Latarki turystyczne i survivalowe - jaką latarkę wybrać z oferty combat.pl

Jakie latarki znajdziecie na combat.pl? Od razu powiem, że przeróżne – jedne małe, inne duże; czasem „dyskretne”, pozwalające znaleźć coś w plecaku, innym razem całkiem „ostentacyjne”, zalewające światłem całą okolicę. Niektóre mają kolorowe diody, inne nie; te są na baterie, a tamte na akumulatory. Tu kusi latarka turystyczna, tam nęci latarka survivalowa. A do tego są jeszcze taktyczne, czołowe albo nawet dla prepersów. Słowem, dla każdego coś miłego. Nic, tylko wybierać.

Ale z tym wyborem to różnie bywa. Czasem niełatwo go dokonać, zwłaszcza gdy ktoś nie siedzi w temacie, a o latarkach wie tyle, że świecą, jedne lepiej, inne gorzej. Dlatego poniżej pokrótce opiszę sześć latarek znajdujących się w naszym sklepie: https://www.combat.pl/latarki.html, które przydadzą się zarówno turystom, jak i miłośnikom survivalu.

Latarka, którą warto wziąć w podróż

Latarka czołowa Black Diamond D Flare – bardzo lekkie (27 gramów!) i funkcjonalne urządzenie. Uszczelnione, do wnętrza nie dostaje się ani woda, ani pył (standard IP67). Dwubarwna (biała i czerwona) dioda LED „wyciska” 40 lumenów. Taka wiązka światła pozwoli nam poszukać czegoś w plecaku, przynieść ziemniaki z piwnicy albo zmienić po zmroku koło. W trybie oszczędnym poświeci 18 godzin.

Walther Tactical 250 – kolejna kompaktowa latarka. W aluminiowej obudowie umieszczono dającą 250 lumenów diodę, zasilaną dwiema 3-watowymi bateryjkami (CR123). Urządzenie jest lekkie (128 gramów), długie na 12 centymetrów. Słowem, mocna konstrukcja idzie tu w parze z poręcznością.

Dobra latarka turystyczna

Latarka czołowa Black Diamond Onsight 375 – coś dla aktywnych i lubiących spędzać czas na świeżym powietrzu. Latarka ma zwartą konstrukcję, chroniącą przed pyłem i wodą (standard IP67), daje mocny snop światła – w końcu to 375 lumenów. Posiada wygodny przełącznik trybów świecenia. Zasilają ją trzy baterie AAA lub litowo-jonowe akumulatorki.

Ledlenser P5R – kolejny wytrzymały model. Niespełna dwunastocentymetrowy aluminiowy korpus chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi, niestraszny mu również deszcz (IPX4). Latarka „wyciska” 420 lumenów. Dzięki systemowi AFS (Advanced Focus System) można płynnie przechodzić od wiązki rozproszonej do skupionej – na szlaku sprawdzi się to świetnie.

Latarka dla survivalowca

Latarka czołowa Petzl Pixa 3 – jak na latarkę dla survivalowca przystało, Pixa 3 jest lekka, bardzo wytrzymała i energooszczędna. Urządzenie waży ledwie 160 gramów, ma moc 100 lumenów. Jego szczelny (norma IP67)  korpus wytrzyma upadek (do 2 m), uderzenia i zgniatanie (do 80 kg). Latarka w trybie rezerwowym (10 lumenów) może świecić nawet do 40 godzin. Co ważne, zasilają ją dwie baterie AA. Dla survivalowca jak znalazł.

Armytek Elf C2 Micro USB – to sprzęt lekki (65 gramów!) i wielozadaniowy. W trybie oszczędnym może świecić nawet 200 dni! Zasilana z akumulatorka latarka ma moc 1100 lumenów. Bardzo szczelna (IP68). Powinna przetrwać wybuch atomowy.