Niezwykłe gesty mieszkańców powiatu. Kłodzki szpital otrzyma maseczki, a także... pralkę i suszarkę!

poniedziałek, 23.3.2020 16:59 16793 19

Do kłodzkiego szpitala trafi sprzęt, który pozwoli usprawnić proces wielorazowego użycia maseczek przez personel. Tym niezwykłym gestem wykazały się osoby prywatne, które na wyposażenie placówki przekazały pralkę oraz suszarkę. 

W wielką akcję szycia maseczek dla szpitali angażuje się coraz więcej mieszkańców powiatu kłodzkiego. Wielorazowe maski wykorzystywane będą przy pacjentach, których zagrożenie coronawirusem nie dotyczy. Będą one kolejno prane w wysokich temperaturach, sterylizowane oraz pakowane tak, aby tę sterylność zabezpieczyć i móc użyć ich ponownie.

- Przyjmujemy maseczki wielorazowe do użytku na oddziałach i przy osobach, których nie dotyczy zagrożenie coronawirusem. Do przewozu podejrzanego pacjenta na oddział zakaźny zastosowane są środki ochrony osobistej, zgodnie z wymogami ministerstwa. Maseczki jednorazowego użytku, do których mamy bardzo ograniczony dostęp, są używane np. na bloku operacyjnym lub na oddziałach, na których może przebywać pacjent, który może zarażać - ale nie coronawirusem - wyjaśnia Dominika Zaleska z Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kłodzku. 

Do usprawnienia procesu wielorazowego użycia masek z pewnością przyczyni się podarowany przez osoby prywatne sprzęt w postaci pralki oraz suszarki. 

- Dziękujemy za tak duży odzew i wielką pomoc. Zgłaszają się do nas instytucje, firmy i osoby prywatne z pytaniem co jeszcze potrzebujemy. Dzisiaj otrzymaliśmy pralkę, którą dostarczył nam pan Daniel, a w najbliższych dniach przyjedzie do nas również suszarka, którą ufundował pan Michał. Dziękujemy również za maseczki. Jesteśmy wszystkim ogromnie wdzięczni za pomoc w tej trudnej dla nas wszystkich sytuacji. Jeśli macie Państwo chęć nas wspomóc w jakikolwiek sposób prosimy o kontakt  - mówi Doba.pl Dominika Zaleska - W związku z pojawiającymi się licznymi zapytaniami od mieszkańców informujemy, że akcja społeczna polegająca na szyciu maseczek dla naszej jednostki pozwoli nam zaoszczędzić sprzęt ochrony osobistej posiadający wymagane certyfikaty, z którym jest duży problem z dostępnością.

Inicjatywa szycia maseczek spotkała się z wielkim odzewem ze strony mieszkańców powiatu. Jedni szyją, drudzy oferują przekazanie lub zakup potrzebnych materiałów, a inni zajmują się dostawą.

Osoby chętne do pomocy przy szyciu maseczek lub chcące przekazać materiał proszone są o kontakt z grupą  Szyjemy maseczki - Kłodzko i okolice

 


Czytaj także: 

Mieszkanki powiatu kłodzkiego szyją maski dla szpitali. Część z nich trafi na OIOM we Wrocławiu

Zorganizowała pomoc dla kierowców, którzy utknęli na granicy. Akcja przerosła jej oczekiwania

Przeczytaj komentarze (19)

Komentarze (19)

