Power Play w Kudowie-Zdroju na Gali disco polo... Kto przegapił ich rewelacyjny koncert, może wieczorem nadrobi z Łobuzami?

niedziela, 16.7.2023 15:23 3339 2

Gala disco polo w Kudowie-Zdroju to wydarzenie, które przechodzi ludzkie pojęcie. Niezliczone tłumy uśmiechniętych, życzliwych ludzi i muzycy zaskakujący profesjonalizmem. To zaprzeczenie wszelkich stereotypów! Nie wstydźcie się i spędźcie niedzielne popołudnie i wieczór w dobrym towarzystwie. Właśnie z disco polo i fanami tej rozrywki.

Właściwie jest to tekst dla osób, które, gdy słyszą „disco polo”, krzywią z niesmakiem usta. Reporter portalu doba.pl wcześniej tylko raz „na żywo” słyszał wykonawcę z tego kręgu [o koncercie Czadomana w Trzebieszowicach pisaliśmy TUTAJ] i nie był jakoś specjalnie nim ujęty. Tym razem wrażenia miały być zwielokrotnione: gala disco polo... Cóż – pomyśleliśmy – co ma być, to będzie!

I właśnie tym hitem, „Co ma być, to będzie”, który w serwisie youtube ma 29 milionów odsłon, rozpoczął swój koncert zespół Power Play. Wcześniej jednak było intro. Wokalista, założyciel, autor tekstów i muzyki, Sylwester Gazda, mówił zza sceny, a muzycy – gitarzysta Marcin Szkałuba i perkusista Karol Kramarczuk – odegrali kawałek, którego nie powstydziliby się rockerzy. Riffy gitarowe? Palce lizać!

I wtedy wszedł na scenę on: Sylwek, jak się przedstawia. Publiczność – nie tylko panie! – oszalała... Menedżment grupy przedstawia ją prosto: „Gdy tylko pojawią się na scenie, potrafią zaczarować ludzi tak, że nogi same rwą się do tańca”. To prawda! I wiecie co? Nas też to wzięło... To nie było odtwarzanie dźwięków jedynie z komputera, ale rytm wybijany przez „żywą” perkusję okraszany przez gitarzystę.

Sylwester Gazda, który zespół Power Play założył w 2001 roku w Zamościu, rzeczywiście czarował. Jak na nasz gust trochę za dużo gadał, ze sceny popłynęła na przykład opowieść, jak to jest, gdy facet po czterdziestce [Sylwek ma 44 lata], doczeka się trójki dzieci, jakie to szczęście itd itp, ale nie było w tych opowieściach cienia knajactwa czy złego smaku. Zresztą, on chyba tego nie potrafi.

To człowiek wykształcony, absolwent Akademii Muzycznej z Katowic, o czym przeczytaliśmy już po koncercie w Kudowie-Zdroju. Może dlatego to proste „umc umc” zespołu Power Play ma w sobie jakiś smak. Nas wyraźnie rozbawiło i sprawiło, mimo że przecież w pracy, to po prostu dobrze się bawiliśmy. A burmistrz Aneta Potoczna ruszyła w tan, podobnie jak Ewelina Ptak, radna powiatowa. Drogie Panie, wielki szacunek!

A publiczność? Jeśli spodziewalibyście się podpitego tłumu, z którego wylewa się chamstwo, to... Przekonaliśmy się! To kretyński stereotyp. Zostaliśmy otoczeni przez radosne towarzystwo, któremu ani w głowie było szukać z nami zwady. Może to reguła, może tak działa na ludzi Kudowa-Zdrój, może pan Sylwek swoimi opowieściami rozładował potencjalne złe emocje... Sprawdzimy! Dziś wybieramy się na Łobuzy. [kot]

Szczegółowy program drugiego dnia Gali disco polo w Kudowie-Zdroju znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

stachu poniedziałek, 17.07.2023 07:06
Dokąd zmierzasz Dobo? Rocznice, discopolo, terytorialsi, policja - czy nie...
Brawo niedziela, 16.07.2023 22:03
Jaki gatunek taka gaża za występ. Czy już nie można...