Ostatni taki czwartek na rynku w Bystrzycy Kłodzkiej pożegnany został z „wykopem”. Teraz czas wyłącznie dla dzieci

24 Zobacz galerię

„Kulturalne czwartki'24” na bystrzyckim rynku miały swój finał 15 sierpnia, bo następna i ostatnia impreza z cyklu odbędzie się już w tym tygodniu, ale na orliku. Będzie to raj dla dzieci! Tymczasem tak intensywnego dnia w Bystrzycy Kłodzkiej dawno nie było...

Najpierw przez gminę przejechali wielcy kolarze z zmagający się w 81. Tour de Pologne, a na ulicach samej Bystrzycy Kłodzkiej premię lotną wygrał Szymon Sajnok [pisaliśmy o tym TUTAJ]. Potem na scenę w rynku wyszedł Janusz Cedro, czyli „chłopiec z gitarą”, który przeniósł wszystkich w klimat muzyki rozrywkowej lat 60. i 70. XX wieku.

Jakże to podobało się pani Zosi i panu Pawłowi, którzy śledzili ten występ ze swojego okna! Janusz Cedro to artysta nie byle jaki. My go cenimy od lat przede wszystkim za liderowanie słynnemu zespołowi Spirituals Singers Band, który koncertował nawet za oceanem z muzyką... gospel. Tym razem obudził w nas młodzieńczą radość. I dzieci też!

Duet Grota takich hitów jeszcze nie ma, ale i on zrobił wrażenie na publiczności, którą zaintrygował wcześniej swoimi żonglerskimi umiejętnościami Dawid Krzyżowski, mistrz świata w dyscyplinie, która nazywa się Freestyle Football. Podbijał on piłkę czym i jak się dało. A jak się nie dało? Też to robił. Urzekł zwłaszcza najmłodszych.

„To mówicie, że nikt już nie słucha rocka?” – pytaliśmy rok temu, gdy zespół FSW ze Świebodzina zagrał na bystrzyckim rynku słynny utwór „Highway to Hell” Australijczyków z AC/DC, a z wokalistką jego słowa śpiewały cudne nastolatki z Bystrzycy Kłodzkiej właśnie. Teraz nie było gorzej... Ewelina Walczak zapowiadała wszak tedy wielki powrót.

Ówczesna dyrektor MGOK, a dziś zastępca pani burmistrz, wraz ze swoim następcą Romanem Bogdałem, dyrektorem już Bystrzyckiego Ośrodka Kultury i Sportu wraz z całą gromadą współpracowników i po prostu bystrzyczan, zgotowali nam przez wakacje niezłą zabawę. Gdzie my się teraz podziejemy w czwartki?! [kot]

PS A czyje zdjęcia towarzyszą temu tekstowi? Oczywiście Aleksandra Jovičicia, kadrempisane.pl.