PILNE. Ministerstwo kultury zmieniło skandaliczną decyzję. Lądeckie festiwale mają dostać wsparcie z jego budżetu
Czy „warszawka” przestała pluć nam w twarz? Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego znalazło ponoć w końcu środki na nasze jakże prowincjonalne, ale fantastyczne festiwale w Lądku-Zdroju. „To bardzo dobra informacja” – oceniła wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska, która pochwaliła się tym w mediach społecznościowych. Wcześniej informował o tym wiceminister Maciej Wróbel.
Chodzi o Festiwal Filmów Górskich i Festiwalu Literatury Górskiej oraz Międzynarodowego Festiwalu Tańca im. Olgi Sawickiej, a wszystko zaczęło się 21 marca, gdy ministra Hanna Wróblewska pochwaliła się zmianami w sposobie dzielenia pieniędzy podatników „na kulturę". Chwilę po tym opublikowano listę obdarzonych wysokimi dotacjami. Pieniędzy wystarczyło dla Warszawy czy Krakowa, zabrakło dla zniszczonego przez powódź Lądka-Zdroju.
24 marca Maciej Sokołowski, dyrektor Festiwalu Filmów Górskich i Festiwalu Literatury Górskiej oraz Karolina Sierakowska, szefowa Międzynarodowego Festiwalu Tańca im. Olgi Sawickiej w Lądku-Zdroju, napisali w liście do ministry, że jej resort napluł im w twarz. My dodaliśmy dzień później, że wraz z nimi nam wszystkim. Nam, powodzianom z ziemi kłodzkiej. Czekamy na oficjalne potwierdzenie informacji, że ktoś w MKiDN poszedł po rozum do głowy. [kot]
Przeczytaj komentarze (8)
Komentarze (8)