Koziołek potrącony na drodze. Są jednak jeszcze dobrzy ludzie... Sprawca uciekł, a tak nie można! [FOTO]

niedziela, 15.6.2025 10:46 3750 13

Ta historia wydarzyła się w niedzielny poranek, 15 czerwca. Na DK33, tuż za Żelaznem w kierunku Kłodzka, leżała – jak się wydawało – martwa sarenka. Pani Magda zatrzymała samochód, by ściągnąć ją z jezdni. Okazało się, że zwierzę żyje!

Pani Magda natychmiast zrobiła to, co nakazuje prawo, ale i – co w tym wypadku chyba ważniejsze – zwykła ludzka przyzwoitość. Zawiadomiła służby [wystarczy zadzwonić na 112], poczekała na policję, a koziołek trafił pod opiekę weterynarza.

Prosimy, bierzcie przykład z pani Magdy. Nikt przecież nie chce specjalnie potrącić zwierzęcia, ale to przecież może zdarzyć się każdemu. Co wtedy zrobić? Kodeks drogowy zobowiązuje nas, byśmy niezwłocznie zatrzymali pojazd.

Trzeba sprawdzić, czy zwierzę żyje. Jeśli nie, należy zgłosić to odpowiednim służbom lub po prostu policji. Ta powiadomi zarządcę drogi i ewentualnie służby leśne lub weterynaryjne. Jej obecność pomoże nam u ubezpieczyciela.

Ucieczka z miejsca potrącenia może zostać potraktowana jako ucieczka z miejsca wypadku lub nawet jako znęcanie się nad zwierzętami, jeśli nie zostanie udzielona pomoc. Bądźmy więc ludźmi: zwierzęta czują ból i strach, jak my.

Dzięki pani Magdzie, której zdjęcia publikujemy w naszej galerii, koziołek dostał szansę na przeżycie, a my lekcję, że nie można uciekać od odpowiedzialności. I to nie nawet tej karnej, ale przede wszystkim ludzkiej. [kot]

Przeczytaj komentarze (13)

Komentarze (13)

wczoraj, 12 godz temu
Ludzie giną w wypadkach i nikt się tym nie przejmuje...
niedziela, 15.06.2025 10:52
A jak dzik uszkodzi samochód i ucieknie z miejsca zdarzenia...
doba.pl/dkl niedziela, 15.06.2025 10:54
zaczynamy? takie jest prawo od dawna. proszę też powtórzyć sobie,...
taki Ktoś wczoraj, 12 godz temu
Cóż, znaki to jest ściema... Np. żeby zdjąć odpowiedzialność z zarządcy...
wczoraj, 13 godz temu
Najważniejszy jest człowiek i jego bezpieczeństwo. Zwierzęta powinny się bać dróg i ludzi, jak wbiegnie na drogę pod samochód to może zabić. Owszem trzeba pomóc jeśli można. O te zwierzęta głównie dbają lasy państwowe i myśliwi. Coraz więcej wilków powoduje, że schodzą one coraz bliżej ludzi. Sama liczba dzikiej zwierzyny też się zwiększa, bo jest nagonka na myśliwych. Mam nadzieję, że wypadków będzie mniej, ale niestety nie zanosi się na to
Sławek wczoraj, 14 godz temu
To miłe ,że poruszacie tak smutny wątek....ale no właśnie...
poniedziałek, 16.06.2025 00:08
Co wynika z tych znaków drogowych ustawionych w pasie przebiegających...
Maxiupikciu niedziela, 15.06.2025 19:25
Jaki czas oczekiwania na służby? Ale tak szczerze prawdę mówiąc,...
niedziela, 15.06.2025 19:17
no to wetrynarz pojadł sarniny.
mieszkanka niedziela, 15.06.2025 18:20
Brawo dla Pani.
niedziela, 15.06.2025 17:22
Brawa dla Pani Magdy. I dobrze ze portal pokazuje takie...
KOLO niedziela, 15.06.2025 14:39
Potrąciłem sarenkę w obrębie miasteczka , Oczywiscie zatrzymałem się...
Emerytka niedziela, 15.06.2025 11:21
Raz zglaszalam potraconego dziczka, jeszcze zyl. Podajesz dokladnie miejsce, do...