Zamów reklamę

Sukces goni sukces [Foto]

czwartek, 20.12.2018 16:01 12859 20
32 Zobacz galerię

O sukcesach HS Team Kłodzko pisaliśmy już wielokrotnie. Tym razem wysoką formę, a co za tym idzie czołowe miejsca i nowe rekordy, reprezentanci klubu zaprezentowali podczas zawodów pn. III Neptun International Swimming Meeting w Świdnicy. 

Nowy rekord okręgu (50 m klasykiem; 11 lat) oraz 2 miejsce w rankingu Top 10 Polska ustanowiła Maja Poręba (37,41 s.). Poprzedni również należał do Mai, a ustanowiony został 8 grudnia br. podczas zawodów zorganizowanych w Nowej Rudzie Słupcu.

Maja okazała się być także najlepszą 11-letnią uczestniczką zawodów. Wygrała 100 m klasykiem, była druga na 100 m stylem zmiennym i trzecia na 50 m stylem dowolnym.

Trzy złote medale zdobył Alan Żyzański (na 50 m dowolnym, 100 m klasykiem, 100 m zmiennym). Wywalczył on również srebro za 50 m motylem. Alan okazał się najlepszym 9-letnim zawodnikiem meetingu. 

Nagrodzony został również trener najlepszej 11-letniej zawodniczki (Maja Poręba) i 9-letniego zawodnika (Alan Żyzański), Henryk Szydłowski. 

Złoty ( za 100 m dowolnym) i srebrny (za 100 grzbietem) medal zdobył Maksymilian Baranowski. Trzy brązowe medale (50 m dowolnym, 100 m dowolnym i 50 m motylem) wywalczyła Iga Dąbrowska. Srebrny medal (50 m klasykiem) trafił do Hanny Lewickiej, a Mikołaj Woźniak zdobył brąz na 100 m klasykiem.

HS Team Kłodzko zajął I miejsce w klasyfikacji medalowej zawodników do lat 9.

- Wielkie słowa uznania dla naszych najmłodszych zawodniczek: Jagody Stankowskiej, Martyny Poręby i Nadii Starzak, które sartowały ze starszym rocznikiem, co nie przeszkodziło im zdobyć czołowych miejsc. Kornelia Rogóż, Antonia Rogóż, Zosia Porębska, Hanna Kumko, Mateusz Żak, Karol Kula, Emilia Paszkowska i Piotrek Witkiewicz zaliczyli dobre starty poprawiając niejednokrotnie rekordy życiowe i zdobywając potrzebne doświadczenie - komentuje trener, Henryk Szydłowski. 

Foto: P. Bidowaniec 

Przeczytaj komentarze (20)
Zamów reklamę

Komentarze (20)

