Resocjalizacja poza więzieniem
28 lutego 2015 grupa 10-ciu skazanych recydywistów kibicowała drugoligowym koszykarzom, podczas trzeciej kolejki II etapu rozgrywek pomiędzy ASK Doral Nysa Kłodzko a Albą Chorzów.
Niekwestionowaną rolę w działalności resocjalizacyjnej odgrywa mobilizowanie osadzonych do aktywnego uprawiania sportu a co za tym idzie zapewnienie aktywnego spędzenia czasu wolnego, nauka zasad rywalizacji i zasad fair play a także popularyzacja gier zespołowych jako formy czynnego wypoczynku. Promując w/w cele gospodarz jednostki kpt. Jacek Marcelewicz wspólnie z działaczami ASK Doral Nysa Kłodzko wyrazili swoją aprobatę na kontynuację poza murami więzienia programu resocjalizacyjnego „Aktywności nigdy za wiele”. Program w obecnej edycji skierowany jest do skazanych recydywistów penitencjarnych odbywających karę w zakładzie karnym typu półotwartego. Konsekwencją podjętych działań przez dyrektora Zakładu Karnego w Kłodzku oraz działaczy ASK Doral Nysa Kłodzko było wyjście grupy 10 skazanych na mecz koszykówki do Miejskiego Ośrodka Sportu, Kultury i Rekreacji w Kłodzku.
Faworytem spotkania była miejscowa drużyna choć pierwsza połowa meczu wcale na to nie wskazywała. Walka o zwycięstwo, właściwie rozpoczęła się w drugiej części meczu. Nasi koszykarze od początku III kwarty ruszyli do ataku. W tej części gry dość szybko odrobili straty i wypracowali na jej koniec 9-cio punktową przewagę. Wydawało się, że ostatnia kwarta będzie formalnością, niestety na jej początku nastąpił zastój w naszej grze ofensywnej, co wykorzystali goście i w ciągu 4 minut doprowadzili do remisu. Agresywna w tym okresie gra chorzowian, spowodowała szybkie przekroczenie przez nich limitu faulów, co dało nam możliwość punktowania z linii rzutów wolnych. Wypracowanie kilkunastopunktowej przewagi ustawiło końcówkę meczu i pozwoliło odnieść kolejne zwycięstwo we własnej hali, kończąc mecz wynikiem 87:73.
Skazani byli zachwyceni meczem i atmosferą panującą w hali sportowej. Wielką satysfakcję sprawiło im pamiątkowe zdjęcie z kłodzką drużyną, rozmowy z zawodnikami a nawet symboliczne „przybicie piątki". Podziękowali również bezpośrednim autorom realizującym program „Aktywności nigdy za wiele”, którzy zorganizowali całe przedsięwzięcie, tj. wychowawcom: por. Radosławowi Majewskiemu oraz mł. chor. Rafałowi Ulrichowi.
tekst: mjr Julian Leszczuk
zdjęcia : Daniel Denys
Przeczytaj komentarze (6)
Komentarze (6)