał Goce Vidanovski, przedstawiciel macedońskiego ministerstwa edukacji. A może by tak obejrzeć ją w Zdroju Wojciech? [kot]

Przeczytaj komentarze (25)

Komentarze (25)

rak wczoraj, 23 godz temu
Jako Rak – mówię jasno i bez ogródek: nie mam...
rak czwartek, 05.06.2025 07:19
Dzbanki z pierwszego rzędu i z inkubatora — każdy, kto...
rak czwartek, 05.06.2025 06:06
Polska lokalna – smak kiełbasy, kadzidła i czystej z gwinta W...
rak czwartek, 05.06.2025 05:51
CO DALEJ Z MUZEUM MICHAŁA KLARA? (czyli jak z traktorów przesiąść...
rak środa, 04.06.2025 17:37
Oddajcie stery, zanim Lądek zatonie drugi raz – tym razem...
rak środa, 04.06.2025 17:11
Lądek-Zdrój S.A. – czyli jak uzdrowisko choruje na układ Nowy Jork...
rak środa, 04.06.2025 10:38
Następna rada od Romka — eksperta od wszystkiego: „Panie burmistrzu, czasem...
rak środa, 04.06.2025 08:21
„Następna rada: czasem warto odejść dalej od nocnika”
rak środa, 04.06.2025 08:13
Moja rada dla burmistrza — jeśli naprawdę chce być liderem,...
rak środa, 04.06.2025 08:04
Uwaga, naiwny donosicielu z Lądka! Znów ktoś dał się wciągnąć w...
rak środa, 04.06.2025 06:34
Rak – jak Zorro: zadaje pytania i upomina się o...
rak poniedziałek, 02.06.2025 06:46
Burmistrz, który otrzymał 1900 głosów – to nie byli znajomi...
kaR poniedziałek, 02.06.2025 09:08
Dowód, że prezes zarabia 30 tysięcy, a rada nadzorcza 20...
rak poniedziałek, 02.06.2025 23:03
Sprawdzam i ja. Pisałem wyraźnie: „ponoć” – to po pierwsze....
rak wtorek, 03.06.2025 05:13
żeby było bardziej jasno-----następne pismo ----------------Do Burmistrza Miasta LĄDEK ZDRÓJ Tomasz Nowicki Za pośrednictwem Biura Obsługi Mieszkańców Szanowny Panie Burmistrzu, W odpowiedzi na moje pismo dotyczące wynagrodzenia Prezesa Zarządu LUK oraz członków Rady Nadzorczej, otrzymałem odpowiedź podpisaną przez Zastępcę Burmistrza. Dziękując za informację, chciałbym uprzejmie doprecyzować kilka kwestii, które nadal budzą wątpliwości: Wynagrodzenie Prezesa LUK Otrzymałem informację, że obecny Prezes zarabia „znacząco mniej” niż poprzednik, którego roczne wynagrodzenie wynosiło 347 tys. zł (ok. 28 900 zł miesięcznie). Proszę o podanie dokładnej wysokości wynagrodzenia obecnego Prezesa – zgodnie z orzecznictwem sądów administracyjnych taka informacja stanowi informację publiczną. Kwalifikacje Prezesa LUK Skoro Prezes potwierdził posiadanie dyplomu ukończenia studiów, uprzejmie proszę o informację, jakiego kierunku oraz uczelni dotyczy ukończone wykształcenie, oraz czy był ogłoszony konkurs na stanowisko Prezesa. Rada Nadzorcza LUK – wynagrodzenie i organizacja Otrzymałem informację, że wynagrodzenie członka RN wynosi maksymalnie 2201,89 zł. Proszę o wskazanie: a) Czy jest to wynagrodzenie miesięczne czy roczne? b) Ilu członków liczy obecna Rada Nadzorcza i jaka jest łączna kwota przeznaczona na jej wynagrodzenia w skali roku? c) Na jakiej zasadzie zostali powołani członkowie Rady Nadzorczej? Czy był ogłoszony konkurs na członków, czy powołanie nastąpiło w trybie innym (np. decyzją)? d) Jakie są zadania i kompetencje Rady Nadzorczej? e) Jak często odbywają się posiedzenia Rady i czy są one protokołowane? Taka informacja pozwoli uzyskać rzeczywisty obraz działania Rady Nadzorczej oraz jej funkcjonowania. Świątynia Leśna i darowizna 6000 zł od mieszkanki Niemiec Uprzejmie proszę o wyjaśnienie, co stało się ze środkami w wysokości 6000 zł przekazanymi niegdyś przez mieszkankę Niemiec jako darowizna na odbudowę Świątyni Leśnej. Jak zostały zagospodarowane te środki, na jakim etapie jest ewentualna odbudowa lub zabezpieczenie obiektu oraz czy zachowała się dokumentacja dotycząca tej darowizny (np. potwierdzenie wpłaty, korespondencja)? Darowizna miała miejsce za kadencji burmistrza Kazimierza Szkudlarka i w mojej opinii sprawa wymaga jasnego i przejrzystego przedstawienia.
rak wtorek, 03.06.2025 16:09
Nie mam konta na Facebooku, a kiedy miałem, byłem blokowany...
rak środa, 28.05.2025 22:00
Gdy do końskich zapraszają tam ja nie  pojadę,  bo Zaraz na ocean jadę, I...
Ala wtorek, 27.05.2025 09:06
Tak się zastanawiam,kto ,jakie szkoły,wyprowadziły tak zaciekle popierających PO.Czy to...
cd.....,Ala wtorek, 27.05.2025 09:43
Ostatnio na marszu PO,nie słyszałam żadnego sensownego słowa, tylko jakiś...
rak wtorek, 27.05.2025 13:09
Historia się rymuje… niestety W Lądku niby spokój – fontanna działa,...
rak poniedziałek, 26.05.2025 17:08
jutro czyli 27 .05 .2025 wraz z wpisami doba składam...
Ala wtorek, 27.05.2025 11:36
do rak Dziękuję !!! Wypowiedź pomocna.Zgadzam się.Nic ani nikt nie jest...
rak wtorek, 27.05.2025 12:33
Mocno? No to trzymajcie się krzeseł. Skoro rządzący uważają, że Polak...
szkoda gadać poniedziałek, 26.05.2025 11:10
Nawrockiego wspiera PiS i używka którą ...
rak poniedziałek, 26.05.2025 07:06
Lądek-Zdrój pamięta. Ale pamiętajmy też o teraźniejszości „Lądek-Zdrój na zawsze pozostanie...