Pan Tytus Wyczałek z Polanicy-Zdroju skończył 96 lat! Jest harcerzem Szarych Szeregów, żołnierzem AK i szczerym antykomunistą
Pan Tytus Wyczałek 10 maja skończył 96 lat. Kim jest ten sędziwy mężczyzna, o którego urodzinach pamiętali przedstawiciele władz Polanicy-Zdroju? Bohaterem, którego życie może być wzorem dla nas wszystkich. Walczył w czasie II wojny światowej i nie uległ potem. „Kolejnych lat życia w dobrym zdrowiu, przyjemnych chwil w gronie najbliższych i dużo wytrwałości” – przekazał burmistrz Mateusz Jellin.
Urodził się 10 maja 1928 roku w Mielcu, a od 1947 roku mieszkał w Polanicy-Zdroju. Czym się dla nas zasłużył? Już jako niespełna 13-latek, w listopadzie 1940 roku, wstąpił do tajnego harcerstwa – Szarych Szeregów – pod pseudonimem „R2”. Harcerze włączeni zostali w struktury Armii Krajowej, a ich aktywność polegała głównie na działaniach o charakterze wywiadowczym, także zbieraniu i konserwowaniu broni.
Po opuszczeniu Mielca przez wojska niemieckie w 1944 roku pozostawał w konspiracji. Jego drużyna harcerska w 1946 roku przyjęła zakonspirowaną nazwę „Stalowi Polacy” i od tej pory głównym celem jego działania stała się działalność antykomunistyczna. Pan Tytus jest ostatnim z żyjących harcerzy konspiracyjnej mieleckiej drużyny Szarych Szeregów im. Jeremiego Wiśniowieckiego.
Już w 1946 roku został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa i uwięziony w zamku w Rzeszowie. Po zwolnieniu cała jego rodzina z początkiem 1947 roku przeniosła się do Polanicy-Zdroju. Po ukończeniu liceum pracował jako nauczyciel w Państwowym Ośrodku Wychowawczym w Lądku-Zdroju, a następnie w Zgorzelcu. W 1950 roku zaczął studia w Gdańsku, gdzie założył rodzinę.
W 1951 roku ponownie aresztowany przez UB w Gdańsku. Przewieziony do Krakowa trafił do więzienia przy Montelupich. Skazany na 5 lat więzienia, na mocy amnestii wyszedł pod koniec lipca 1952 roku. Wrócił do Polanicy-Zdroju, gdzie pracował jako fotograf. Podobnie jak później w Ząbkowicach Śląskich. W 1975 roku powrócił ponownie do Polanicy-Zdroju. Już na stałe. Pełnił tu wiele funkcji społecznych.
Był przewodnikiem sudeckim, radnym Rady Miejskiej Polanicy-Zdrój oraz członkiem Zarządu Miasta, organizował turnieje szachowe, w latach 1993-1995 był prezesem Towarzystwa Miłośników Polanicy. Od 1992 roku jest członkiem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Obwodu Ziemi Kłodzkiej, a od 2004 roku jego prezesem.
Tytus Wyczałek odznaczony został Krzyżem Armii Krajowej, Odznaką Pamiątkową „Akcji Burza”, Odznaką Weterana Walk o Niepodległość, Kombatanckim Krzyżem Zasługi, Krzyżem Niezłomnych, Krzyżem Walki o Niepodległość, Krzyżem Więźnia Politycznego i Odznaką „Zasłużony dla Dolnego Śląska”.
Z tej okazji 96. urodzin odwiedziła go delegacja z polanickiego Urzędu Miejskiego: wiceburmistrz Agata Winnicka i zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Patrycja Szczurek. Towarzyszyli jej Edward Wojciechowski, prezes TMP oraz Dariusz Kłonowski, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego, nieetatowy członek zarządu Powiatu Kłodzkiego i Anetta Witkowska, dyrektor Regionalnej Szkoły Turystycznej.
„Niezwykle ważne było dla nas, że zobaczyliśmy Pana Tytusa w tak dobrej formie. Serdecznie dziękujemy Rodzinie za miłe przyjęcie” – przekazał burmistrz Mateusz Jellin. Bohaterowie żyją wśród nas... [-]
Zdjęcia: Radio Leliwa i UM w Polanicy-Zdroju. Wykorzystano informacje korso.pl
Przeczytaj komentarze (7)
Komentarze (6)