Spadek po Villas dziedziczy syn

czwartek, 2.4.2015 12:44 12805 11

Sąd Okręgowy w Świdnicy zakończył trwający od 2011 roku spór o spadek po Violetcie Villas. Prawa autorskie, stroje oraz dom w Lewinie Kłodzkim należą się synowi artystki a nie jej opiekunce.




Sąd prawomocnie unieważnił testament, w którym Villas w zamian za dożywotnią opiekę cały swój majątek zapisała właśnie opiekunce, Elżbiecie B. Wiarygodność tego dokumentu cały czas podważał syn artystki, który twierdził, że jego matka była manipulowana przez opiekunkę. Do tego twierdzenia przychylił się sąd I instancji. Elżbieta B. nie zgodziła się z tym wyrokiem i złożyła odwołanie. Świdnicka Temida w całości je jednak oddaliła a opiekunka Villas musi teraz niezwłocznie opuścić dom artystki.

Przeczytaj komentarze (11)

Komentarze (11)

sobota, 04.04.2015 22:52
Ale opieke miała .Juz sam wszechobecny ,porazajacy wieloletni brud pokazuje jaka kobieta była elunia.Jak dbała o osobe z zaburzona osobowoscia,jak dbała o zdrowie podopiecznej.
sobota, 04.04.2015 22:54
Jest sprawiedliwość na tym swiecie.Sad postapił sprawiedliwie.
czwartek, 02.04.2015 16:38
tylko gdzie był syn, ze matka opiekowali sie obcy??, a jesli byla zła matka to po co jemu po niej spadek???niech przekaze na biedne i chore dzieci?
ede czwartek, 02.04.2015 17:27
No cudowną miała opiekę od obcych ludzi...dobrze że syn odzyka spadek, należało mu sie.
czwartek, 02.04.2015 18:14
swieta prawda,najpierw mama byla "be" a teraz spadeczek po mamusi...
Tupolew czwartek, 02.04.2015 21:39
Prawda byla taka, ze to ona zerwala z nim kontakt. Ona go nie chciala. Najpierw sie doinformuj nim zaczniesz wypisywac bzdury.
dolnoślazak piątek, 03.04.2015 13:11
dokładnie gdzie był syn jak matka była sterowana i chorowita nic bym mu nie dał kopa pod jaja i spadówa
MH sobota, 04.04.2015 00:23
Kopa to możesz dostać. Gdzie była matka ?! Zostawiła chłopaka i pojechała w tournee. Jak przyjechała i zatrzymali jej paszport, to nadal nie chciał kontaktów z synem o które on zabiegał. Głos miała fantastyczny, ale matką była fatalną. Wyobrażasz sobie uczucia dziecka które nie czuje miłości matczynej? Coś mi wygląda, że takiej nie nie miałeś, bo nie wiesz o czym piszę.
sobota, 04.04.2015 22:48
Nalezy mu sie .Nie chciała jego opieki.
piątek, 03.04.2015 15:53
Syn pani Villas opłacił za nią składki zusowskie,bo samo o to nie zadbała..A do otrzymania uprawnień brakowało jej kilka,a może nawet kilkanaście lat, więc nie była to mała kwota. Ma więc moralne prawo do schedy po matce.
piątek, 03.04.2015 06:22
prawidlowo...szkoda ze tyle czasu musial o to walczyc...matka byla sterowana i chora psychicznie...nalezy mu sie jak psu miska...brawo....bynajmiej nie pojdzie na przelew-dom riuna i to co w nim pozostalo....no i o dobre imie matki syn dbal zawsze mimo ze sawno go odracila....