Kłodzczanin wtorek, 24.03.2020 05:14
Na poczatku roku byłem z dzieckiem na odziale dzieciecym 10 dni z powodu wirusowego zapalenia płuc. Musiałem kupic swój termometr(na polecenie pielegniarki) bo te ich laserowe, których było aż 3 wskazywały 36,6 a dziecko było rozpalone (a miało 39,5). Sprzęt który jest w miare dobry to tylko dzieki WOŚP czyli dzieki nam, którzy się składamy. Lekarze przyjeżdzaja furami po 500tyś a w szpitalu brakuje wszystkiego. WSTYD!
Pacjent środa, 25.03.2020 22:51
Proponuję kolejnym razem położyć sie do Nowej Rudy lub do Bystrzycy Kłodzkiej na pediatrię, podobno mają lepszą opiekę, a lekarze tańsze auta
Lalakers 78 wtorek, 24.03.2020 09:05
To prawda w całym kraju widać że lekarze są dobrze ustawieni i nie chodzi tu o to czym jeżdżą. Problem ze służba zdrowia jest w całym kraju, a teraz w przypadku tej pandemi widać jak nasze szpitale nie były na to przygotowane, i nie tylko tu w Kotlinie ale w całym kraju.
no właśnie wtorek, 24.03.2020 10:11
Pytanie z kategorii dziwnych (ale życiowych): czy poszedłbyś do lekarza który jeździ starym Golfem leczyć się ?
wtorek, 24.03.2020 10:21
Mieszkańcy Klodzka jesteście wspaniali. Tylko co robi nasza kochana władza poza lansowaniem się w mediach. Po wygaśnięciu epidemii okaże się, że gdyby nie pomoc naszych władz byłoby dużo więcej chorych i zmarłych.
Pesymista poniedziałek, 23.03.2020 17:20
To jest zadupie nie szpital, marnowanie publicznych pieniędzy na remont zamiast postawić na nowoczesność choćby przy szpitalu w Polanicy
polak wtorek, 24.03.2020 17:37
Całkowita racja, ale się nie zgadzam po to remontuje paniR i pamiM
żeby po doprowadzeniu do upadłości przez notoryczne zadłużanie
kupić za grosze i mieć gotowe za nasze pieniądze !!!!!!!!!!!!!
Aleksander wtorek, 24.03.2020 05:43
To żadne gesty. Widząc jak sytuacja wygląda biorąc pod uwagę stan zagrożenia wirusem i organizację szpitala, mieszkańcy zabezpieczają w minimalnym zakresie swoje bezpieczeństwo. Nie ma wyjścia. Łączmy siły.
Kb poniedziałek, 23.03.2020 22:26
A ja obiektywnie i szczerze napiszę że: W Kłodzkim szpitalu na urologii uratowali moje zdrowie !!! Najciekawszy jest fakt że naprawili błędy po szpitalu specjalistycznym w Wałbrzychu.Mniejsza placówka A wyprowadzili moje zdrowie i minęło 2 lata i wszystko jest ok.
ciekawy wtorek, 24.03.2020 02:44
ok, a co zrobili Awiżeń, Marchewka, Piszko, Łącki, Szwed od siebie by pomóc szpitalom na ziemi kłodzkiej? kupili choć rolkę papieru z pensji na ktorą wszak wszyscy się zrzucamy? No pytam się, do k... nędzy???
Emerytka poniedziałek, 23.03.2020 17:45
Do Pesymisty!
Dziwnym trafem to w kłodzkim szpitalu wielu ludziom uratowano życie. Szpital to nie tylko ściany (mogą być super stare!) ale przede wszystkim zespół ludzi. O Polanicy - wbrew certyfikatom -wśród osób, które z mojego otoczenia tam się leczyły, nie słyszałam ani jednej dobrej opinii, ani pochwały.
Obserwator poniedziałek, 23.03.2020 21:35
To uratowanie życia to rzeczywiście musiał być dziwny traf
B poniedziałek, 23.03.2020 21:29
Obawiam się że jest Pani w zdecydowanej mniejszosci,Kłodzko szpital to dno dna(nie chodzi o mury)i dobrze to Pani wie albo żyje Pani w urojonym świecie
Pesymista poniedziałek, 23.03.2020 18:10
Ale tu chodzi właśnie o budynki i majątek, ludzie mogą pracować w innym miejscu
Bartek poniedziałek, 23.03.2020 17:52
Tak, szpital to zespół ludzi. Ale w Kłodzku nikt tego nie dostrzega. Od lat pracownicy są ciągle straszeni, stosuje się mobbing.Nawet nie można mieć swojego zdania bo zaraz lądujesz na inny oddział. A teraz? Brak sprzętu i narażanie swoich pracowników na zagrożenie. A gdzie jest pielęgniarka epidemiologiczna, żeby zadbać o podstawowe rzeczy? Schowała się przed wirusem?
Danek30 poniedziałek, 23.03.2020 17:59
Właśnie słyszałem o tej epidemiologicznej. Byłem w odwiedzinach u bliskiego na jej oddziale Wiecznie na wszystkich się wydziera, a nawet wyzywa. Współczuję tym, którzy z nią pracują
Witek poniedziałek, 23.03.2020 19:33
Kurde jaki piękny kraj wszyscy pomagają wszystkim , bezinteresownie za darmo wspaniali Polacy - poczekajmy jeszcze tydzień góra dwa a wyjdzie prawdziwe oblicze polakow zawiść hamstwo donosy i cały ten syf !!!
Mirek poniedziałek, 23.03.2020 17:21
Bareja żywy
poniedziałek, 23.03.2020 18:22
Teraz wypadałoby zapłacić podatek od darowizny (sprzęt AGD), a co do produkcji i dystrybucji masek bez opodatkowania.....hm...