Szpytma składa zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez obecnego burmistrza
Były burmistrz Kłodzka, Bogusław Szpytma zawiadamia organy ścigania o istnieniu możliwości popełnienia przestępstwa przez obecnego burmistrza Kłodzka Michała Piszkę. Chodzi o ugodę z firmą Hert z Oławy na kwotę 7 milionów 600 tysięcy złotych podczas gdy, zdaniem byłego włodarza, wycena kłodzkich nieruchomości firmy Hert opiewa na zaledwie 3 miliony 909 tysięcy złotych. Poniżej publikujemy informację oraz dokumenty otrzymane od byłego burmistrza.
"CZY BURMISTRZ PISZKO CHCE WYPROWADZIĆ Z KASY MIASTA 3 MILIONY 600 TYSIĘCY ZŁOTYCH?"
W środę 21 stycznia 2016 roku o godzinie 15.00 burmistrz Kłodzka Michał Piszko zwołał do Sali Rajców Kłodzkiego ratusza radnych miasta Kłodzka. Do zaproszenia dołączył list intencyjny, który wypracował wspólnie z firmą Hert. W tym liście intencyjnym zawarte jest żądanie firmy Hert by Miasto Kłodzko wypłaciło firmie Hert z Oławy 7 milionów 600 tysięcy złotych . W tym 6 milionów 600 tysięcy złotych w gotówce! To wydarzenie wywołało u mnie szok. A ponieważ jestem w posiadaniu informacji ważnych dla tej sprawy i interesu miasta , nie mogę w tej chwili milczeć.
Dlaczego uważam, że organy ścigania powinny zająć się sprawą odszkodowania burmistrza Piszki dla firmy Hert z Oławy?
Kłodzko toczy spór sądowy z firmą Hert z Oławy o rzekome odszkodowanie, które firma Hert chce wydobyć od miasta po remoncie drogi i parkingu na ulicy Zofii Stryjeńskiej. Według dwóch opinii prawnych w sprawie zawarcia ugody z firmą Hert z Oławy wydanych przez kancelarię prawną obsługującą Urząd Miasta w Kłodzku jasno wynika, że :
Roszczenie firmy Hert „powinno zostać przez Gminę Kłodzko oddalone w całości” (pismo kancelarii prawnej obsługującej Miasto Kłodzko z dnia 2 grudnia 2013 r.), oraz roszczenie firmy Hert z Oławy „z uwagi na dużą wartość przedmiotu sporu oraz podniesione przez Gminę Miejską Kłodzko zarzuty nie może być przedmiotem ugody.” (pismo kancelarii prawnej do burmistrza Kłodzka Michała Piszki z dnia 9 listopada 2015r.).
A więc burmistrz Piszko wbrew dwóm opiniom kancelarii prawnej , obsługującej jego urząd dąży do ugody z firmą Hert, z którą prowadzi niejawne rozmowy ( wspólny list intencyjny mówi o spotkaniu Piszki i Herta , które odbyło się 28 października 2015 r. w siedzibie adwokata firmy Hert z Oławy). Czy opinia publiczna wiedziała o tych spotkaniach? Czy burmistrz informował kłodzczan, co zamierza zrobić z nieuprawnionymi żądaniami firmy Hert z Oławy? Czy były prowadzone jakieś konsultacje z Mieszkańcami? Nigdzie nie spotkałem się z takimi informacjami.
Ale to co jest najważniejsze w tej sprawie! 21 stycznia na spotkanie z radnymi Rady Miejskiej Kłodzko burmistrz Piszko przekazał radnym miejskim list intencyjny wypracowany z firmą Hert z Oławy, w którym podaje wysokość zapłaty przez miasto firmie Hert kwoty 7 milionów 600 tysięcy złotych!!! Kwota ta prawie dwukrotnie przekracza wartość wyceny nieruchomości byłego młyna przygotowanej przez biegłego niezależnego rzeczoznawcę .
Pytam burmistrza Piszkę : skąd wziął kwotę 7 milionów 600 tysięcy złotych skoro wartość całej nieruchomości w Kłodzku firmy Hert - według ostatniej wyceny dokonanej przez miasto i firmę Hert - wynosi: 3 miliony 909 tysięcy złotych. (wycena w załączeniu do Redakcji)?
Wyceny dokonał niezależny rzeczoznawca majątkowy wybrany wspólnie przez firmę Hert z Oławy i Gminę Miejską Kłodzko na podstawie porozumienia. ( Pismo z dnia 28 marca 2013r. - porozumienie zawarte pomiędzy firmą Hert a gmina Miejską Kłodzko o wyborze wspólnie akceptowanego rzeczoznawcy – pismo w załączeniu do Redakcji).
Dlaczego więc burmistrz miasta Kłodzka, wiedząc o istnieniu takiej wyceny nie poinformował o tym radnych miasta Kłodzka? Jeśli zaś poprzednia wycena nie spełniała z jakichś względów wymogów, dlaczego nie zlecił aktualnej wyceny? Wygląda na to, że burmistrz Kłodzka przyjął wartość podaną przez firmę Hert na wiarę.
Burmistrzu Piszko – 21 stycznia 2016 r. na spotkaniu w sali rajców kłodzkiego ratusza wprowadził Pan w błąd radnych Rady Miasta Kłodzka na kwotę co najmniej 3 milionów 691 tysięcy złotych nie podając radnym żadnych podstaw wyceny z perspektywy Miasta Kłodzka. Bezkrytycznie przyjął Pan wycenę firmy Hert z Oławy. Na powyższe spotkanie wprowadził Pan dane przedstawiając jedynie i wyłącznie roszczenia przeciwnika w sporze miasta z prywatnym przedsiębiorcą. Radni we czwartek mają głosować kształt porozumienia. Jak mają podjąć właściwą decyzję nie znając wartości wyceny nieruchomości firmy Hert?
