Na ławie oskarżonych córka ofiar, młoda przyjaciółka i jej kochanek. Ruszył proces w sprawie okrutnego morderstwa w Kudowie-Zdroju

środa, 14.6.2023 11:15 4855 0

W Sądzie Okręgowym w Świdnicy 14 czerwca ruszył proces w sprawie zabójstwa z 13 stycznia 2022 roku, które wyszło na jaw, gdy w jednym z mieszkań w Kudowie-Zdroju 20 kwietnia 2022 roku znaleziono zwłoki starszego małżeństwa. O morderstwo oskarżone zostały ich córka Julianna S. (42 l.) i Karolina Z. (20 l.) oraz Dariusz Z. (54 l.), który dostarczył im broń [ostatnio o sprawie pisaliśmy TUTAJ].

Portal Wyborcza.pl dotarł do akt ze śledztwa i swoją informację na ten temat zatytułowała sensacyjnie: „Archiwum X zrekonstruowało głośną zbrodnię: morderczynie z Konradowa dokonały egzekucji z zimną krwią”. Najpierw kobiety próbowały otruć swoje późniejsze ofiary podczas kolacji wigilijnej 24 grudnia 2021 roku, dodając tzw, głupiego Jasia do makowca.

Wyborcza.pl cytuje SMS-y, które wymieniały wówczas między sobą:
Julianna S.: – Co jest grane z nimi?
Karolina Z.: – K…a, nie wiem.
Julianna S.: – Za mało. Jak nie zadziałało do 18, to nic nie będzie...

Próba otrucia nie powiodła się, zatem kilka tygodni później – Julianna S. razem z przyjaciółką odwiedziła rodziców. Miały już broń od Dariusza Z. Córka strzeliła matce w plecy. Dwa razy. Po czym Karolina Z. z tej samej broni strzeliła do ojca kobiety [sama Julianna S. miała powiedzieć: „Ja nie daję rady, ty masz, dokończ”]. Ślady próbowały ukryć w sposób niezwykły: ciała miały zjeść żywe larwy muchy plujki pospolitej.

Wspólniczki zbrodni niedługo potem żyły w zgodzie. Jak pisze Wyborcza.pl, Karolina Z. rozpoczęła romans z blisko 30 lat starszym Dariuszem Z.  i już w areszcie urodziła mu córkę. Zatrzymana przez policję, opowiedziała, co się stało. Teraz wszystkim grozi od 15 lat pozbawienia wolności do dożywocia. Dramatu dopełnia fakt, że ojciec Karoliny Z., niesłusznie oskarżony przez nią o molestowanie, popełnił samobójstwo. [kot]

Ilustracja za Wyborcza.pl.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)