Dodaj komentarz
Sebastian niedziela, 23.12.2018 15:46
Za komentarz KOŃ BY SIĘ UŚMIAŁ (autor SZKODA GADAĆ) proponuje tej osobie "OGOLIĆ SOBIE GENITALIA I COFNĄĆ SIĘ DO PRZEDSZKOLA!!!"Koń by się uśmiał jak byśmy zobaczyli Ciebie w basenie jak trenujesz fajtłapo życiowa bo kogoś kto nie docenia bardzo ciężkiej pracy trenera i zawodników nie można inaczej nazwać !!! Za darmo nikt nie staje na podium...Nie było zawodów w których "HS TEAM KŁODZKO" brał udział i nie przywiózł medali.... a rok 2018 był jak do tej pory najlepszym rokiem pod względem zdobytych sukcesów.I to wszystko bardzo podkreślam bardzo ciężkiej pracy pana Henryka Szydłowskiego i jego uczniów!!! I następnym razem jak masz coś napisać głupiego melepeto to lepiej wyjdź na spacer przewietrzyć Swoją pustą łepetynę!!!!!!!
P.S
Przykre jest słyszeć od rodziców z klubu pływackiego "UKS SZÓSTKA KŁODZKO" cytuje "NIE JEŹDZIMY NA ZAWODY TAM GDZIE WASZ KLUB "HS TEAM" BO SIĘ TRENER "UKS SZÓSTKA" BĘDZIE WSTYDZIŁ PORAŻKI ŻE ZDOBĘDZIECIE WIĘCEJ MEDALI"
I w tym momencie KOŃ MA PRAWO SIĘ UŚMIAĆ!!!!! HA HA HA
Kibic poniedziałek, 14.01.2019 15:18
I klub HS Team, nie jest sponsorowany przez Urząd Miasta, więc jest to ciężka praca!!!!
Ryszard niedziela, 30.12.2018 21:42
Burmistrz powinien pamiętać, że czas efektywności prezesa ZAMG jest ograniczony. Do sprawnego zarządzania spółką nie wystarczą studia ekonomiczne, ani nawet słuchanie tekstów (brzmienia) menadżera pływalni. Moim zdaniem potrzebne jest doświadczenie, które daje jedynie realne życie - czyli warunki jakie panują na pływalni. Przy zajmowaniu stanowiska prezesa dłużej niż pięć lat szefowie tracą wigor. Po takim okresie wymagana jest zmiana, także ze względu na rosnącą z biegiem lat pokusą oszczędności kosztem bezpieczeństwa osób przebywających na pływalni. Maksymalny okres sprawowania funkcji prezesa, w którym potwierdza się sprawność menedżera, wynosi pięć lat.
Dorota niedziela, 30.12.2018 21:52
Problem w firmie ZAMG polega na tym, że po niepowodzeniu i wpadkach ludzie zachowują się tak, jakby nic się nie stało, rzadko analizuje się przyczyny niepowodzenia, nie mówiąc już o przepraszaniu za błędy. Prezes stwarza tylko pozór zmian, umieszczając w raportach rosnące wskaźniki klientów, które robią wrażenie na radzie nadzorczej.
Marek niedziela, 30.12.2018 21:58
Zgadzam się dodam do tego jedno zdanie. Często bywa tak, że ludziom powierza się kierownicze zadania, do których nie dorastają. Wówczas grozi im niebezpieczeństwo krytyki ze strony klientów - co wiąże się z ryzykiem dla ich zdrowia i innych ludzi.
Radek niedziela, 30.12.2018 09:59
Problemy na pływalni Kłodzkiej.
Zatem, chciałaby się dowiedzieć tylko nie wiem do kogo kierować pytania np:
- czy Kłodzka pływalnia, w której trenuje młodzież, jest bezpieczna dla zdrowia?
- czy istnieją badania ocena ryzyka osób przebywających na pływalni?
- jaka jest ocena służb BHP o warunkach panujących w hali basenowej?
Na koniec pytanie do trenera:
- jakich zagrożeń na pływalni obawia się pan Henryk?
Kasia sobota, 29.12.2018 16:13
Aktywność fizyczna dzieci i dorosłych na Kłodzkiej pływalni jest coraz popularniejsza jako forma spędzania wolnego czasu. Jednakże duże obciążenie obiektu basenowego wiąże się ze zwiększoną ilości środka dezynfekującego, a godziny otwarcia pływalni nie pozwalają na zachowanie standardów fizykochemicznych, jak i mikrobiologicznych bowiem cykl 24 h jest niewystarczający dla przefiltrowania tej ilości wody. Dla pełnej oceny „ubocznych skutków zdrowotnych dezynfekcja w basenach chlorowanych” może stanowić problem zdrowotny, ich oddziaływanie pogłębione jest w obrębie hali basenowej dodatkowym problemem - częsta niesprawna wentylacja. Sama dezynfekcja na bazie chloru jest już przestarzała a cena biletów w Kłodzku jest jak
w Warszawie na nowoczesnej pływalni.
Marek sobota, 29.12.2018 16:37
Wiadomo, że chlor reguluje wzrost niepożądanych bakterii takich jak
E - coli. Natomiast chlor uszkadza błony komórkowe, które chronią płuca. Krew u ludzi, korzystających z pływalni wykazuje podwyższony poziom trichlorku azotu, nawet u pracowników pływalni, nie wchodzących do wody. A przebywanie w takim klimacie pływalni wdychając opary chloru jest niezdrowe. Chlor jest silnym środkiem utleniającym i drażniącym; jest szkodliwy dla oczu, skóry, dróg oddechowych, płuc. Dlatego trener aby mógł bezpiecznie trenować młodzież w oparach chloru powinien zakładać maskę i zmywać chlor ze skóry.
Paulina sobota, 29.12.2018 16:47
Już ogólnie wiadomo, że chlor stosowany do dezynfekcji basenów jest uznawany za niebezpieczny dla zdrowia. Dzieci, które kąpią się