I tutaj , niestety Panie burmistrzu Piszko, pozwoli Pan, że przestanę Panu ufać. Podstawa niebotycznych żądań firmy Hert z Oławy przyjęta bezkrytycznie przez Pana rodzi uzasadnione podejrzenia. Nawet nie chcę kontynuować tej kwestii o co mogą Pana podejrzewać Mieszkańcy Kłodzka.
Dlatego postanowiłem zawiadomić organy ścigania. Zrobiłem to ponieważ podał Pan nieprawdziwe (niepełne) dane na spotkaniu z radnymi Miasta Kłodzka w dniu 21 stycznia 2016 r zatajając rzeczywistą wartość wspólnej – Urzędu Miasta i firmy Hert - wyceny nieruchomości , oraz, że nie posługiwał się Pan wyceną przygotowaną przez miasto, a polegał jedynie na wartościach, którymi posługuje się firma Hert z Oławy. A to grozi wyprowadzeniem z kasy miasta nienależnych prywatnemu przedsiębiorcy pieniędzy.
Wszelkie władze publiczne gospodarując mieniem publicznym – w tym szczególnie nieruchomościami – by móc wypłacać jakiekolwiek odszkodowania muszą posługiwać się wycenami niezależnych rzeczoznawców majątkowych. Nie wolno w takich przypadkach określać szacunkowych wartości , bo wtedy istnieje domniemanie popełnienia błędu w wycenie majątku. Tak mówi ustawa o gospodarce nieruchomościami . Bo jest to przecież majątek nie burmistrza, czy radnych. Ale majątek gminy , czyli wspólnoty mieszkańców. To elementarz samorządowca!!!
Mam nadzieję, że natychmiast odstąpi Pan od niekorzystnych dla Kłodzka negocjacji i zacznie bronić interesu Mieszkańców Kłodzka.
Mieszkańców będę informował na bieżąco o efektach postępowania organów ścigania w tej sprawie.
P.S. Jeśli burmistrz Piszko posiada aktualną, miejską wycenę nieruchomości kłodzkich firmy Hert z Oławy opiewającą na 7 milionów 600 tysięcy złotych - niech ją ujawni!
Bogusław Szpytma
Przeczytaj komentarze (42)
Komentarze (42)
Panie Bogusławie wracaj Pan do nas.
Ale pomijając czy rdzenny kłodzczanin lepiej poprowadziłby miasto bo to totalna bzdura i żaden argument ze względu np. na ,,odpad,, lub inne wady ukryte...to czy Twoim zdaniem Piszko nie wypada zbyt blado na tle poprzednika?
Zamiast budować silny samorząd- zastąpił go atrapą z kart.Co rusz jakąś odkrywa ale okazuje się , że nie jest to karta ani przetargowa, ani biorąca.
:)
ps.
Przynajmniej radni się pod tym pomysłem Piszki nie podpiszą.
Co sprawia , że Piszko chce wypłacać takie astronomiczne pieniądze i dlaczego honoruje przejęcie tej nieruchomości jako składową ewentualnego zadośćuczynienia?
Te o których myślisz- wiadomo- umarzane i oddalane. Jak dotąd zero podstaw.
Dlatego był zdecydowanie lepszym burmistrzem od Piszki.
A czy będzie ponownie to wszystko jak widzisz zależy od nastrojów społecznych :) oraz makrosytuacji lokalnej.
Takich cudów Piszce mogą pozazdrościć najsłynniejsi cudacy w naszym kraju.
- córka poplecznika burmistrza dostaje mieszkanie od miasta i decyzję zaklepuje nowy Kierownik, który tłumaczy się z tego bardzo nieudolnie, że on nic nie wiedział (to co to za kierownik?)
- Piszko ma mnóstwo doradców: Oktawiec który zawsze bojkotował basen jest teraz jego kierownikiem (wow, ale pomysł), Listonosz Ostrowski dostaje fuchę w Wodociągach, córka Trockiego pracuje w ZAMG a wcześniej na stadionie, Kołt jest Kierownikiem w miejsce Batóga i zaklepuje to mieszkanie dla córki innego doradcy i wiele, wiele innych. Rozumiem zmiany. Ale z osób nawet średnich na tego rodzaju? Niech pensje tych osobom płaci Pan Piszko ze swoich pieniędzy - to jest jego dług wdzięczności a nie miasta.
- Radni - szkoda gadać, klepną wszystko w obawie przed Komisarzem lub Referendum, szkoda diety, co?.
Nie chcę słyszeć co źle robił Szpytma, chcialabym wiedzieć co dobrego robi Piszko dla miasta.
Dzisiaj z pewnej perspektywy okazuje się, że ten zabieg pijarowski nie pomaga bo zmiana jest - ale na gorsze.
Ten poziom, sposób dyskredytacji świadczy o waszej bezsilności i logicznym argumentowaniu Szpytmy.
Jeżeli Piszko chce rozdawać pieniądze to nie ma problemu ,niech rozdaje swoje prywatne.
Tymczasem tym razem to Piszko zdaje się będzie musiał odpowiedzieć prokuratorowi na kilka pytań jeżeli ten zechce , nie uważasz?
Coś mi tu nie pasuje i kłóci się z budowanym wizerunkiem wcześniej wizerunkiem tego pana.
O co chodzi w takim razie temu Piszce?
Proroctwa zostaw prorokom.
Myśl optymistycznie.
ps.
Widocznie ne ma nic na rzeczy. :)