O czyste niebo nad Bystrzycą
W roku 2013 „dostawcą” niemal połowy trującego dwutlenku węgla do przestrzeni nad Bystrzycą Kłodzką i gminą były gospodarstwa domowe wytwarzające ciepło w oparciu o węgiel. W niektórych rejonach miasta, w Międzygórzu czy Gorzanowie głównie porą zimową z tego powodu momentami nie dało się oddychać.
Ta sytuacja, która trwa od lat, zdopingowała władze samorządowe do pochylenia się nad problemem. Przeanalizowano w ogóle źródła zanieczyszczeń powietrza, zdiagnozowano rzeczywistość i określono drogi przeciwdziałania zagrożeniu. Wszystko to ujęto w planie gospodarki niskoemisyjnej na lata 2016-2020. Zakłada się w nim sukcesywną redukcję emisji dwutlenku węgla oraz innych gazów cieplarnianych. Droga do tego ma wieźć przez stopniowe zwiększanie udziału energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, jak i rozwiązania oszczędnościowe. W ich efekcie w roku 2020, w mieście i gminie, zapotrzebowanie na energię powinno zmaleć o około 5 proc., przy czym w mieszkalnictwie nawet o 20 proc.
Aby ten cel osiągnąć, niezbędne są inwestycje. I to właśnie w odnawialne źródła energii (np. w panele słoneczne i pompy ciepła), kotłownie gazowe oraz termomodernizację budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej. Dla zrealizowania tego zamierzenia samorząd już poszukuje pieniędzy – dla własnych projektów oraz tych, które chcą zastosować gestorzy prywatni z pożytkiem dla całego środowiska.
Przeczytaj komentarze (11)
Komentarze (11)