Kpina! Ministra kultury nie potrafi wydać pieniędzy na remont zabytków po powodzi. Kto przerwie chocholi taniec?
W środę, 23 kwietnia, na oficjalnej stronie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pojawił się komunikat: „Rozmawiamy o ochronie zabytków zniszczonych w czasie powodzi”. I dalej, że „w ramach specjalnego priorytetu” ministerstwa „procedowane są obecnie wnioski z terenów powodziowych”. To dowód na wyjątkową wręcz nieudolność rządzących. AKTUALIZACJA.
Jeszcze 2 stycznia do Lądka-Zdroju przyjechała wojewoda dolnośląska Anna Żabska, by poinformować o ruszającym właśnie tego dnia programie MKiDN. Gwarantować on miał środki na usuwanie zniszczeń spowodowanych przez powódź w obiektach wpisanych do rejestru zabytków. Już wtedy pisaliśmy, że rząd na odbudowę naszych zabytków zaplanował mniej pieniędzy niż na boiska [więcej TUTAJ].
Pani wojewoda zapowiadała, że rząd rozda 100 milionów złotych. Mamy już 23 kwietnia, od tej zapowiedzi minęły zatem niemal 4 miesiące, a resort Hanny Wróblewskiej nie poradził sobie nawet z rozdzieleniem tej pierwszej puli. Termin składania wniosków został przedłużony i – jak się dowiadujemy – wyniki mają być znane w maju. Przypominamy, że w powodzi ucierpiało około 240 obiektów zabytkowych.
Kilka dni późnij łudziliśmy się, że ministra przybyła na ratunek tym naszym zabytkom [pisaliśmy o tym TUTAJ]. Wątpiliśmy jednak, czy Hanna Wróblewska będzie miała dość politycznej siły, by to zrobić. Teraz już wiemy, że po prostu tego nie potrafi. Po miesiącach próbuje tę zadziwiającą niemoc przełamać wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska. Tym razem zorganizowała spotkanie w ministerstwie. Co ustalono?
Trudno dowiedzieć się z komunikatu, bo przecież urzędnikom tylko o to chodzi: powtórzyć obietnice i – broń Boże ! – żadnych konkretów. Wiadomo jedynie, że w spotkaniu tym uczestniczyli z naszego powiatu przedstawiciele Fundacji Terra Glacensis opiekującej się Zamkiem w Ratnie Dolnym, Fundacji Zamek w Międzylesiu opiekującej się Pałacem w Ławicy oraz Fundacji Odbudowy Dworu Sarny w Ścinawce Górnej.
„Rozmawialiśmy o stanie zabytków, które ucierpiały w wyniku klęski żywiołowej, ale też potrzebach Dolnego Śląska i działaniach jakie podejmują mieszkańcy, właściciele i inwestorzy by przywrócić te zabytkowe obiekty” – taka oto mowa-trawa. Czy pani Wróblewska wie, że nie dała pieniędzy na imprezy kulturalne na terenach popowodziowych? Minął miesiąc i jej resort nie wie, jak z tego wybrnąć. Obiecuje. [kot]
Komentarze (8)
Podmioty zarządzające zabytkami, które ucierpiały wskutek powodzi, będą mogły składać wnioski o dofinansowanie od 1 stycznia do 31 stycznia 2025 r. - Te Osoby składające te wnioski nie są jeszcze przygotowane, nie wiemy dokładnie jakie to są straty, więc wydłużamy ten termin - poinformowała Bożena Żelazowska, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz generalna konserwator zabytków.
Kto kpi i z kogo?