Zaprezentowano 5 wariantów przebudowy krajowej "ósemki"
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu zorganizowała konsultację w sprawie zleconego Opracowania Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego dla zadania pod nazwą: „Rozbudowa drogi krajowej nr 8 na odcinku Wrocław (Magnice) - Kłodzko wraz z budową obwodnic miejscowości”.
Przetarg na to zadanie wygrała firma Halcrow Group Sp. z o. o. Oddział w Polsce (spółki wchodzącej w skład grupy kapitałowej CH2M). W sierpniu 2015 r. DK8 została ujęta w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023. Podczas konsultacji zamawiający i wykonawca przedstawili 5 wersji korytarzowych:
Korytarz K1-W maksymalnym możliwym zakresie wykorzystujący stan istniejący (około 43 %) przy spełnieniu parametrów GP
Korytarz K2–wykorzystujący rezerwy wskazane w MPZP i studiach pod S5i drogi.
Korytarz K3–„wschodnie obejście Barda”.
Korytarz K4–„zachodnie obejście Barda”.
KorytarzK5–„w kierunku Świdnicy, równoległy do DK35”.
Potwierdzony jest standard 2+2 (dwa pasy ruchu w każdą stronę) od zakończenia AOW (we Wrocławiu) do Łagiewnik zaś z Łagiewnik do Kłodzka 2+1 z obwodnicami miejscowości. Choć projektanci nie wykluczają, że po badaniach natężenia ruchu, w niektórych miejscach może się pojawić i przebieg 2+2 także w innych miejscach. Na polecenie GDDKiA jest rozważany, także przebieg "ósemki" przez Dzierżoniów i Świdnicę, co zwiększy koszt budowy i wydłuży czas dojazdu z Kłodzka do Wrocławia. O planach budowy drogi ekspresowej „S8” nie wspomniano.
Plan prezentacji ze spotkania oraz omówienie korytarzy dostępne TUTAJ
Komentarze (46)
Porównanie z Wadowicami jest daleko chybione, rejon Wałbrzycha i Świdnicy ma kilkukrotnie większy potencjał gospodarczy, ludnościowy niż cała Ziemia Kłodzka, której rozwój powinien iść w innym kierunku.
Obecnie budowana S3 do Lubawki to kompromis, ratuje od obciążającego tranzytu Karkonosze i Ziemie Kłodzką, po połączeniu z Wałbrzychem będzie stanowiła oś komunikacji z rejonu Szczecina.
Na wschodzie mamy S1 i A4 które przez Cieszyn łączą się z Czeską D1.
Nieprawdą jest że jakiś wariant czeskich planów sięga Lichkova czy Nachodu - po prostu nie mają interesu ani tym bardziej środków by łączyć się z nami w tym rejonie.
http://www.ceskedalnice.cz/i
mage/mapa-velka.png
Krajoznawcza droga ekspresowa na Ziemię Kłodzka to mrzonka, zwłaszcza że Czesi walczą o zamknięcie Nachodu dla tranzytu ciężarówek.
Modernizacja drogi krajowej 35 w standardzie 2+2 i odbicie na Świdnicę, Ząbkowice i Kłodzko to rozsądna alternatywa, w obliczu ograniczonych środków jedynie słuszna.
Dlatego ciemniaki z Kłodzka i okolic powinniście się cieszyć, że doszłoby wam dodatkowe dobre połączenie nie tylko ze Świdnicą, Wałbrzychem i innymi bliższymi i dalszymi miejscowościami, ale też z A4 i S3, co tylko wyszłoby całemu waszemu biednemu regionowi na plus. Dobre połączenia komunikacyjne generują ruch w gospodarce, turystyce, kulturze itd. Pora skończyć z tym waszym żałosnym sileniem się na wielką aglomerację i zacząć mądrze i nowocześnie myśleć, żeby wyprowadzić z tego beznadziejnego marazmu tę zapyziałą Kotlinę Kłodzką z całym jej inwentarzem. Porównajcie swoje Kłodzko do choćby Dzierżoniowa czy Bielawy nie mówiąc już o Świdnicy...masakra, to jak cofnięcie się w czasie. Powinniście wręcz zabiegać o jak największą ilość skomunikowanych z wami miast a nie skomleć, że ktoś chce na złość wydłużyć waszą weekendową drogę do wrocławskich galerii handlowych czy Ikei. Na chwilę obecną jesteście tylko miejscem do minięcia w drodze do granicy państwa, do uzdrowisk i ewentualnie do dwóch narciarskich górek, chcecie dalej tak to zostawić? Sorry, ostro było ale zasłużenie.