Tymczasowy areszt dla podejrzanego o udział w oszustwie metodą „na wnuczka”
Nawet do 8 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, ustalonemu i zatrzymanemu przez policjantów z powiatu kłodzkiego, a podejrzanemu o udział w oszustwie metodą „na wnuczka”. Starsza pani przekazała pieniądze oszustowi, będąc przekonaną, że pomaga synowi, który według otrzymanej informacji telefonicznej miał spowodować wypadek. Gdy po kontakcie z synem zorientowała się, że padła ofiarą oszusta, powiadomiła policję. Zatrzymany, u którego znaleziono kilka tysięcy złotych, po przedstawieniu zarzutów, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
- Policjanci z Kudowy-Zdroju, w wyniku podjętych działań, ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o udział w oszustwie metodą „na wnuczka”. Zatrzymany, to 57-letni mieszkaniec powiatu jeleniogórskiego. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu - informuje podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.
Funkcjonariusze zajęli się sprawą po tym, jak otrzymali informację od jednej z mieszkanek Kudowy-Zdroju o tym, że zadzwoniła do niej nieznana osoba informując, że jej syn spowodował wypadek drogowy i niezbędne są pieniądze na polubowne załatwienie sprawy.
- Oszust wyłudził od pokrzywdzonej pieniądze w kwocie 21 tys. złotych. Kobieta przygotowała, a następnie przekazała pieniądze nieznanemu mężczyźnie, który się po nie zgłosił, będąc przekonaną, że pomaga synowi. Po tym fakcie kobieta zadzwoniła do swojego syna i okazało się, że padła ofiarą oszustwa. Niezwłocznie powiadomiła o zaistniałym przestępstwie policję. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze, którzy podjęli szereg działań mających na celu ustalenie sprawcy tego przestępstwa. Policjanci zebrali niezbędne informacje i dowody, które pozwoliły im na wytypowanie podejrzewanego o udział w tym oszustwie. Z policyjnych ustaleń wynikało, że jest to mieszkaniec Jeleniej Góry - wyjaśnia podinsp. Wioletta Martuszewska.
W wyniku dalszych działań mężczyzna został zatrzymany. W miejscu jego zamieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli kilka tysięcy złotych, tablety oraz telefon komórkowy. Zatrzymany został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, gdzie został przesłuchany.
Prokurator na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił zatrzymanemu zarzut oszustwa i wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Podejrzany został doprowadzony przez policjantów do sądu, który po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował mężczyznę na 3 miesiące.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają, że podejrzany ma na swoi koncie więcej podobnych przestępstw. 57-latkowi grozi teraz kara pozbawienia wolności nawet do lat 8.
Komentarze (9)