„Wody Polskie” w końcu wezmą się do roboty i zaczną łatać mury zniszczone podczas powodzi w 1997 roku?

środa, 25.1.2023 20:51 575 1

Jeśli limit pecha Lądka-Zdroju już się wyczerpał, w tym roku nie będzie wielkiej powodzi porównywalnej z tą z 1997 roku. Jeśli nie... Biała Lądecka dokończy dzieła. Jest jednak nadzieja!

Burmistrz Roman Kaczmarczyk poinformował, że 25 stycznia odbyło się spotkanie z przedstawicielami „Wód Polskich”, państwowej jednostki, która odpowiada m.in. za stan nabrzeży i zabezpieczenie nas przed powodziami. Poinformowali oni, że kończą się procedury przetargowe dotyczące prac na Białej Lądeckiej.

„Wstępnie możemy się spodziewać rozpoczęcia prac w Lądku-Zdroju na odcinku od pl. Curie-Skłodowskiej aż do oczyszczalni ścieków – już latem tego roku” – napisał burmistrz Kaczmarczyk. „To bardzo dobra informacja, że wyremontowane wreszcie zostaną mury oporowe zwłaszcza na odcinku lądeckiego rynku i targowiska, tak mocno zniszczone podczas powodzi w 1997 roku” – dodał.

W marcu planowane jest spotkanie z mieszkańcami i przedsiębiorcami, na którym zaprezentowany zostanie projekt i harmonogram robót. [-]

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Wodnik Szuwarek czwartek, 26.01.2023 09:43
Powódź tysiąclecia była w 1997 roku (za rządów moskiewskiego pachołka Cimoszewicza) a Wody Polskie istnieją od 2018 roku. Warto by spytać tych co odPOwiali za gospodarkę wodną w Polsce przez te DWADZIEŚCIA JEDEN LAT!!! (1997-2018) ze szczególnym uwzględnieniem "opieki" nad naszymi wodami przez "wybitnego specjalistę", znanego z uczciwości i praworządności (szczególnie w zachodniopomorskiej melioracji) ówczesnego wiceministra środowiska a dzisiaj senatora PO Gawłowskiego. Jeszcze dużo wody upłynie zanim Wody Polskie opanują sytuację i naprawią zaniedbania komunistów i im POdobnym.