w chlorowanych basenach zapadają częściej na alergie, katar sienny
i astmy. A dla dorosłych dodatkowo uboczne skutki chloru są problemy zdrowotne, jak: zapalenie pęcherza moczowego, odbytnicy, ryzyko chorób wieńcowych serca.
Basia sobota, 29.12.2018 17:04
Nawet niewielkie chlorowanie wody w basenach powoduje, że przez nasze pory chemia dostaje się do organizmu. A łącząc przyjemność pływania z Sauną to wyższa temperatura mocniej otwiera pory i pozwala chlorowi wchłonąć się przez skórę do krwiobiegu. Opary chemiczne są wdychane i uszkadzają wrażliwą tkankę płucną to nie boli nie doświadczamy od razu objawów ubocznych dla zdrowia. Więcej na ten temat można przeczytać w literaturze angielskiej opisujące skutki złej wentylacji hali basenowej oraz zbyt intensywnego obciążenia pływalni liczbą klientów powodującą zwiększenie w wodzie chloraminy oraz kwasu halogenooctowego, i haloacetonitrylin.
Marek sobota, 29.12.2018 17:19
Warto też zwrócić uwagę, że co tygodniowe kontrole (PSSE) jakości wody basenowej na Kłodzkiej pływalni - opierają się na profilaktyce krótkofalowym skutkom zagrożenia ze strony organizmów patogennych czy ponadnormatywnego stężenia chloru. Natomiast nie obejmują długofalowych skutków jakie niesie ze sobą systematyczne narażenie na związki chemiczne obecne w wodach pływalni. Co ważne w wodzie basenowej znajdują się wydzieliny, scharakteryzowane w literaturze anglojęzycznej, jako continual anthropogenic pollutant release.
ALAN sobota, 29.12.2018 17:30
Interesujące komentarze dezynfekcja na bazie chloru jest już przestarzała zastanawiam się dlaczego bilety na pływalnie są takie drogie. Należy zatem odpowiedzieć na narzucające się wręcz pytanie, czy nowy dyrektor pływalni ogarnia tą problematykę bez kwalifikacji i wyższego wykształcenia?
Ryszard poniedziałek, 24.12.2018 11:19
Wiele spraw urosło nie rozwiązanych na skutek bagatelizowania czynników ryzyka, ze strony menadżera pływalni. Obecnemu menadżerowi z Krosnowic brak przesłanek do stymulowania sukcesów w drodze skutecznego zarządzania pływalnią. Dzięki jego cennym doświadczeniom może stać się jedynie dobrym „konserwatorem”,
i zacząć się sporo uczyć szacunku do ludzi i pojmowania interesów firmy czyli spółki gminnej.
Paulina poniedziałek, 24.12.2018 10:40
Do pani Dorotki - skoro dyrektor pływalnie nie ma wyższego wykształcenia oraz jako młodszy ratownik nie może pracować zarobkowo - to kto go to zarekomendował. Wygląda to tak jakby z leśnika zrobili kapitana statku. Dlatego taki kapitan zniekształca informacje, źle ocenia sytuację, ma uprzedzenia do pracowników z wyższym wykształceniem, który może przepisywać złe intencje. Jest to zjawisko patologiczne myślę, że pan Michał Piszko nasz burmistrz coś z tym musi zrobić.
szkoda gadać niedziela, 23.12.2018 00:57
Koń by się uśmiał. Dwie zawodniczki, trzy medale to i trenera postawili na pudło.
Magda sobota, 22.12.2018 15:57
Brawo panie TRENERZE i pomyśleć, że osiąga pan takie wyniki w pogarszającej się atmosferze na obiekcie pływalni. Wiem, że panuje tam od lat atmosfera intryg i plotek, i lekceważenie pana kompetencji trenerskich. Sądzę, że obecny dyrektor pływalni bez doświadczenia w zarządzani nie daje sobie rady na tym obiekcie. Ludzie zaczynają mówić, że Pan byłby skuteczniejszym dyrektorem pływalni, znający pragmatykę ratownictwa wodnego i nauki plwania.
Dorota sobota, 22.12.2018 16:46
Niechęć pracowników do wyrażania swoich poglądów to problem na pływalni. Pracownicy pływalni uważają, ze lepiej trzymać język za zębami. Kto otwarcie mówi o problemach, musi liczyć się z osobistymi konsekwencjami. Niestety, w rzeczywistości dzieje się tak „ten na górze wie wszystko lepiej i robi, co chce. Kiedy menedżer pływalni próbuje zaprowadzić w firmie bardziej otwartą atmosferę i przełamać swoje wpadki, skutki bywają odwrotne. To z kolei może być związane z tak banalnymi sprawami, jak brak wykształcenia wyższego pana dyrektora pływalni. Menedżer pływalni nie przykłada wagi do uważnego słuchania podejmuje błędne decyzje, pracownicy opacznie rozumieją zlecenia i popełniają kosztowne błędy. Natomiast większość klientów ma wrażenie, że nie są traktowani poważnie i zastanawiają się co robić aby poprawić jakość zarządzania pływalnią.
sobota, 22.12.2018 17:11
Sukces to nie przypadek,to ciężka praca,wytrwałość,nauka,poświęcenie,
a przede wszystkim miłość do tego ,co się robi :)
X czwartek, 20.12.2018 20:55
Brawo Alan.
Gall piątek, 21.12.2018 00:08
Brawo dla całej ekipy. Tak trzymać
Dodaj komentarz

Ogłoszenia