Mieszkańcy Nowego Gierałtowa odpoczną od sąsiada, który im groził spaleniem. Osobnik trafił do aresztu

Policjanci z Lądka-Zdroju zatrzymali 41-letniego mieszkańca powiatu kłodzkiego. Może on być odpowiedzialny za groźby wypowiadane wobec mieszkańców Nowego Gierałtów. Sąd przychylił się do wniosku policji oraz prokuratury i wydał decyzję o tymczasowym aresztowaniu delikwenta na okres 3 miesięcy.

Lądecka policja od stycznia prowadzi postępowanie, gdzie pokrzywdzonymi są mieszkańcy jednej z pobliskich miejscowości. 41-letni mężczyzna, który kilka miesięcy temu osiedlił się w tym rejonie, od grudnia zaczął grozić mieszkańcom. 31 stycznia „zakłócił ład i porządek” w jednym ze sklepów. Wezwani na miejsce policjanci prewencji i kryminalni zatrzymali mężczyznę z uwagi na jego agresywne zachowanie. W tzw. międzyczasie do komisariatu zgłosił się pokrzywdzony, który zeznał, że w tym samym dniu w godzinach porannych osobnik ten groził spaleniem jego domu.
 
Dzięki tym zeznaniom  oraz zgromadzonym materiałom dowodowym, mężczyzna usłyszał aż czternaście zarzutów, głównie za grożenie mieszkańcom wsi uszkodzeniem ich mienia i pobiciem. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
 
W Sądzie Rejonowym w Kłodzku odbyła się rozprawa sądowa, zakończona wydaniem decyzji o areszcie tymczasowym dla 41-latka na okres trzech miesięcy. Postępowanie pozostaje w toku, a policjanci z Lądka-Zdroju pod nadzorem prokuratury prowadzą dalsze czynności w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tej sprawy. [-]