Wójt Tur potwierdził, że z ministerstwa edukacji na konto gminy wpłynęły miliony na remont szkoły. To załatwia sprawę?
Na tablicy szkoły w Ołdrzychowicach Kłodzkich, którą 13 grudnia odwiedziła minister edukacji Barbara Nowacka, wisi wierszyk zatytułowany „Matematyka jest dla każdego!”. A tam o tym, że wiedza procentuje. „Ekonomia, zarządzanie, to finansów jest poznanie” – takie jest tam m.in. zdanie. Mamy wrażenie, że „warszawscy” politycy, którzy odwiedzają dotknięte powodzią miejscowości, nie mają pojęcia, jakie zadania katastrofa postawiła przed tutejszymi samorządami i że same pieniądze mogą nie wystarczyć, by im podołać.
Trudno Barbarze Nowackiej zarzucić złą wolę, a nawet to, że „lansuje się” na terenach popowodziowych. W Ołdrzychowicach Kłodzkich była już tydzień po katastrofalnej w skutkach powodzi, która zniszczyła tu m.in. szkołę i przedszkole. Jak sama powiedziała w piątek, przywiozła ją wtedy wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska, która towarzyszyła jej i tym razem. – Mam poczucie dobrze wykonanej pracy – powiedziała jednak pani minister na konferencji prasowej. A my pytamy: jaką pracę wykonała? I odpowiadamy: zrobiła przelew. Praca jest tu, na miejscu.
Gospodarz, wójt Zbigniew Tur, potwierdził, że na konto Gminy Kłodzko wpłynęło 5,5 mln złotych na odbudowę obu placówek w Ołdrzychowicach Kłodzkich, czyli zniszczonych szkoły i przedszkola, ale... Niemal cała ta suma będzie tam leżeć do nowego roku! Dlaczego? Trzeba przygotować remont od strony formalnej, a – przede wszystkim – zalane przez Białą Lądecką pomieszczenia dalej schną. Lekcje w szkole prowadzone są na pierwszym piętrze, a na parterze pracują osuszacze i jest wielki magazyn sprzętu uratowanego z powodzi.
Samorządom ministerstwa proponują coraz to nowe programy pomocowe. To na remonty szkół, a to obiektów sportowych, to na zakup czy remont mieszkań. Do wszystkich trzeba przygotować wnioski, a terminy są bardzo krótkie. I wszystko wtedy, gdy trzeba było ogarnąć kwestię zasiłków dla powodzian, a rząd winę, że to się ślimaczy, zwala właśnie na samorządy. A kto ma planować odbudowę zniszczonej w gminach infrastruktury: dróg, wodociągów, oświetlenia itd? Nasze samorządy w „normalnych” czasach miały trudno. Teraz jest kumulacja zadań.
Zanim zatem wszyscy będziemy mieć pretensje do naszych lokalnych urzędników, że „nic nie robią”, a nasz świat się zawalił, policzmy, ilu ich jest w tej nadzwyczajnej sytuacji. Przybyło choć kilku? Bo w takiej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów utworzono po wrześniowej powodzi dwa nowe departamenty. Trzeba jednak przyznać minister Nowackiej, że potrafiła się w Ołdrzychowicach Kłodzkich zachować. I to trzy razy. Pierwszy to jej zdecydowana reakcja, gdy podziękowano jej za miliony: – Proszę nie dziękować, te pieniądze wam się po prostu należały!
O drugim razie za chwilę. Wicemarszałek Wielichowska apelowała wcześniej na konferencji prasowej za pośrednictwem ogólnopolskich mediów, by przyjeżdżali tu turyści, bo tak pomogą lokalnym przedsiębiorcom. A jakie padło pierwsze pytanie? O jakiś wyrok w sprawie jakiegoś ministra z czasów PiS! Tak ogólnopolskie media interesują nasze sprawy. Jak zareagowała Barbara Nowacka? Stwierdziła, że skoro mowa ma być o polityce, nie może to być krępujące dla dyrektorki szkoły i przedszkola. Sztos! Minister odpowiedziała, gdy obu pań już nie było.
Trzeci raz Barbara Nowacka zapunktowała u nas już wtedy, gdy mówiła: – Bardzo paniom dziękuję za waszą taką ludzką, silną postawę. To o dyrektorkach zniszczonych w Ołdrzychowicach Kłodzkich placówek – Emilii Wład i Annie Gołoś. – Najważniejsi są ludzie, którzy odbudowują więzi społeczne – dodała minister. Potem podsłuchaliśmy, jak Dolnośląska Kurator Oświaty Ewa Skrzywanek rozmawiała z jedną z pań dyrektor. Ta sprawiała wrażenie koszmarnie zmęczonej i po prostu się żaliła. Tak po ludzku. Nie usłyszała, że ma sobie radzić sama. [kot]
PS Podczas konferencji prasowej był przejmujący ziąb. Panie chowały dłonie, a jak musiały cierpieć niech świadczy, że my ledwo mogliśmy zapisywać to, co się działo. Czy to ważne? Naszym zdaniem znaczące.
Przeczytaj komentarze (21)
Komentarze (21)
Do Szopy z RedisBad popłynęły by pieniądze a nie do powodzian gdyby rządził PiS. Kempa Beata kradła nawet plecaki przeznaczone dla dzieci... Dworczyk Szpytma pisowcy z samorządów to ta sama ruska mentalność. Na pohybel pisowskim szmalcownikom niszczącym Polskę.
- Koniec politycznego przedmiotu Historia i Teraźniejszość
- Uszczuplona podstawa programowa o 20 proc.
- Odpolitycznione kuratoria oświaty
- Ruszamy z cyfryzacją szkół
- Odzyskane 27 milionów między innymi z willi+
I wypadałoby powiedzieć dziękujemy.
przed ale przecinek :)
"Przed spójnikami przeciwstawnymi a, ale, lecz, tylko oraz synonimicznymi (czyli, to znaczy, to jest, innymi słowy) stawiamy przecinek, np. Mogłem tam pójść, ale po co? Prawda zwyciężyła, a nie fałsz. Jestem zamiłowanym podróżnikiem, czyli globtroterem."
Wks czyli Wszechwiedzący kiedy się???
Pozdrawiamy :)